Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiek Pary. Technoblog: Polskie drogi, czyli mnie pod pancerzem nie duszno

Wiek Pary. Technoblog
Jacek Skorek
Zaczęło się od czego innego. Od kradzieży laptopa w Szczecinie czy w Poznaniu - już nie wspomnę.

Laptop poszedł na cudzych nogach I jak to w przypadku laptopów, pewnie już się nie znajdzie. Współczuję. Ale nie o tym chciałem pisać.

Rozmowa zeszła najpierw na broń do robienia porządku na ulicach z wrednymi złodziejami. Że szkoda, że nie można mieć. Ale w zasadzie można. Tylko krótko, bo policja jaka jest, taka jest ale w końcu łapie. Albo ja się naczytałem jakichś popodkręcanych statystyk. Mimo wszystko wolę wierzyć, że im się udaje. Ale nie o tym chciałem pisać.

W końcu zeszło na Rosomaka. Tego polskiego, produkowanego w Siemianowicach. I co się okazuje? Że marzeniem przeciętnego Polaka w wieku 30-40 lat jest posiadanie transportera opancerzonego. W sumie da się wytłumaczyć. Wychowani na "Czterech Pancernych" marzymy o tym, żeby przejechać te kilka tysięcy kilometrów znad Oki do Berlina pod pancerzem.

Tak przy okazji. Chciałem sprawdzić ile to jest te kilka tysięcy. No i co robi współczesny dowódca czołgu? Oczywiście wchodzi na maps.google.pl wpisuje Sielce nad Oką, potem Reichstag, Berlin via Tiergarten, Berlin. I co? I gdyby załoga czołgu RUDY też tak chciała, to by nigdy nie dojechała. Bo drogi spod Moskwy w Googlach ustawić się nie da. A Białoruś jest w ogóle jedną wielką białą plamą. Ale Olgierd miał mapę analogową. Na papierze. I tylko dzięki temu RUDY dojechał gdzieś pod Gdańsk, gdzie Olgierd poległ ścięty serią. Co się stało z jego mapą nie wiem. Ale jak to było pod Gdańskiem, to potem do Berlina już łatwo, bo Niemcy raczej solidnie znakowali swoje drogi. Ale nie o tym chciałem pisać.

Rosomak. No więc uwierzcie, że to naprawdę wóz na polskie drogi. Wysokie zawieszenie, napęd na 8 kół no i pozycja kierowcy: 2 metry nad ziemią. Każdegmu SUVowi można w dach postukać. Wnętrze może nieco siermiężne. Ale daje sporo możliwości aranżacyjnych. Zresztą, kto by się tam przejmował wnętrzem, skoro pod maską ma potężny silnik o mocy 360 kW, który potrafi wciągnąć jego masę pod górę o nachyleniu 60 proc.
Demon prędkości to to może nie jest. Na autostradzie między Katowicami a Gliwicami wyciąga 130 km/h. Po ubitej afgańskiej pustyni może tyle samo. Po wertepach na siemianowickim poligonie testowym - około 60. Ale tylko dlatego, że poligon przypomina trochę okolice węzła Murckowska. Może tylko ruch jest mniejszy. Komfort prowadzenia ma jednak o niebo wyższy niż opel czy renault. Przede wszystkim automatyczna skrzynia biegów pozwala się skupić w całości na drodze. Wspomaganie kierownicy sprawia, że z manewrowaniem 22-tonowym smokiem poradzi sobie nawet anemiczna nastolatka. A parkowanie tyłem to w ogóle poezja. Żadnego wykręcania się, zerkania w lusterka - nic. Patrzy się w monitorek i cofa. Ot wygoda.

Każdemu się podoba. I każdy zastanawia się tylko nad spalaniem. Bo jak coś waży 22 tony, to musi palić 22 tony. Ale nie. Tankuje się ropy 325 litrów i można jechać z Dziewek pod dworzec główny w Gdańsku. Jakieś 500 km. Bez obawy o korki. Bo w końcu te zatkane kawałki można ominąć polami. No dobra. Wiem, że to by była kosztowna przejażdżka. Chociaż... Pokażcie mi obsługę stacji benzynowej, która każe wam płacić, jak podjedziecie na stację transporterem opancerzonym.

Więc jak już problem kosztów eksploatacji odpadł, została kwestia zakupów. Nówka sztuka do odbioru w Siemianowicach kosztuje 11 mln zł. No właśnie. W sumie dałoby się na raty. Tylko jeszcze żaden bank nie wprowadził kredytów na zakup transportera opancerzonego dla ludności. Ale może jeszcze wprowadzi. W końcu to inwestycja na pokolenia.


*Oceń swojego burmistrza i porównaj go z innymi [PLEBISCYT DZ]
*Odrażające morderstwo w Radziechowach. Studentka z Krakowa zadźgana
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*W Katowicach sala do sekcji zwłok jak w Kościach [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo