Chociaż mecz z Zawiszą miał dla Górnika spore znaczenie prestiżowo-finansowe - w przypadku zwycięstwa zabrzanie przybliżyliby się do zajęcia czwartej lokaty na mecie sezonu, a w optymistycznym wariancie pozostaliby nawet w grze o podium - trener Robert Warzycha nie zawahał się przed przeprowadzeniem kadrowej rewolucji. W porównaniu do wygranego spotkania z krakowską Wisłą w wyjściowej jedenastce nastąpiło aż osiem zmian. Na ławce rezerwowych zasiedli Rafał Kosznik, Radosław Sobolewski, Przemysław Oziębała, Bartosz Iwan i Mateusz Zachara, a w Zabrzu pozostali Pavels Steinbors, Paweł Olkow-ski i Seweryn Gancarczyk. Swoje miejsca w składzie „ocalili” tylko Adam Danch, Szymon Drewniak i Maciej Małkowski.
Radykalny krok szkoleniowca częściowo uzasadniały problemy zdrowotne zawodników, ale w większej mierze był to rodzaj lokaty terminowej - Warzycha chciał się przyjrzeć piłkarzom, którzy w przyszłym sezonie będą odgrywać ważniejsze niż dotychczas role (może z wyjątkiem Prejuce Nakoul-my, który opuści Zabrze po wygaśnięciu kontraktu).
Jaki efekt przyniósł bydgoski eksperyment? Otóż niezwykle udany - Górnik pokonał bydgoszczan i w ostatniej kolejce będzie bił się o brąz. Co ciekawe, jedyną bramkę zdobył w pierwszej połowie spotkania, nie oddając ani jednego (!) celnego strzału. Piłkarzy Warzychy w 36 minucie wyręczył Łukasz Nawotczyński pokonując własnego bramkarza po przecięciu dośrodkowania Gwaze.
Po przerwie goście wciąż ograniczali się głównie do przeszkadzania rywalom, a ci nie mieli oryginalniejszych pomysłów, by tych przeszkód uniknąć, w dodatku kapitalnie bronił Grzegorz Kasprzik. A w ostatniej sekundzie, w 95 minucie gry,sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki wyrównującej!
Górnik sięgnie po medal jeśli w niedzielę pokona u siebie Lechię, a Ruch przegra na Cichej z Pogonią. Medal nie będzie jednak oznaczał gry w eliminacjach Ligi Europejskiej, ponieważ klub z Roosevelta nie odwołał się od negatywnej decyzji Komisji Licencyjnej. - Nie mieliśmy szans powodzenia, bo ostatnie ugody podpisaliśmy po 31 marca, a podręcznik licencyjny mówi, że w takim przypadku o prawie gry w pucharach nie ma mowy - tłumaczy Zbigniew Waśkiewicz, prezes klubu.
*Pielgrzymka mężczyzn do Piekar 2014: ROZPOZNAJ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*TRAGEDIA NA WIŚLE: Nurt porwał dwie dziewczyny ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?