Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia w Częstochowie. Sąd Okręgowy wydał wyrok za zabicie żony i spalenie zwłok. Krystian W. skazany na 25 lat więzienia

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Częstochowa. Krystian W. skazany na 25 lat więzienia. Sąd Okręgowy wydał wyrok za zabicie i spalenie zwłok żony
Częstochowa. Krystian W. skazany na 25 lat więzienia. Sąd Okręgowy wydał wyrok za zabicie i spalenie zwłok żony arc
W piątek 21 kwietnia Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał wyrok w sprawie Krystiana W., oskarżonego o zabicie żony i spalenie jej zwłok, które ukrył niedaleko Częstochowy.

Proces sądowy Krystian W., który został oskarżony o zabicie żony, rozpoczął się w lipcu 2022 roku. W piątek 21 kwietnia oskarżony usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo, czyli czyn z art. 148 § 1 Kodeksu Karnego: Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.. Mężczyzna w momencie ogłaszania wyroku zasłonił twarz białą kartką.

- Sąd ustalił, że tezy zawarte w akcie oskarżenia - zarzuty postawione oskarżonemu i wnioski dowodzone w tym dokumencie, w pełni się potwierdziły - mówił przewodniczący składu sędziowskiego, sędzia Marcin Buzdygan.

Sąd orzekł też obowiązek finansowego zadośćuczynienia rodzinie zabitej kobiety na kwotę łączną 360 tys. złotych. Przewodniczący składu sędziowskiego poinformował też, że na poczet kary więzienia dla oskarżonego zaliczony zostaje okres tymczasowego aresztowania od sierpnia 2021 roku do dnia dzisiejszego.

- Sąd wydał wyrok 25 lat pozbawienia wolności, który jest zgodny z wnioskiem prokuratora. Wyrok jest nieprawomocny. Strony mogą się od niego odwołać na zasadach ogólnych przez wniesienie apelacji do Sądu Apelacyjnego w Katowicach za pośrednictwem tutejszego sądu - podsumował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie, Dominik Bogacz.

Zbrodnia w Częstochowie

Jak już pisaliśmy na naszych łamach, w tle zbrodni był spór małżeński. Od 2021 roku małżeństwo Karoliny W. i Krystiana W. przeżywało kryzys, a małżonkowie nie mieszkali razem. Przyczyną nieporozumień było pozostawanie przez Karolinę W. w związku z innym mężczyzną oraz sposób sprawowania opieki nad dwójką kilkuletnich dzieci.

27 sierpnia 2021 roku Karolina W. w towarzystwie partnera udała się na imprezę rodzinną do jednej z podczęstochowskich miejscowości, z której wrócili następnego dnia około godz. 5.00. Krystian W. śledził ich, w drodze na imprezę oraz w drodze powrotnej.

Po powrocie do mieszkania partner Karoliny W. zorientował się, że zostawił w samochodzie telefon. W związku z tym Karolina W. udała się po telefon. Wtedy podszedł do niej Krystian W.

Pomiędzy małżonkami doszło do sprzeczki, w trakcie której oskarżony uderzył pokrzywdzoną kilka razy w głowę jakimś twardym przedmiotem. Następnie Krystian W. chwycił ją obiema rękami za szyję i mocno zacisnął, w wyniku czego spowodował jej gwałtowne uduszenie.

Spalił zwłoki żony i zasypał śmieciami

Potem umieścił zwłoki Karoliny W. na tylnym siedzeniu swojego samochodu i przewiózł do miejscowości Łobodno, znajdującej się kilkanaście kilometrów od Częstochowy. Tam ukrył zwłoki w rowie przy drodze gruntowej z dala od zabudowań mieszkalnych i przykrył gałęziami, a następnie polał je substancją łatwopalną i podpalił. Potem zasypał zwłoki ziemią i śmieciami, w ten sposób, że nie były widoczne oraz wrócił do Częstochowy.

Gdy partner Karoliny W. obudził się i zauważył, że kobiety nie ma w mieszkaniu, zawiadomił policję, która wszczęła czynności poszukiwawcze. W trakcie tych czynności Krystian W. zaprzeczył, że w ostatnim czasie widział się z żoną, co stało w sprzeczności z analizą zapisów monitoringu sprzed domu pokrzywdzonej.

Krystian W. został zatrzymany 30 sierpnia 2021 roku i w toku śledztwa prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa Karoliny W. Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do uduszenia żony, zaprzeczając jednocześnie, że wcześniej uderzał ją w głowę. Nie potrafił także wyjaśnić motywów swojego zachowania.

- Na podstawie opinii biegłych lekarzy psychiatrów stwierdzono, że oskarżony w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu nie miał zniesionej zdolności rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, czyli był w pełni poczytalny. Wykluczono również, że znajdował się z stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami (tzw. afekt fizjologiczny) - mówił jeszcze przed procesem prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Krystian W. nie był w przeszłości karany.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera