Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarm bombowy na dworcu PKP w Katowicach – obiekt ewakuowano, na miejscu pracowali policyjni saperzy. Był to fałszywy alarm

Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Dworzec PKP w Katowicach ewakuowany - otrzymano zgłoszenie o podłożonej bombie.
Dworzec PKP w Katowicach ewakuowany - otrzymano zgłoszenie o podłożonej bombie. Tomasz Kawka / Polska Press
22 lutego w godzinach porannych konieczna była ewakuacja dworca kolejowego w Katowicach. Powodem było telefoniczne zgłoszenie o podłożonej bombie. - Przed godz. 8.00 na numer 112 zadzwonił anonimowy mężczyzna, który poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego – przekazuje kom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Po sprawdzeniu obiektu, okazało się, że zgłoszenie było fałszywe.

Bomba na dworcu PKP w Katowicach? Okazało się, że to fałszywy alarm

Ewakuacja dworca kolejowego w Katowicach została zarządzona po anonimowym zgłoszeniu telefonicznym 22 lutego. Niestety tym podobne sygnały są na katowickim dworcu dość częste.

- Takie zgłoszenia mamy w Katowicach kilka razy w miesiącu. Tym razem przed godz. 8.00 na numer 112 zadzwonił anonimowy mężczyzna, który poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego – przekazuje kom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Na terenie katowickiego dworca pracowali policjanci, również z Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego oraz psy wyszkolone w szukaniu materiałów wybuchowych. Teren obiektu został skrupulatnie sprawdzony.

Jak przekazywała bezpośrednio po zdarzeniu kom. Żyłka, doświadczenie wynikające z wcześniejszych tego typu zgłoszeń kazało przypuszczać, że alarm prawdopodobnie okaże się fałszywy. Ostatecznie potwierdziła tę informację, policyjni saperzy nie znaleźli materiałów wybuchowych na terenie dworca. Oczywiście policja nie mogła zbagatelizować otrzymanego sygnału.

- Do każdego zgłoszenia podchodzimy tak, jakby miało być prawdziwe. Chodzi o bezpieczeństwo ludzi, musimy wszystko skrupulatnie sprawdzić – podkreśla kom. Żyłka.

W związku z alarmem wstrzymany został ruch pociągów. Po odwołaniu alarmu kursy przywrócono. Kodeks karny za wywołanie fałszywego alarmu przewiduje karę więzienia od 6 miesięcy do 8 lat.

Zobacz także

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera