W schronisku dla bezdomnych zwierząt w Chorzowie, przy ulicy Opolskiej 36, jest obecnie ponad 70 psów i kilkanaście kotów. Łącznie schronisko pomieści jednak ok. 500 zwierząt. Bywały takie lata (m.in. sierpień 2011 roku), że w schronisku było ponad 500 psów. W okresie wakacyjnym często przybywało zwierząt. Wynikało to z tego, że ludzie pozbywali się psów czy kotów przed wyjazdem na wakacje. Ten trend na szczęście się zmienia.
- To już nie te lata, że z początkiem wakacji lub tuż po światach do schroniska trafia dużo psów i kotów. Jest kilka czynników, które mają na to wpływ. Obecnie ludzie są bardziej świadomi i mają większą empatię do zwierząt. Ośrodki wypoczynkowe oferują też możliwość zabrania ze sobą zwierzaków - mówi Marek Olszewski, lekarz weterynarii i członek zarządu Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oddział w Chorzowie.
Faktem jednak jest to, że wciąż w okresie wakacyjnym jest trochę więcej przyjęć do schroniska. Ludzie przywiązują psy do bram schroniska lub do drzew w pobliżu. Inni porzucają zwierzaki w parkach, lasach lub przy drodze. Niektórzy przychodzą do schroniska i przyznają się, że chcą zostawić psa czy kota, bo jest dla nich problemem przed urlopem.
- Adopcja lub kupno zwierzęcia powinno być zawsze przemyślane. To nie rzecz, którą można odłożyć czy wyrzucić jak nam przeszkadza. To powinna być racjonalna decyzja na wiele lat. Dla zwierząt, które były w mieszkaniu lub domu, pobyt w schronisku jest traumatycznym przeżyciem - podkreśla weterynarz.
Porzucone psy muszą przejść w schronisku okres 2-tygodniowej kwarantanny. To czas na poznanie i obserwację psa i kota. Weterynarz patrzy, czy nie pojawiają się jakieś oznaki chorobowe. Zwierze zostaje odrobaczone i pozbawiane pasożytów. Zostaje też zaszczepione przeciwko chorobom zakaźnym. Na zakończenie kwarantanny szczepi się też zwierzęta przeciwko wściekliźnie i umawiany jest termin na sterylizację.
Psy umieszczone są w osobnych kojcach. Muszą być odizolowane od innych. Nie wiadomo bowiem, jak się zachowuje taki pies. To też czas, gdy nie można takiego psa czy kota adoptować. Niektóre zwierzęta są w schronisku bardzo krótko, ale część z nich spędza też tutaj większość swojego życia. W Chorzowie są miesiące, że adoptowanych jest 90 proc. zwierząt. Innymi razy to wskaźnik 60-70 procent. Przez ostatnie lata zwiększa się ilość adopcji zwierząt. Nie zawsze są to jednak adopcje stałe. Część osób zwraca psa czy kota. Powód? Inne oczekiwania. Czasem to zwierzę nie potrafi się dostosować. Jest agresywne, niszczy meble. Inne przypadki to nieprzemyślane adopcje, gdy właściciele po jakimś czasie zmieniają swoją decyzję.
Adopcja to jednak szansa na lepsze życie zwierzaków. Na pierwszą adopcję psa zdecydowała się Sandra Szula i jej córka Paulina Weissbek. Panie adoptowały małego, białego szczeniaka - Lucy.
- Córka zobaczyła go na Facebooku schroniska. Chciałyśmy na początku kupić psa od hodowcy, ale zdecydowałyśmy się na adopcję - mówi pani Sandra.
- Każda istota powinna mieć szansę na godziwe i szczęśliwe życie - podkreśla Marek Olszewski, lekarz weterynarii.
Zwierzaki do adopcji można zobaczyć w naszej galerii oraz na stronie Facebooka schroniska dla bezdomnych zwierząt w Chorzowie:
Adoptuj zwierzaki ze schroniska w Chorzowie
Dane schroniska dla bezdomnych zwierząt w Chorzowie:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie
prowadzone przez TOZ Oddział w Chorzowie
ul. Opolska 36
Godz. otwarcia:
- w tygodniu 10-16
- w weekendy 10-14
tel. 32 249 84 52
mail: [email protected]
www.chorzow.schronisko.com
konto bankowe:
PKO BP O/Chorzów 90 1020 2368 0000 2202 0022 8247
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?