Anioł na rybnickim rynku oczarowuje już mieszkańców

Mieszkańcy są zachwyceni świątecznymi ozdobami, które rozświetlają już centrum. - Ten anioł jest fantastyczny, z daleka wygląda jak wysłannik niebios. Dopiero gdy podejdzie się trochę bliżej widać, że niestety to tylko światełka - śmieje się Bożena Krupa, mieszkanka Rybnika, którą w środę spotkaliśmy na rynku, razem ze swoją córeczką. 4-letnia Natalia była pod wrażeniem i dopytywała mamę, czy anioł aby na pewno jest prawdziwy.

- Cieszę się, że mamy tu takie cuda, bo będę miała co pokazać siostrze, która mieszka z Niemczech i przyjedzie do mnie na święta. Takich cudów nie ma nawet na Zachodzie - dodaje kobieta.

Za aniołka i bramę urzędnicy zapłacili w ubiegłym roku 72 tysiące złotych. Teraz świąteczne udekorowanie Rybnika będzie kosztowało w sumie 140 tysięcy złotych. Ozdoby pojawią się nie tylko w centrum, ale także na bieżąco montowane są w dzielnicach. Wszystko ma być gotowe do 17 grudnia. Do tego czasu pracownicy Zieleni Miejskiej udekorują w sumie 15 olbrzymich choinek, podobnych do tej, która już znajduje się na rynku. Oświetla ją 3 tysiące maleńkich lampek.

Co ciekawe większość drzewek podarowali miastu mieszkańcy, którzy wyhodowali wielkie choinki na własnych ogródkach. Ta znajdująca się na rynku rosła wcześniej przy ulicy Strzeleckiej, w dzielnicy Północ.