18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowe Grand Prix w Bydgoszczy: Żużel to także piękne dziewczyny [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Żużel to nie tylko emocje związane z wyścigami motocykli. To także cała otoczka z tym niebezpiecznym sportem związana. Pełne trybuny, muzyka, fajerwerki, ale również - a może przede wszystkim - śliczne, seksowne dziewczyny, których nie brakuje na każdych zawodach.

Cztery kolory urody

Podprowadzające. Dziewczyny pomagające ustawić się na odpowiednim polu zawodnikom, odpowiadające za to, by żaden żużlowiec nie pomylił toru, z którego zgodnie z tabelą, musi wystartować w danym wyścigu. Ich atrybutem, oprócz oczywiście urody, są pompony, parasolki, balony i ponętne stroje. Obowiązkowe kolory: czerwony, niebieski, biały i żółty. Jak kaski zawodników.

- Podczas Grand Prix mamy grupę dziewczyn wyselekcjonowaną z całej Europy - tłumaczy Monika Trepczyńska, przedstawicielka Monsteru, głównego sponsora cyklu Grand Prix. - Tu nie może być przypadku. To nie są jednak tylko i wyłącznie podprowadzające. Nasza grupa towarzyszy zawodnikom także podczas losowań numerów, sesji zdjęciowych, jest obecna na najważniejszych żużlowych wydarzeniach i meczach w całej Europie.

Po raz pierwszy w grupie Monster Energy Girls of Speedway pojawiła się Polka. Pochodząca z Warszawy Zusa (pod takim pseudonimem występuje w oficjalnym programie) zaprezentowała swoje wdzięki kibicom w Bydgoszczy. Oprócz niej były także dziewczyny z Finlandii (Sofia), Włoch (Ale), Wielkiej Brytanii (Natale i Grace) oraz Czeszka Gabi.

Patrzą czy nie patrzą?

Dziewczyny spotkać można nie tylko podczas żużlowego Grand Prix, ale także na meczach ligowych. W Częstochowie roli podprowadzających podjęły się modelki z agencji Dagmary Jarosik.

- Na każdy mecz typujemy po cztery dziewczyny plus dwie rezerwowe - wyjaśnia szefowa agencji modelek. - O wyborze decyduje nie tylko aparycja, ale także "serce" do sportu, do żużla szczególnie. Sama opracowuję im układy prezentowane później przed linią startową - tłumaczy.

W Rzeszowie zorganizowano casting podprowadzających. Zgłosiło się 60 kandydatek, wybrano 18. Każda o rozbrajającym uśmiechu i - jak podkreślają organizatorzy - kipiąca seksem. Dlaczego? To na nich oczy kibiców mają być skupione w równym stopniu co na zawodnikach.
- Powinnyśmy być w centrum uwagi, po prostu mamy być ozdobą meczu - tłumaczy jedna z częstochowskich podprowadzających. - Wzrok kibiców, zanim zawodnicy ruszą spod taśmy, powinien być na nas skupiony . Stanowimy też tajną broń, element walki psychologicznej, rozpraszamy przecież uwagę rywali naszej drużyny - dodaje ze śmiechem.
Zawodnicy twierdzą jednak, że na wdzięk podprowadzających pozostają obojętni .

- Zdajemy sobie sprawę, że tam są, bo przecież podjeżdżając pod taśmę spoglądamy w ich kierunku, jednak nie patrzymy na ich urodę - zapewnia Krzysztof Buczkowski, który podczas Grand Prix Europy jeździł z dziką kartą.

Same szukają koleżanek

Niektóre kluby podchodzą do castingów bardzo poważnie. Od kandydatek wymaga się nie tylko urody, wyczucia rytmu, ale także znajomości... żużla. Podczas testu zdarzało się, że dziewczyny bez zająknięcia potrafiły wymienić całą drużynę, inne znały tylko jednego zawodnika. Zdarzały się także takie, które nie oglądały nigdy meczu żużlowego i nie miały pojęcia, na czym polega praca podprowadzającej. Przyszły, bo były po proste ciekawe.

Casting przed tym sezonem zorganizowano także w Rybniku. Na taki pomysł nie wpadli jednak działacze, lecz... byłe podprowadzające.

- Z poprzedniego sezonu pozostały chyba tylko trzy dziewczyny i dlatego postanowiły sobie dobrać nowe koleżanki - tłumaczy Maciej Kołodziejczyk, wiceprezes rybnickich Rekinów.

Żona pod taśmą

Podprowadzającą była kiedyś żona Zbigniewa Czerwińskiego, zawodnika Unibaksu Toruń. - Z Edytą znaliśmy się już wcześniej, jeszcze w szkole - opowiada pochodzący z Rybnika zawodnik Unibaksu Toruń. - Brała udział w różnych wyborach miss, trafiła także do grupy tanecznej, a później była podprowadzającą na meczach w Rybniku, ale nie przypominam sobie sytuacji, aby była pod taśmą podczas mojego meczu. Może szkoda - dodaje Czerwiński.

Jedno nie ulega wątpliwości: dziewczyny w błyszczących strojach na stałe wpisały się w krajobraz czarnego sportu. Wiedzą o tym wszyscy ci, którym zdarzyło się nie zauważyć, że żużlowcy właśnie rozpoczęli wyścig...


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!