Niestety, nie zapowiada się, że w najbliższym czasie to się zmieni. Wniosek miasta o 2,6 milionów złotych unijnego dofinansowania na rewitalizację bulwarów został odrzucony.
Potok Straconka przyciąga bielszczan
- Teren ładny, tylko trzeba by go odpowiednio zagospodarować - mówi Irena Filuś, mieszkająca na ul. Straceńskiej, która wczoraj przyszła na bulwary ze swoimi wnukami - Maćkiem i Krystianem. Nie ukrywa, że bywa tu z wnukami często, ale atrakcji nie ma praktycznie żadnych. - Brakuje placu zabaw dla dzieci z prawdziwego zdarzenia - z porządnymi huśtawkami i zjeżdżalniami, ścieżek rowerowych czy nawet toalet, więc wszyscy chodzą w pobliskie krzaczki - opowiada pani Irena.
- Przychodzę tu z córką. Korzysta z huśtawek, ale na tym atrakcje się kończą. Wprawdzie przybyło trochę ławek, ale to jest zdecydowanie za mało - podkreśla pan Marcin, którego spotkaliśmy z córką Mają.
Co więc przyciąga bielszczan na bulwary? Tym czymś jest potok Straconka, uregulowany betonowym korytkiem. W słoneczne dni można potaplać się w wodzie lub poopalać, leżąc w betonowym korytku.
Czytaj więcej o dzielnicy Straconka na bielskobiala.naszemiasto.pl
*Burze szaleją nad Śląskiem. Idą kolejne. Zobacz zdjęcia
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?