Jak ustalono, włamywacze prowadzili swój przestępczy proceder od trzech miesięcy. Działali nie tylko w Bielsku-Białej, ale także na terenie powiatu cieszyńskiego i pszczyńskiego. Rabusie, między innymi, trzykrotnie włamali się do salonu gier w Kozach oraz dwukrotnie do salonu w Brennej. Ich łupem padło kilka tysięcy złotych, które zrabowali z automatów do gier. Regularnie wyłamywali też zamki w „mlekomatach”, z których kradli pieniądze w kwocie od 200 do 300 złotych.
Kryminalni, którzy pracowali nad sprawą, analizowali każdy szczegół i ślad pozostawiony na miejscu zdarzeń. Przeglądali zapisy monitoringu. Krok po kroku gromadzili dowody. Dysponując coraz nowszymi metodami wykrywczymi oraz coraz bogatszymi bazami danych ustalili, że związek z włamaniami mogą mieć dwaj mieszkańcy powiatu bielskiego. Policjanci zatrzymali 27-letniego mężczyznę i jego 31-letniego wspólnika. Sprawcy byli zaskoczeni. Nie spodziewali się, że policjanci kiedykolwiek trafią na ich trop. Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Prokurator zastosował wobec młodszego z nich dozór policyjny. Sprawa jest rozwojowa i planowane są kolejne zatrzymania członków grupy.
*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Wybuch w kamienicy w Katowicach: Dlaczego doszło do wybuchu?
*Śmieszne, dziwne, nietypowe plakaty wyborcze, czyli dużo śmiechu [ZDJĘCIA]
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?