Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Armia wolontariuszy do szpitali w Rybniku, Jastrzębiu, Wodzisławiu dostarcza przyłbice, maseczki, kombinezony. "Na Ratunek Służbie Zdrowia"

Aleksander Król
Aleksander Król
Bez rozgłosu, bo "z góry" idą komunikaty, że niczego nie brakuje, zaopatrują w najbardziej potrzebne środki ochrony i higieniczne szpitale w regionie rybnickim. Szyją na potęgę maski, kupują przyłbice i profesjonalne kombinezony, które nie wchłaniają niczego z zewnątrz i dostarczają je medykom ze szpitali w Rybniku, Jastrzębiu, Rydułtowach, Wodzisławiu i Cieszynie. To armia ludzi, która współpracuje ze Stowarzyszeniem Pomagajmy - Razem Raźniej oraz Fundacją Słoneczna Kraina Dzieciom, które koordynują akcją zakrojoną na potęgę.

Armia wolontariuszy dostarcza sprzęt do szpitali w Rybniku, Jastrzębiu, Wodzisławiu

Bez rozgłosu, bo "z góry" idą komunikaty, że niczego nie brakuje, zaopatrują w najbardziej potrzebne środki ochrony i higieniczne szpitale w regionie rybnickim. Szyją na potęgę maski, kupują przyłbice i profesjonalne kombinezony, które nie wchłaniają niczego z zewnątrz i dostarczają je medykom ze szpitali w Rybniku, Jastrzębiu, Rydułtowach, Wodzisławiu i Cieszynie. To armia ludzi, która współpracuje ze Stowarzyszeniem Pomagajmy - Razem Raźniej oraz Fundacją Słoneczna Kraina Dzieciom, które koordynują akcją zakrojoną na potęgę.

Zaczęło się prawie miesiąc temu, kiedy zaczęły się pojawiać pierwsze sygnały o koronawirusie i o tym, że będą problemy ze sprzętem - mówi Alina Niedzielska, prezes Stowarzyszeniem Pomagajmy - Razem Raźniej.

Tłumaczy, że dowiedzieli się szybko o kłopotach u źródła, bo od dawna współpracują ze szpitalami.

- Mamy taka akcję "Przyjazny szpital, przyjazna przychodnia", dekorujemy wnętrza, by ściany nie były gołe.
Mamy kontakt z pielęgniarkami, już wtedy zaczęły nam sygnalizować, że jest wzmożona liczba chorych a środków nie mają i boją się że to początek - wspomina pani Alina.

Dodaje, że problem był złożony, bo np. na początku w szpitalu w w Rybniku nie było osób decyzyjnych, bo byli na L4.

- Przez tydzień czasu magazynowałam, rezerwowałam w hurtowniach materiały typu rękawiczki, maseczki, a w między czasie założyliśmy zbiórkę. Szła powoli, bo wszyscy traktowali nas z przymrużeniem oka, Ludzie się śmiali pod nosem – przecież nic się nie dzieje mówili - wspomina.

- Zakupiliśmy pierwsze towary - maseczki chirurgiczne, włókninę do szycia z wkładem medycznym, zaś dziewczyny pracowały nad filmem instruktażowym – jak szyć by maseczki były profesjonalne z materiałów atestowanych opowiada.

Wideo przygotowała pani Monika Rabczak z Fundacji Słoneczna Kraina Dzieciom, która koordynowała też szycie maseczek.

Tłumaczy, że panie uczyły się na nowo szyć bo w rękawiczkach maskach wszystko w czasie się przeciągało.

- Potem zaczął się wielki boom. Nagle pojawiły się zbiórki, wiele osób szyło. Zaczęły panie do nas dzwonić, że szpitale nie chcą przyjmować tych maseczek bawełnianych. Wydaliśmy prośbę do ludzi szyjących by się do nas na grupę zgłaszały. By te maseczki jednak trafiały do szpitali, by ta praca nie szła na marne. Chcieliśmy to koordynować, wytłumaczyć że organizowanie kilkunastu zbiórek nie ma sensu, bo to trzeba weryfikować fakturami - mówi pani Alina.

- Na początek szpital w Rybniku nie chciał, wydał nawet komunikat że niczego nie brakuje, ale odezwały się związki zawodowe, że absolutnie to nieprawda. Po interwencji poszła do szpitala pierwsza tura - 28 paczek rękawiczek, 10 kg ligniny, prześcieradła medyczne jednorazowe, maseczki chirurgiczne - wylicza.

Wkrótce zaczęły się odzywać kolejne szpitale - psychiatryczny w Rybniku, gruźliczy w Wodzisławiu, pogotowie rybnickie i rydułtowskie, Cieszyn, Jastrzebie.

Zobacz koniecznie

Stowarzyszenie zaczęło do szpitali dostarczać też profesjonalne przyłbice i kombinezony bio-chem, które nie wchłaniają substancji z zewnątrz, a szyte są przez polski zakład krawiecki.

Stowarzyszenie Pomagajmy Razem Raźniej dostarczyło w ten sposób do szpitali około 100 przyłbic, ponad 1000 maseczek uszytych i 600 kupionych, 24 kombinezony i środki czystości.

W akcję zaangażowanych jest ponad 40 wolontariuszy, którzy szyją albo dostarczają sprzęt.

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera