Pijana żorzanka niczym taran. Podczas pijackiego rajdu niszczyła znaki drogowe, samochody, a nawet zieleniec. Miała niespełna 2,5 promila
Trudno powiedzieć, czym kierowała się 58-letnia żorzanka wsiadając za kierownicę po alkoholu. Na pewno nie była to ani odpowiedzialność ani zdrowy rozsądek...
W nocy z soboty na niedzielę (16/17 października), anonimowy świadek zadzwonił do dyżurnego żorskiej policji i zaalarmował mundurowych o prowadzącej samochód pod wpływem alkoholu kobiecie. Według zgłaszającego wskazywał na to styl, w jakim poruszała się toyota.
Kierująca autem miała znajdować się na osiedlu Powstańców Śląskich. Tam też udali się policjanci, którzy bez większych kłopotów zorientowali się, za kierownicą którego samochodu siedzi pijana kobieta.
- Kierująca na oczach policjantów usiłowała zaparkować samochód pomiędzy dwoma innymi - mówi asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach, która dodaje, że próby parkowania były na tyle nieudolne, że zakończyły się uszkodzeniem auta 58-latki, a także dwóch innych samochodów.
Nie przeocz
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Miejsca wstydu w Katowicach wyglądają koszmarnie. Brudno i smutno w centrum miasta
- Paris Hilton w Katowicach otworzyła nową część Silesia City Center. Pamiętacie?
- TVP nie pokaże skoków narciarskich MEMY. TVN zrobił skok na skoki narciarskie
To jednak nie koniec zniszczeń, które spowodowała swoim pijackim rajdem 58-letnia żorzanka. Lista jest naprawdę długa. Trafiły na nią znaki drogowe i zieleniec, które kobieta miała staranować w okolicy skrzyżowania ulic Hańcówka i Wodzisławskiej.
- Wskazywały na to między innymi ślady zarysowań i wgnieceń na samochodzie, a także fragmenty roślinności na przednim zderzaku - wyjaśnia rzeczniczka żorskiej policji.
I chociaż wszystko wskazywało na winę kobiety, włącznie z tym, że policjanci przyłapali ją na gorącym uczynku, 58-latka nie pokusiła się o choćby odrobinę refleksji nad swoim zachowaniem i próbowała zwodzić mundurowych wmawiając im, że to nie ona prowadziła auto.
- 58-latka, choć początkowo zaprzeczała, że kierowała samochodem ostatecznie przyznała się do jazdy w stanie nietrzeźwości - informuje asp. szt. Kamila Siedlarz.
Wcześniej do przyznania się do winy, kobiety nie skłonił nawet fakt leżących na tylnej kanapie samochodu pustych puszek po piwie. Gdy jednak 58-latka postanowiła wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, poddała się również badaniu alkomatem. Ten nie pozostawił najmniejszych złudzeń. Kobieta była kompletnie pijana. W wydychanym powietrzu miała niespełna 2,5 promila.
Musisz to wiedzieć
- Takie objawy to znaki ostrzegawcze, które mogą wskazywać udar mózgu [lista]
- Wojsko pilnie sprzedaje dziś auta terenowe i dostawcze z częściami zamiennymi
- Kuba Wojewódzki zakochany. Ludwika Cichecka to nowa dziewczyna z Rybnika
- Gigantyczne warzywa na Śląsku. Dynia waży ponad 840 kg, ogórek ma prawie 1 m
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?