Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żory: Zatrzymano nożownika, który dźgnął 18-latka. Artur K. szukał zaczepki

Szymon Kamczyk
Szymon Kamczyk
Dzięki nagraniom z monitoringu, w Żorach udało się ująć poszukiwanego nożownika
Dzięki nagraniom z monitoringu, w Żorach udało się ująć poszukiwanego nożownika KMP Żory
Dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu, w Żorach udało się ująć poszukiwanego nożownika. Okazało się, że jest to 32-letni kibic Górnika Zabrze, który szukał zaczepki na mieście.

Jak udało się nam dowiedzieć w prokuraturze, 18-latek po prostu znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie.

– Sprawca, który ugodził pokrzywdzonego w okolice klatki piersiowej szukał zaczepki wśród wielu osób, które spotykał na mieście. Wykrzykiwał różne hasła pod adresem klubów, zwłaszcza Ruchu Chorzów, sam będąc kibicem Górnika Zabrze – informuje prokurator Paweł Zdunek z Prokuratury Rejonowej w Żorach.

W pewnym momencie Artur K. podbiegł do przypadkowej osoby, która nie miała żadnego związku ze sprawcą, który był również pod wpływem alkoholu. Artur K. wyciągnął niewielki sprężynowy nóż i dźgnął zaskoczonego 18-latka.

Choć nożownik zbiegł z miejsca zdarzenia kryminalni namierzyli go dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu. Jak się okazało zarejestrowały go kamery, gdy przed atakiem na nastolatka zaczepiał go w centrum miasta. Dzięki opublikowaniu przez policję nagrań sprawcę udało się namierzyć i przesłuchać.

– Śledczym wyjaśnił, że w chwili popełnienia czynu był pod wpływem alkoholu i nie wie co mu "odbiło". Prokurator zdecydował, że do czasu zakończenia sprawy 32-latek będzie objęty policyjnym dozorem. Zakazał mu też zbliżać się do pokrzywdzonego i z nim kontaktować – wyjaśnia Kamila Siedlarz, rzecznik prasowa żorskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!