Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiory Prywatnego Muzeum Literatury im. Reymonta uratowane! Zostały kupione przez Książnicę Beskidzką

PAP
PAP
Tadeusz Modrzejewski, założyciel i właściciel Prywatnego Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta, które znajduje się w zabytkowej kamienicy przy ul. Pankiewicza 1 na bielskiej starówce
Tadeusz Modrzejewski, założyciel i właściciel Prywatnego Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta, które znajduje się w zabytkowej kamienicy przy ul. Pankiewicza 1 na bielskiej starówce arc
Książnica Beskidzka, biblioteka należąca do samorządu Bielska-Białej, kupiła zbiory prywatnego Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta, które działa od 1989 roku na bielskiej starówce. Dzięki temu uda się uratować nietypowy księgozbiór.

Jak powiedział prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, Muzeum Literatury jest już miejskie. Książnica Beskidzka kupiła zbiory Tadeusza Modrzejewskiego, który stworzył i prowadził placówkę od 1989 roku. Teraz wspólnie będą to miejsce pielęgnowali.

Bielsko-Biała. Skryba przepisujący klasyków

Tadeusz Modrzejewski ma 72 lata. Z wykształcenia jest tkaczem. Przez wiele lat pracował w bielskich zakładach włókienniczych. Jest też skrybą, malarzem i rzeźbiarzem.

W 1989 roku otworzył na bielskiej starówce prywatne Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta, które do teraz prowadził.

Bielszczanin wsławił się tym, że jako prawdopodobnie jedyna osoba na świecie przepisywał ręcznie książki, a na dodatek interesująco i bogato je ilustrował. Do tej pory bielski pasjonat przepisał i zilustrował ponad sto dzieł, w tym m.in. „Chłopów" Reymonta, „Pana Tadeusza" Mickiewicza czy „Trylogię" Sienkiewicza.

Od początku działalności muzeum odwiedziło grubo około 100 tysięcy gości, w tym największe sławy polskiej sceny artystycznej, m.in. Daniel Olbrychski, prawnukowie Władysława Reymonta, a także goście z Chin, Singapuru, Chile.

Bielski pasjonat literatury utrzymywał się tylko z datków zwiedzających. Nieustanne problemy finansowe zmuszały go do zamykania muzeum, szukania pieniędzy, a jak udało się je pozyskać to otwierania placówki ponownie.

- W tej chwili w muzeum są dwa stopnie Celsjusza, nogi mi wysiadają, przy świecach oprowadzam ludzi. Ostatnio miałem zwiedzających z Chin i co miałem im powiedzieć? Tłumacz wyjaśnił im, że to chwilowa awaria. Już nie mam do kogo iść - mówił w 2016 roku w rozmowie z DZ zrezygnowany Tadeusz Modrzejewski.

Problem Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta nie był rozwiązany od lat

Zdaniem wiceprezydenta Adama Ruśniaka, „sprawa muzeum była pewnego rodzaju nierozwiązywalnym przez lata problemem”. Udało się jednak doprowadzić do dobrego zakończenia. To jeden z dużych sukcesów tej kadencji, że udało się nam porozumieć z Tadeuszem Modrzejewskim – powiedział.

Adam Ruśniak w rozmowie z PAP poinformował, że miasto wyremontuje budynek muzeum, który zresztą jest jego własnością, ale w tej chwili jest jeszcze zbyt wcześnie, by podawać jakiekolwiek terminy.

Naczelnik magistrackiego wydziału kultury i promocji Przemysław Smyczek powiedział PAP, że wszystkie eksponaty zostały na razie przewiezione do działu zbiorów specjalnych Książnicy Beskidzkiej. Są w tej chwili zabezpieczone. W budynku muzeum panowała duża wilgoć i niska temperatura. Niektóre eksponaty są w złym stanie. Będą wymagały konserwacji - wyjaśnił.

Naczelnik poinformował, że obecnie czynione będą starania, by komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przekazał budynek Książnicy Beskidzkiej.

- W tej chwili jest to obiekt mieszkalny. Musi zostać przekwalifikowany w użytkowy, a następnie dostosowany do potrzeb: tam nie ma instalacji cieplnej, nie ma prądu. Budynek wymaga gruntownego remontu. Jednocześnie musimy pamiętać o tym, że tam są freski, różnego rodzaju rysunki i ozdoby, które zrobił pan Tadeusz. To chcemy zachować, więc wymagało to będzie bardzo dużej pieczołowitości i sporych nakładów – wyjaśnił Przemysław Smyczek.

Urzędnik podkreślił, że dla władz miasta najważniejsze było, by zbiór dzieł Modrzejewskiego został w Bielsku-Białej.

- On mógł ulec rozproszeniu, ponieważ były zajęcia komornicze, które groziły, że wszystko zostanie zlicytowane, sprzedane. Stracilibyśmy to – wskazał Smyczek.

Szef wydziału kultury zapowiedział, że „miastu zależy, aby już po remoncie, Tadeusz Modrzejewski mógł się pojawiać w muzeum i dzielić się ze zwiedzającymi niezwykłą historią tego miejsca”.

- To jest wiele lat jego życia, o których potrafi barwnie opowiadać – dodał.

(PAP)
Autor: Marek Szafrański

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera