Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żory: 25-latek podejrzany o podkładanie ognia wbloku na os. Gwarków przyznał się do winy

Jacek Bombor
Ogień wypędzał z domu mieszkańców dwóch bloków na os. Gwarków 1 i 7 stycznia. Okazało się, że ogień podkłada ich... 25-letni sąsiad.

25-latek podczas zatrzymania był pijany i bardzo, ale to bardzo zaskoczony. Skończy się zatem koszmar lokatorów bloków, gdzie podkładano ogień?

- Czulibyśmy się bezpieczniej, gdyby go zamknęli, a on wrócił do domu i nadal jest naszym sąsiadem - denerwuje się jedna z lokatorek.

Prawdą jest, że 25-latek nie trafi do aresztu, prokuratura i sąd uznały, że wystarczy dozór policyjny - kilka razy w tygodniu musi się stawiać na komendę. - Dostał dwa zarzuty zniszczenia mienia poprzez podpalenie w dniu 1 i 7 stycznia. Przyznał się, podczas sobotniej wizji lokalnej wskazał dokładnie, gdzie podkładał ogień - wyjaśnia st. sierż. Kamila Siedlarz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Żorach.

Póki co grozi mu do 5 lat więzienia, ale nie jest wykluczone, że kwalifikacja czynu się zmieni. Policja nie ukrywa, że jej na tym zależy.

Powołany biegły oceni, czy zachowanie mężczyzny mogło także zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób, czyli mieszkańców bloku, których przecież ewakuowano.

- Jeśli jego opinia potwierdzi ten fakt, to zamiast 5 lat więzienia, podejrzanemu będzie groziło dwa razy tyle - dodaje Kamila Siedlarz.

Zatrzymanie to efekt bardzo intensywnej pracy policji, która dosłownie przez ostatnie dwa tygodnie nie opuszczała osiedla: dodatkowe patrole, przesłuchiwanie świadków w końcu dały efekt. Zatrzymali go mundurowi z zespołu patrolowo-interwencyjnego. Mężczyzna był pijany i zaskoczony. Okazuje się, że sprawca jest doskonale znany stróżom prawa.

- Ma dosyć bogatą kartotekę, ma na koncie już przestępstwa przeciwko mieniu, ale także pobicie - dodaje rzecznik policjantów.

Dlaczego podkładał ogień w blokach? - Przyznał się, ale nie podaje żadnych motywów swojego zachowania - informuje Siedlarz.

Mężczyzna swoim zachowaniem wyrządził straty sięgające ponad 10 tysięcy złotych. O sprawie podpaleń w bloku pisaliśmy na łamach „Dziennika Zachodniego” już kilkukrotnie. Ogień podkładano także wcześniej, w ubiegłym roku. Śledczy jeszcze będą ustalać, czy za tymi czynami również nie stoi 25-latek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!