Do zdarzenia doszło pod koniec października ubiegłego roku. To wówczas na jednym z osiedli trzech mężczyzn zaatakowało niewinnego przechodnia. Napastnicy byli niezwykle brutalni, najpierw mężczyzna otrzymał cios w głowę, a następnie, gdy się przewrócił sprawcy okładali go po twarzy i kopali w głowę. Na koniec zabrali swej ofierze telefon komórkowy, portfel wraz z dokumentami, a nawet... pasek od spodni. Uciekli pozostawiając go leżącego na ziemi.
Kryminalni, którzy od samego początku zajmowali się sprawą rozboju, pomimo upływu czasu nie dawali za wygraną. W końcu ich niezłomność zaowocowała sukcesem i doprowadziła na właściwy trop sprawców. Okazali się nimi trzej mieszkańcy pobliskich Szczejkowic, w tym dwaj bracia w wieku 20 i 22 lat oraz ich 34-letni znajomy. Wszyscy wpadli w ręce policjantów, a wraz z nimi 27-letni brat sprawcy, który w lombardzie sprzedał skradziony telefon. Stróże prawa odzyskali go.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Dwaj młodsi decyzją prokuratora trafili pod policyjny dozór. Najstarszy z nich, ze względu na to, że działał w warunkach tzw. recydywy, na wniosek śledczych i prokuratora został dzisiaj tymczasowo aresztowany. Za październikowy rozbój wszystkim grozi nawet do 12 lat więzienia. 27-letniemu paserowi natomiast nawet do lat 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?