Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł Janusz Majewski – reżyser, scenarzysta i pisarz miał 92 lata. To on nakręcił film "C.K. Dezerterzy"

OPRAC.:
Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Zmarł Janusz Majewski, reżyser i scenarzysta miał 92 lata
Zmarł Janusz Majewski, reżyser i scenarzysta miał 92 lata Borys Skrzyński / Stowarzyszenie Filmowców Polskich
Zmarł Janusz Majewski, jeden z najbardziej znanych polskich reżyserów filmowych, scenarzysta, pisarz. O śmierci cenionego twórcy poinformowało Stowarzyszenie Filmowców Polskich, którego Majewski był prezesem. Reżyser odszedł w wieku 92 lat.

Zmarł Janusz Majewski – reżyser i scenarzysta miał 92 lata

Informację o śmierci Janusza Majewskiego Stowarzyszenie Filmowców Polskich przekazało 10 stycznia w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych.

- Z ogromnym smutkiem informujemy, że dziś w nocy zmarł Janusz Majewski. Jeden z najbardziej znanych, cenionych i popularnych polskich reżyserów filmowych. Mistrz kina gatunkowego, scenarzysta, pisarz, wykładowca akademicki. Laureat Nagrody Specjalnej "Platynowe Lwy" za całokształt twórczości na 41. Festiwalu Filmowym w Gdyni (2016), Nagrody Stowarzyszenia Filmowców Polskich za wybitne osiągnięcia artystyczne i wkład w rozwój polskiej kinematografii oraz Polskiej Nagrody Filmowej "Orzeł" za Osiągnięcia Życia. Wieloletni prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich zaangażowany w sprawy polskiego środowiska filmowego – czytamy w komunikacie.

Janusz Majewski urodził się we Lwowie 5 sierpnia 1931 roku.

- Ukończył architekturę na Politechnice Krakowskiej oraz reżyserię na PWSFTViT w Łodzi. Jako reżyser filmów fabularnych zadebiutował w 1966 roku wielokrotnie nagradzanym „Sublokatorem” – sylwetkę reżysera przybliża SFP.

Do najważniejszych filmów w karierze Janusza Majewskiego należą m.in. „Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię”, „Lokis”, „Zazdrość i medycyna”, „Zaklęte rewiry”, „Sprawa Gorgonowej”, „Lekcja martwego języka”, „Diabelska edukacja”, „Po sezonie” i „Mała matura 1947”. Ostatni film fabularny Janusza Majewskiego pt. „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy” został nagrodzony Srebrnymi Lwami w Gdyni.

- Niezwykłą popularność przyniósł Januszowi Majewskiemu serial telewizyjny „Królowa Bona” (1980). W 1982 roku reżyser zrealizował, nawiązujący do słynnego serialu, dramat historyczny „Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny”. Do najbardziej znanych filmów reżysera należy dyptyk „C.K. Dezerterzy” (1985) oraz „Złoto dezerterów” (1998). Janusz Majewski był reżyserem filmów telewizyjnych, dokumentalnych oraz spektakli teatru telewizji. W 2008 roku zrealizował serial „Siedlisko” – przypomina SFP.

Janusz Majewski pozostał czynny zawodowo przez całe życie. Ostatni film dokumentalny, jaki zrealizował, nosi tytuł „Jazz Outsider” (2022). Reżyser poświęcił go muzyce jazzowej – swojej wielkiej, życiowej pasji. Na przestrzeni lat jego filmy nagradzane były na krajowych i zagranicznych festiwalach, m.in. w Gdańsku i Gdyni, w Krakowie, Łagowie, Vancouver, Cork, Montrealu, Edynburgu, Mannheim, Chicago, Panamie.

Janusz Majewski, przez przeszło 60 lat pracy reżyserskiej, sięgał po różne gatunki filmowe. W jego bogatym dorobku można znaleźć dramaty historyczne, filmy muzyczne oraz komedie.

- Zawsze starałem się uciekać przed zaszufladkowaniem. Nie chciałem stać się specjalistą od jakiegoś gatunku, wolałem szukać czegoś nowego, pokonywać kolejne przeszkody. Zawsze starałem się robić jak najlepsze kino. Fascynowała mnie zawsze sama jego istota jako spektaklu obrazu, ale i dźwięku, spektaklu, który jest stopem wielu elementów – literatury, aktorstwa, sztuk plastycznych etc. Kino jako konglomerat wielu sztuk – mówił w wywiadzie dla „Magazynu Filmowego” SFP w 2016 roku.

Reżyser i scenarzysta jest również autorem wielu książek biograficznych i opowiadań.

- Jako prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich w latach 1983 –1990 walczył m.in. o wprowadzanie „półkowników” na ekrany i o dokończenie realizacji wielu wybitnych filmów, opiekował się filmowcami w ciężkiej sytuacji życiowej, wreszcie – otworzył SFP na świat, nawiązując ważne międzynarodowe kontakty – dodaje SFP.

Janusz Majewski w 2001 roku został nagrodzony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. 8 lat później otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 2012 roku nagrodzono go Polską Nagrodą Filmową "Orzeł" w kategorii: Nagroda za Osiągnięcia Życia. Ponadto był Laureatem Nagrody Specjalnej "Platynowe Lwy" za całokształt twórczości na 41. Festiwalu Filmowym w Gdyni (2016), a także Nagrody Stowarzyszenia Filmowców Polskich za wybitne osiągnięcia artystyczne i wkład w rozwój polskiej kinematografii. Reżyser i scenarzysta był Prezesem Honorowym SFP oraz rektorem Warszawskiej Szkoły Filmowej i Członkiem Polskiej Akademii Filmowej.

- Ogromnie cenił sobie spotkania z publicznością, która kochała go i tłumnie odwiedzała projekcje jego filmów i retrospektywy. W październiku 2023 SFP zorganizowało cieszącą się wielką popularnością retrospektywę Janusza Majewskiego, w której uczestniczył osobiście, każdego dnia. W listopadzie był zaś gościem Romana Polańskiego na przeglądzie jego filmów w kinie Kultura – SFP wspomina reżysera.

Janusz Majewski powiedział w jednym z ostatnich wywiadów, że bliskie jest mu powiedzenie „któregoś ze starych Greków”, o tym, że dopóki jesteśmy, nie ma śmierci, a gdy jest śmierć, nie ma nas.

- Ja już przeżyłem kiedyś taką małą śmierć i wiem, na czym ona polega. Moja córka chciała, żebym koniecznie nauczył się grać w golfa. Gdy odwiedziłem ją na Majorce, zapisała mnie na lekcje z instruktorem. Tego dnia było dosyć gorąco, a ja nie miałem nawet czapeczki. I w tym świecącym mi prosto w oczy słońcu przez godzinę machałem kijem golfowym. Za każdym razem, jak podnosiłem rękę do góry, patrzyłem na zegarek i zadawałem sobie pytanie, ile jeszcze tej męki? Ale ambicja wygrała, dotrwałem do końca. Zaczęliśmy schodzić z pola i nagle otwieram oczy, a ja leżę na trawie, a instruktor cuci mnie wodą. Zemdlałem, ale tego momentu nie uchwyciłem. Nie da się go uchwycić. Nie było mnie. I tak samo jest ze śmiercią. Pstryk i cię nie ma. Chyba że człowiek umiera w męczarniach, z powodu rany czy choroby. Ludzie różnie umierają. Jak będzie u mnie? Zobaczę, w razie czego dam znać - mówił w jednym ze swoich ostatnich wywiadów dla „Magazynu Filmowego” SFP.

Janusz Majewski zmarł w nocy 10 stycznia. Miał 92 lata.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera