Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwlekamy z operacją zaćmy. Mieszkańcy naszego regionu na operację zaćmy jeżdżą do kliniki w Ostrawie

OPRAC.:
Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Katarzyna Kapusta-Gruchlik
mat.prasowe
- Czekanie z wykonaniem zabiegu aż zaćma „dojrzeje” naraża pacjenta na większe ryzyko niepożądanych sytuacji w trakcie zabiegu, a także, co najmniej, nieprzyjemne przedłużające się gojenie pooperacyjne w najlepszym ze scenariuszy. Tymczasem w ostatnim czasie obserwuję ponownie coraz więcej pacjentów, którzy odkładają zabieg. To nie jest kwestia pandemii, czy czasu oczekiwania na operację. Trudno jest mi to wytłumaczyć. Tego problemu praktycznie nie ma wśród czeskich pacjentów - mówi lek. okulista, chirurg Justyna Krowicka, ordynatorka kliniki Gemini w Ostrawie, gdzie leczą się polscy pacjenci.

Nazywana również kataraktą, zaćma jest jedną z najczęstszych przyczyn utraty wzroku wśród osób starszych. Specjaliści prognozują, że do 2030 roku liczba osób zagrożonych tym schorzeniem w wieku 60–74 lata zwiększy się w Polsce o ok. 40 proc. Już teraz na zaćmę choruje około milion osób.

- Pojawienie się stopniowo narastającej mgły, zamazanego widzenia, przytłumienia wyrazistości kolorów lub nagła zmiana mocy okularów z plusowych na minusowe. To mogą być symptomy zaćmy - mówi mieszkanka Raciborza i lekarz okulista, chirurg Justyna Krowicka, ordynatorka kliniki Gemini w Ostrawie.

Choroba przede wszystkim dotyka osoby starsze, ale wiek pacjentów z każdym kolejnym rokiem się obniża. Więcej. Zdarzają się także przypadki bardzo młodych ludzi, którzy także musieli poddać się operacji z powodu zaćmy. W tym ostatnim przypadku katarakta powstaje m.in. w stanach pourazowych albo przy zaburzeniach metabolicznych. Zaćma może być też wrodzona.

- Najmłodszy pacjent operowany w klinice Gemini miał 19-lat, natomiast najstarszy 104 lata - mówi ordynator kliniki Gemini w Ostrawie.

Zabieg jest krótki i bezbolesny

Przed laty chory po operacji zaćmy musiał spędzić od kilku do kilkunastu dni w szpitalu i przez resztę swojego życia nosić bardzo mocne okulary. Rozwój medycyny przyniósł znaczną poprawę jakości zabiegu, zmniejszył jego inwazyjność oraz znacząco skrócił czas trwania, jak i rekonwalescencji po operacji. Operacja usuwająca zmętniałą soczewkę jest w dzisiejszych czasach przeprowadzana w zaledwie około 20 minut, a pacjent może zaraz po jego zakończeniu samodzielnie opuścić klinikę. Znieczulenie oka przeprowadzane jest tylko za pomocą kropli do oczu oraz znieczulenia śródoperacyjnego, rzadziej znieczulenia około- czy pozagałkowego. Tylko sporadycznie – na przykład u małych dzieci, osób z zaburzeniami psychicznymi czy genetycznymi – stosuje się znieczulenie ogólne.|

- Podczas operacji można czuć dotyk lub lekki ucisk, chłodne polewanie wodą, ale nie czuje się żadnego bólu. Na operowane oko zostaje skierowane mocne światło mikroskopu, które może powodować niewielkie uczucie dyskomfortu, może się też zdarzyć, że płyn, którym chirurg przepłukuje oko podczas operacji, może spłynąć na twarz lub we włosy - opisuje lek. okulista Justyna Krowicka. - Pierwszym zadaniem lekarza jest usunięcie zmętniałej soczewki oka poprzez wykonanie dwóch-trzech mikrocięć w rogówce, następnie ma miejsce implantacja nowej sztucznej soczewki do oka. Na koniec oko zamykane jest bezszwowo. W trakcie całej operacji można rozmawiać z lekarzem, który informuje, co robi, jak należy się zachować i na jakim etapie jest operacja - opowiada ordynatorka kliniki Gemini w Ostrawie.

Nie przeocz

Niedługo po zabiegu i krótkim odpoczynku, pacjent otrzymuje pakiet dokumentów, instrukcję dalszego postępowania, okulary przeciwsłoneczne i prawie wszystkie potrzebne leki, po czym może wrócić do domu.

Regularne badania i nieodkładanie zabiegu

Specjaliści namawiają do regularnych (co trzy-cztery lata) badań kontrolnych. Poza tym okulistę warto odwiedzić zawsze wtedy, kiedy cokolwiek nas niepokoi. Odkładanie operacji może działać tylko na naszą szkodę.

- Czekanie z wykonaniem zabiegu aż zaćma „dojrzeje” naraża pacjenta na większe ryzyko niepożądanych sytuacji w trakcie zabiegu, a także co najmniej nieprzyjemne przedłużające się gojenie pooperacyjne w najlepszym ze scenariuszy - ostrzega ordynatorka kliniki Gemini w Ostrawie.

Tymczasem z praktyki doktor Justyny Krowickiej wynika, że w ostatnim czasie znów zwiększyła się liczba pacjentów, u których zabieg przeprowadzany jest, kiedy choroba jest już zaawansowana. Jak podkreśla, nie ma to związku z pandemią i dotyczy osób, które powinny poddać się operacji już 10-20 lat temu.

- Wśród polskich pacjentów cały czas pokutuje mit, że zaćma powinna dojrzeć. W swojej praktyce praktycznie każdego dnia spotykam się z osobami, które mają jakąś postać twardej zaćmy. Mówię o polskich pacjentach, ponieważ na przykład w przypadku czeskich takie sytuacje praktycznie nie mają miejsca. Nasi południowi sąsiedzi regularnie także odwiedzają okulistów w ramach badań kontrolnych - zwraca uwagę lek. okulista Justyna Krowicka.

Usunięcie zaćmy to jakościowa zmiana w życiu pacjenta. Niezależnie od jego wieku. - Trudność z widzeniem, szczególnie jeżeli dotyczy obu oczu, a do tego jeszcze problem z chodzeniem i słuchem, to wszystko wpływa na komfort codziennego funkcjonowania: jedzenie, ubieranie się, czy umycie. Kontakt ze światem jest wówczas bardzo utrudniony - mówi lek. okulista Justyna Krowicka.

Zobacz koniecznie

To, jak mocno zaawansowana jest zaćma, wpływa także na czas powrotu do pełni formy po jej usunięciu. Rekonwalescencja pooperacyjna jest sprawą indywidualną, uzależniona od stopnia zaawansowania zaćmy, szybkości gojenia pooperacyjnego, charakteru wykonywanej pracy czy aktywności fizycznej. Lekarze najczęściej odradzają uczęszczanie na basen i saunę do miesiąca, a forsowne fizyczne i obciążenie do około trzech miesięcy. Powrót do prowadzenia samochodu jest też uzgadniany indywidualnie .

Każdego dnia w klinice Gemini w Ostrawie operacją usunięcia zaćmy poddawanych jest kilkadziesiąt osób. Pacjenci mogą liczyć na opiekę okulistyczną w zakresie leczenia zachowawczego jak i zabiegowego (w placówce odbywają się nie tylko operacje zaćmy, ale również zabiegi z zakresu chirurgii refrakcyjnej, chirurgii jaskry, witrektomie, chirurgia plastyczna i kosmetyczne zabiegi inwazyjne, czy przeprowadzane są badania histopatologiczne), a także możliwość - w ramach zabiegu refundowanego - dopłaty do lepszego rodzaju soczewki. Co u nas jest niemożliwe.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera