Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zlot mercedesów w Piekarach Śląskich: "Kiełbasy polskiej i mercedesa się nie podrobi"

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Na zdjęciu Kuba i Paula, którzy przyjechali na Kopiec Wyzwolenia podziwiać piękne mercedesy.
Na zdjęciu Kuba i Paula, którzy przyjechali na Kopiec Wyzwolenia podziwiać piękne mercedesy. Magdalena Grabowska
Pod Kopcem Wyzwolenia można było 11 czerwca oglądać prawdziwe perły motoryzacji. Ponad 100 samochodów marki Mercedes zjechało się do Piekar Śląskich na trzecią edycję zlotu Mercedes Team Śląsk. - Kiełbasy polskiej i mercedesa się nie podrobi - śmieje się pan Henryk, jeden z wystawców. Zaprezentował prawdziwą gwiazdę - samochód w perfekcyjnym stanie z 1962 roku, mający 68 koni mechanicznych.

Kolumna mercedesów wyruszyła z Gliwic punktualnie o godz. 12.30 na Kopiec Wyzwolenia w Piekarach Śląskich, żeby wziąć udział w zlocie Mercedes Team Śląsk. Na miejscu, oprócz samochodów nie brakowało innych atrakcji - food tracków i dmuchanych zamków. To jednak samochody były gwiazdami wydarzenia.

- To już trzecia edycja zlotu. Zjechało do nas ponad 100 samochodów różnych modeli marki Mercedes - od najnowszych do najstarszych - mówi nam organizator wydarzenia Łukasz Kowalski - Chcieliśmy połączyć zlot mercedesów z różnymi zabawami. Każdego właściciela Mercedesa i miłośnika tej marki zapraszamy na wydarzenie - dodaje.

Spore zainteresowanie wzbudził piękny, czarny Mercedes z 1962 roku. - Jest to Mercedes wóz 120, typ 180. Silnik benzynowy 1.9, Koni mechanicznych ma 68. 50 kilowatów. 1962 rok produkcji. Wygląda tak, jak wygląda. Trochę trzeba było serca włożyć i umiejętności, żeby tak wyglądał. Jeździ! - wymienia pan Henryk, dumny właściciel samochodu.

Piękny, czarny Mercedes z 1962 roku był gwiazdą podczas zlotu.
Piękny, czarny Mercedes z 1962 roku był gwiazdą podczas zlotu. Magdalena Grabowska

Zlot Mercedes Team Śląsk: "Kiełbasy polskiej i mercedesa się nie podrobi"

Zapewnia, że wszystko oprócz akumulatora w wozie jest oryginalne.

- Tapicerka jest odnowiona, ale również z oryginalnego materiału. Tu jak to mówią "podróbki nie ma". Zamienników też nie ma. Był pomalowany. Widzę drobne niuanse, które mi nie pasują, ale reszta to była przeze mnie dopieszczona, bo moje samochody muszą tak wyglądać. Przeciętny kibic nie będzie wiedział o co chodzi. Jeżdżę prawie 50 lat mercedesem i tak mi zostało. Mam ich kilka - wyjaśnia.

Dlaczego akurat zamiłowanie do Mercedesa?

- Kiedyś było takie powiedzenie za komuny: "kiełbasy polskiej i mercedesa się nie podrobi". Tak mi to zostało. To są samochody, które mają duszę, życie. Teraz to już nie są te mercedesy. Teraz to już nie jest to,
mimo że wszystkie mają gwiazdę z przodu - dodaje.

"Mercedes jest trochę ponad mną w tej relacji"

Podczas zlotu spotkaliśmy parę, która robiła sobie przy samochodach zdjęcia.

- Mój chłopak jest właścicielem mercedesa, dlatego mnie tutaj dzisiaj zaciągnął, ale no bardzo mi się podoba - mówi nam Paula Knefel.

Który model podoba się parze najbardziej?

- No mój! - odpowiada pewnie chłopak Pauli, Kuba Hermanson. Jest posiadaczem modelu 124. - Z tych wszystkich, które tutaj są, uwagę przyciąga 126 - dodaje.

- Mercedes jest trochę ponad mną, można powiedzieć w tej relacji. Zajmuje specjalne miejsce w jego serduszku - śmieje się Paula.

Na zdjęciu Kuba i Paula, którzy przyjechali na Kopiec Wyzwolenia podziwiać piękne mercedesy.
Na zdjęciu Kuba i Paula, którzy przyjechali na Kopiec Wyzwolenia podziwiać piękne mercedesy. Magdalena Grabowska

Nie przeocz

Zobacz także

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera