MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zdrowa i słodka czekolada? Tak, to możliwe. Produkują zdrową i dietetyczną żywność od 1988 roku

Katarzyna Kapusta
Twórcy firmy Bartfan. Od lewej: Bartosz Błoński, prezes Zarządu, Barbara Błońska-Fajfrowska oraz Krzysztof Błoński
Twórcy firmy Bartfan. Od lewej: Bartosz Błoński, prezes Zarządu, Barbara Błońska-Fajfrowska oraz Krzysztof Błoński bartek pudełko
Każdego czasami nachodzi ochota na słodycze... Firma Bartfan z Piekar Śląskich udowadnia, że można być fit bez wyrzeczeń.

Produkują zdrową i dietetyczną żywność od 1988 roku. Firmę Bartfan założyła rodzina naukowców. Jako pierwsi w kraju dostarczyli odbiorcom najwyższej jakości niskokaloryczne słodycze, czekolady i dżemy. A wszystko to zanim bycie zdrowym i fit stało się stylem życia. Bartfan z Piekar Śląskich produkuje żywność odpowiednią dla osób prowadzących zdrowy tryb życia, diabetyków, wegan i wegetarian. Wszystkie produkty, jakie firma posiada obecnie w swojej ofercie, są słodzone fruktozą, stewią lub ksylitolem. Produkty tej firmy nie zawierają „normalnego” cukru.

- Pomysł wziął się z potrzeb. W tamtych czasach bardzo dużo mówiło się o tym, że fruktoza jest wspaniałym zamiennikiem cukru dla diabetyków. Na polskim rynku nie było takich produktów. Na początku sprowadzaliśmy produkty niemieckie, ale one były bardzo drogie. Nie na polską kieszeń. Postanowiliśmy, że trzeba to robić u nas. Taniej, z polskich składników i sprzedawać - tłumaczy Bartosz Błoński, prezes zarządu firmy Bartfan.

Fruktoza stopniowo i w sposób zrównoważony uwalnia energię. Ma niski indeks glikemiczny. Jest słodsza od cukru, co pozwala na zastosowanie jej w mniejszych ilościach. Dzięki temu można obniżyć kaloryczność produktu.

- Rodzinne tradycje produkcji spożywczej są dużo starsze, ale produkcja była inna. My, rozmyślając w momencie transformacji, zastanawialiśmy się, co będziemy robić. Doszliśmy do wniosku, że pójdziemy w stronę słodyczy. Wszyscy je lubią, a najbardziej te osoby, które powinny bardzo zwracać uwagę na to, co jedzą - mówi prof. dr hab. Barbara Błońska-Fajfrowska, prokurent firmy Bartfan.

Padło na czekoladę. Recepturę opracował brat pani Barbary.

- Rzeczywiście, mój brat jest bardzo skrupulatny. Były oczywiście problemy, bo wtedy można było głównie dostać produkty czekoladozastępcze. Udało się. Przy okazji wyszło na jaw, że brat ma talent i jest to również talent techniczny. Myśleliśmy o kupowaniu kuwertury, ale tym, które kupowaliśmy, coś brakowało. Wobec tego postanowiliśmy, że będziemy produkować czekolady od zera - tłumaczy pani profesor.

A do produkcji kuwertury potrzebny jest tłuszcz kakaowy, tak zwane masło kakaowe, miazga kakaowa, czyli to, co nadaje kolor czekoladzie i gorycz. Gdy wszystkie firmy na rynku czekolady słodziły cukrem, rodzinna firma znalazła swoje miejsce. Stopniowo receptury były ulepszane. Czekolada Bartfanu zawsze była słodzona alternatywnie. Najpierw produkowali czekolady proste, deserowe gorzkie i mleczne. Jednak proces twórczy trwał.

- Brat przyjeżdżał co chwilę z jakąś nową próbką. Mówił: „spróbujcie”. I próbowaliśmy. W ten sposób rozszerzyliśmy znacznie asortyment - tłumaczy pani Barbara.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego

Obecnie firma oferuje także między innymi wyroby marcepanowe, chałwowe, czekoladki, żelki. Jeśli ma być przyjemnie, pysznie i zdrowo, to trzeba wyważyć proporcje.

- Zdrowo nie znaczy niesmacznie. W Polsce dieta kojarzy się z czymś wstrętnym do jedzenia. A dieta to ogólne pojęcie, dieta jest wszystkim, co jemy. Na produktach Bartfanu wszystko jest dokładnie opisane. Ile jest tłuszczu, ile białka, ile węglowodanów, czym posłodzone. Wyliczone są wskaźniki węglowodanowe i wskaźnik białkowo-tłuszczowy. Te wskaźniki są potrzebne do wyliczeń dla osób, które muszą bardzo kontrolować, jakie składniki i ile spożywają. To jest szczególnie istotne dla diabetyków - tłumaczy pani profesor.

Firma wciąż się rozwija.

- W dużej mierze bazujemy na tym, co już zostało zrobione. Staram się rozwijać firmę. Wprowadziliśmy żelki, których wcześniej nie było. Teraz robimy też ukłon w drugą stronę rodziny. Za chwilę wypuścimy na rynek produkt kosmetyczny. Będzie to krem - tłumaczy Bartosz Błoński.

Krem i produkty spożywcze mają czynnik, który je łączy. Diabetycy bardzo często mają problemy skórne, z racji cukrzycy, a ten krem świetnie działa na wszelkie zmiany skórne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera