Zuchwały włamywacz w Jastrzębiu. Zrobił dziurę w suficie damskiej toalety i górą przedostał się do sklepu Play. Po dwóch tygodniach namierzyła go policja. Podczas ucieczki złamał nogę...
17 stycznia, tuż przed zamknięciem sklepu - po 21 - wskoczył do damskiej toalety, w sufucie wyłamał kasetony, przedarł się kanałami wentylacyjnymi nad sklep. Potem zrobił dziurę w suficie i wskoczył do środka.
- Sprawca zabrał 20 dobrej klasy telefony komórkowe i tablety. Następnie tą samą drogą, czyli poprzez sufit, wrócił do toalety, a następnie, jak gdyby nigdy nic, wyszedł z galerii, która zamykana jest o godzinie 22 - wyjaśnia prokurator Jacek Rzeszowski, szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.
Bardzo szybko kradzież odkryła ochrona obiektu - na monitoringu strażnik zauważył potężne zniszczenia w toalecie, więc natychmiast udał się na miejsce. Gdy zobaczył dziurę w suficie, wezwał policję.
Na miejsce pojechały wszystkie nasze patrole, łącznie siedem, straż pożarna, dach był sprawdzany przez sześciu funkcjonariuszy - wyjaśnia Bogusława Dudek, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Akcja poszukiwawcza trwała do samego rana - właściciele obiektu udostępnili nagranie z monitoringu, technikom udało się zabezpieczyć dużo śladów.
- Bardzo dokładnie wyliczono, że wartość skradzionych przedmiotów wynosiła 51 tysięcy, 919 złotych, 99 groszy - wyjaśnia prokurator Rzeszowski.
Niestety, zakrojona na szeroką skalę akcja nie przyniosła od razu zatrzymania sprawcy, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Dzięki działaniom operacyjnym jastrzębscy kryminalni po kilku dniach namierzyli i zatrzymali włamywacza.
Okazało się, że na jego trop policjanci wpadli dzięki telefonom, które zaczął sprzedawać po okazyjnych cenach.
- Skradzione przedmioty od razu stały się dla kryminalnych elementem, który może doprowadzić ich do sprawcy włamania. Po raz kolejny przypuszczenia stróżów prawa okazały się trafne. W wyniku działań operacyjnych policjanci zatrzymali 29-latka i odzyskali 19 urządzeń elektronicznych o wartości 48 tysięcy złotych. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia - dodaje Bogusława Dudek.
Co ważne, w tej sprawie kryminalni ustalili także sześciu paserów, którym zatrzymany sprzedał kradziony sprzęt. Mężczyznom również przedstawiono zarzuty. Teraz grozi im kara do 5 lat więzienia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego tyDZień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?