Metalurg wylądował około godziny 18.00 na lotnisku w podkrakowskich Balicach, zameldował się w hotelu Arsenal Palace, a o godzinie 20.30 trenował na bocznym boisku przy Cichej w Chorzowie.
Trenera Macedończyków zapytano co wie o drużynie Ruchu i o chorzowskim klubie.
- Sporo słyszałem o wspanialej historii Ruchu. 14 razy byliście mistrzem kraju, miniony sezon zakończyliście na drugiej pozycji w tabeli z niewielką stratą do lidera . To naprawdę robi wrażenie - podkreślał Gjorgij Hristov.
Według szkoleniowca Metalurga to "Niebiescy" są zdecydowanym faworytem jutrzejszej konfrontacji i jeśli zaprezentują się tak, jak w trakcie rozgrywek ekstraklasy w minionym sezonie, będą bardzo wymagającym przeciwnikiem.
- Na was spoczywa większa presja. Jesteście wicemistrzem kraju, przystępujecie dopiero do II rundy eliminacji i szczerze mówiąc, myślę, że jesteście lepszą drużyna od nas. To Ruch jest typowany na zwycięzcę jutrzejszego spotkania - uważa Hristov.
Trener zdradził, że przygotowując się do meczu z chorzowianami wybrał się na sparing Ruchu z Karpatami Lwów rozegrany 6 lipca na stadionie Odry w Wodzisławiu.
- Chciałem sprawdzić w jakiej jesteście dyspozycji, stąd pomysł, aby obejrzeć jedno ze spotkań kontrolnych. Początkowo chciałem pokazać ten mecz moim zawodnikom, ale stwierdziłem, że to nie jest dobry materiał szkoleniowy. Ruch naprawdę jest groźnym zespołem i potrafi grać o wiele lepiej niż w czasie potyczki z Karpatami. Jutro postaramy się strzelić bramkę i bronić tego wyniku. Zdajemy sobie sprawę, że zrobicie wszystko, aby wygrać spotkanie rozgrywane na własnym stadionie i jechać na rewanż z zaliczką punktową, dlatego jutrzejszy mecz z pewnością nie będzie należał do łatwych - dodaje trener Macedończyków.
*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?