18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Sosnowiec od kuchni: Tajemnice klubu i Stadionu Ludowego [ZDJĘCIA]

Patryk Trybulec
W Zagłębiu Sosnowiec nowe walczy ze starym. Stadion Ludowy to nie tylko przestarzały obiekt, ale jednocześnie nowoczesny piłkarski kompleks. Zajrzeliśmy za kulisy tego ośrodka

Kolejnym przystankiem na mapie Dziennika Zachodniego w cyklu "Klub od kuchni" jest drugoligowe Zagłębie Sosnowiec. Udajemy się zatem na Stadion Ludowy. Już te dwa słowa pisane wielką literą są tym, co wyróżniają siedzibę czterokrotnego wicemistrza Polski. Nie ma u nas przecież tradycji nadawania stadionom własnych, rozpoznawalnych nazw. Co prawda w ostatnich latach, głównie z okazji Euro 2012, doczekaliśmy się kilku "Aren", ale na naszym terenie wciąż jest stadion GieKSy na Bukowej, Ruchu na Cichej, czy Górnika na Roosevelta. W Sosnowcu ludzie spotykają się na Ludowym i nikt nie musi pamiętać, że to przy Kresowej 1.

Z drugiej strony nazwa obiektu automatycznie kojarzy się z latami minionej epoki. I to także ma swoje uzasadnienie. W Sosnowcu nowe próbuje wyprzeć stare, ale na razie jedno z drugim wciąż musi żyć w symbiozie. Pierwsze wrażenie robi nowe. Dziś wysłużony obiekt to bowiem nie tylko wspomniany Ludowy, ale także nowoczesny Kompleks Piłkarski. Każdy, kto chce dostać się do klubu musi zobaczyć boisko ze sztuczną nawierzchnią, efektowne zaplecze socjalne, czy zadbane boiska treningowe z naturalną trawą. To musiało zrobić wrażenie także na działaczach Legii, którzy nawiązali współpracę z Zagłębiem.

Wchodzących do klubu gości (także tych hotelowych, bo ten zajmuje sporą część budynku) wita pokaźna galeria klubowych trofeów. - Najcenniejsze są jednak na piętrze w sali białej i w gabinecie prezesa - wyjaśnia oprowadzający nas po klubie rzecznik prasowy, Maciej Wasik.

Najpierw szatnia piłkarzy. Jest gwarno i wesoło. Widać, że przed pierwszym meczem humory dopisują. Samo pomieszczenie nie skrywa chyba wielkich tajemnic. Na ścianie kilka laurek dla piłkarzy od dzieci, motywujące do walki sentencje... Trochę nudno. Paru zawodników ćwiczy w maleńkiej siłowni, obok inni poddawani są zabiegom wykonywanym przez masażystę, Grzegorza Buczka. My zaglądamy natomiast do pokoju trenerów. Gdy nasza fotoreporterka przymierza się do zrobienia zdjęcia, trener Mirosław Smyła kategorycznie zabrania jej usiąść na jednym z foteli. - Aha! Pewni znowu usłyszymy jakiś przesąd o kobietach, co to nie mogą wchodzić do szatni, czy robić czegoś tam, bo to przynosi pecha drużynie - pomyślałem. Nic bardziej mylnego!

- Na tym fotelu zawsze siadał świętej pamięci trener Jerzy Wyrobek. Dlatego zabroniłem komukolwiek zajmować to miejsce - wyjaśnia szkoleniowiec Zagłębia. - Może ja kiedyś tam usiądę, ale najpierw muszę dorównać znakomitemu szkoleniowcowi - dodaje Smyła.

Wracamy do holu, który w ostatnich latach został odremontowany i podobnie jak szatnie z pewnością nie przynosi wstydu Zagłębiu. Teraz wchodzimy do tunelu prowadzącego na murawę. Automatyczne drzwi zapraszają nas do środka.

- Tunel wykorzystujemy czasem jako siłownię - zdradza nasz przewodnik. Po drodze prezentuje jeszcze nowoczesne kosiarki, takie ze specjalnymi wałkami, podobno angielskie. Tak jak cały obiekt należą do MOSiR-u. Po tym jak otwierają się kolejne drzwi - czar pryska. Ściany wewnątrz budynku można było odmalować i wygląda to całkiem nieźle, ale już sam Stadion Ludowy? To relikt przeszłości, który nie pasuje do myślącego o przyszłości Zagłębia. Dlatego też szybko zaglądamy jeszcze do spikerki (nic tam nie ma) i dynamicznym krokiem zmierzamy do miejsca, gdzie ok 450 młodych ludzi w wieku od 3 do 18 lat tworzy codziennie nową historię klubu z Sosnowca.

Mowa o jego wychowankach, którzy warunki do treningów mają doskonałe. Pawilon z szatniami naprawdę robi wrażenie, szczególnie gdy pamięta się ruinę, która jeszcze kilka lat temu straszyła w jego miejscu. Parterowy budynek wybudowany z unijnej dotacji ogrzewany jest panelami słonecznymi. Gdy podziwiamy przestronne szatnie i nowoczesne sanitariaty, naszym oczom ukazuje się gigantyczna piłka z nogami. To Maciek Wasik, przebrany w strój maskotki szkółki piłkarskiej Junior Footbal, która w Zagłębiu szkoli dzieci od 3-6 lat.


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!