Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch - Jagiellonia 1:0 [RELACJA, ZDJĘCIA]. Zwycięska bramka Marka Zieńczuka w Chorzowie

Jacek Sroka
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok Arkadiusz Gola
W pierwszym tegorocznym meczu ligowym piłkarze Ruchu wygrali z Jagiellonią 1:0. Niebiescy zrewanżowali się gościom za jesienną klęskę w Białymstoku 0:6, choć swą grą nie zachwycili. Zwycięstwo nad sąsiadem w tabeli przybliża jednak chorzowian do awansu do grupy mistrzowskiej.

Początek meczu należał do Niebieskich. Maciej Jankowski minął się jednak z piłką, choć do bramki miał zaledwie 3 m, a Jakub Tosik omal nie skierował piłkę do własnej bramki. Najlepszą sytuację do zdobycia gola w I połowie chorzowianie mieli w 22 min. Jankowski podał do Grzegorza Kuświka, a ten padając próbował trafić do siatki. Do linii bramkowej było nie więcej niż 2 metry, ale napastnik Ruchu strzelił za słabo i bramkarz Jagiellonii Jakub Słowik zdołał jakoś obronić piłkę.

Jagiellonia, w składzie której zadebiutowało dwóch pozyskanych zimą Skandynawów: Fin Joel Perovou i Szwed Sebastian Rajalakso, najlepsze okazje miała po uderzeniach z dystansu. Najpierw minimalnie chybił celu Tosik, a później bliski szczęścia był po uderzeniu z rzutu wolnego Dani Quintana.

Niebiescy gola na wagę zwycięstwa zdobyli po przerwie za sprawą Marka Zieńczuka. Doświadczony pomocnik popisał się w 57 min. precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego z linii bocznej pola karnego. Uderzona nad murem piłka wpadła do siatki przy krótkim rogu bramki Jagiellonii, bo Jakub Słowik wyraźnie spóźnił się z interwencją.

Goście starali się odrobić straty, ale mimo przewagi optycznej nie wypracowali sobie stuprocentowych sytuacji strzeleckich. Uderzenia Rafała Grzyba i Quintany mijały bowiem chorzowską bramkę. Najbliższy szczęścia był Bekim Balaj, ale on też chybił celu. Znacznie groźniejsze były kontry Ruchu. Zieńczuk z kilku metrów nie potrafił jednak po raz drugi pokonać Słowika, a po strzale Piotra Stawarczyka głową piłka przeleciała tuż obok słupka.

Ruch Chorzów – Jagiellonia Białystok 1:0 (0:0)
Bramki 1:0 Marek Zieńczuk (57-wolny)
Sędziował Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów 6.000
Żółte kartki Stawarczyk (Ruch) – Pazdan (Jagiellonia)
Ruch: Buchalik – Szyndrowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel – Kowalski (72. Smektała), Surma, Starzyński, Jankowski, Zieńczuk (90+2 Włodyka) – Kuświk (90. Babiarz).
Jagiellonia: Słowik – Modelski, Ukah, Pazdan, Tosik (79. Piątkowski) – Rajalakso, Perovuo (70. Dźwigała), Quintana, Grzyb, Plizga (46. Savalnieks) – Balaj.

90+3 min. Koniec meczu Ruch wygrywa 1:0.

90+2 min. zmiana w Ruchu za Zieńczuka wchodzi Włodyka.

90+1 min Ukah strzelił głową tuż obok bramki Ruchu

90 min. sędzia Musiał dolicza trzy minuty

90 min. zmiana w Ruchu za Kuświka wchodzi Babiarz.

87 min. Balaj strzela tuż obok słupka chorzowskiej bramki.

84 min. po kontrze Ruchu i centrze Smektały Zieńczuk strzela dwa razy z bliska, ale broni Słowik.

81 min. Stawarczyk blisko drugiej bramki dla Ruchu. Po rogu obrońca Niebieskich strzelił głową tuż obok słupka.

79 min. W Jagiellonii za Tosika wchodzi Piątkowski.

76 min. groźna akcja Jagiellonii. Grzyb strzela z 10 m nad bramką.

75 min. Jeszcze kwadrans dzieli Ruch od pierwszego wiosennego zwycięstwa.

72 min. pierwsza zmiana w Ruchu. Za Kowalskiego wchodzi Smektała

70 min. zmiana w Jadze. Na boisko wchodzi Dźwigała za Fina Perovuo.

66 min. Jagiellonia przejęła inicjatywę chcąc doprowadzić do wyrównania, ale goście nie mają czystych sytuacji strzeleckich.

60 min. Po wolnym Zieńczuka i centrze Kowalskiego na bramkę Jagi strzela Jankowski. Celnie, ale za słabo i piłkę łapie bramkarz.

57 min. GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL. 1:0 dla Ruchu. Z rzutu wolnego w krótki róg nad murem strzelił Marek Zieńczuk, a Jakub Słowik spóźnił się z interwencją.

56 min. żółta kartka dla Pazdana i wolny dla Ruchu z bocznej linii pola karnego.

55 min. mecz na Cichej ogląda 6 tys. ludzi, ale na razie nie mają oni powodów do zadowolenia.

52 min. przerwa nie wpłynęła korzystnie na piłkarzy. Nadal w Chorzowie brakuje emocji.

49 min. Kowalski domagał się rogu dla Ruchu i omal nie dostał kartki od arbitra.

46 min. Na początku II połowy zmiana w Jagiellonii. Za kontuzjowanego Plizgę wchodzi kolejny debiutant w naszej lidze Łotysz Savalnieks.

45 min. zakończyła się I połowa. Do przerwy na Cichej 0:0 i nie ma za wiele emocji.

45 min. w narożniku pola karnego zwija się z bólu Plizga. Piłkarze Ruchu wybili piłkę na aut, by można było udzielić pomocy pomocnikowi Jagi.

41 min. Na Cichej wieje nudą...

35 min. okres słabszej gry z obu stron. Jest sporo niecelnych podań, a piłka znajduje się głównie w środku boiska.

30 min. Tosik groźnie strzela z dystansu. Piłka przelatuje tuż obok słupka.

26 min. Quintana groźnie z wolnego. Tuż nad poprzeczką.

24 min. kolejna dobra okazja Ruchu. Strzela z woleja z 12 m Zieńczuk, lecz piłka leci wysoko nad poprzeczką.

22 min. świetna okazja Ruchu. Jankowski podaje do Kuświka, który leżąc strzela z 3 m na bramkę. Słowik jakimś cudem broni ten strzał. Inna sprawa, że brakowało temu uderzeniu precyzji i siły.

20 min. spotkanie się wyrównało, ale brakuje w nim strzałów na bramkę.

18 min. Quintana zamieszał w polu karnym Ruchu. Róg dla Jagi.

16 min. żółta kartka dla Stawarczyka za faul na Plizdze.

13 min. Modelski z Jagiellonii próbował wymusić karnego, ale sędzia Musiał nie dał się nabrać.

11 min. ogromne zamieszanie w polu karnym Ruchu po rogi. Nikt z piłkarzy Jagi nie potrafi jednak celnie strzelić, choć w gąszczu nóg próbowało aż trzech.

8 min. coraz większa przewaga Ruchu. Kuświk podaje wzdłuż bramki do Jankowskiego, lecz ten minimalnie się spóźnia do tej piłki. Szkoda, bo do bramki miał tylko 2-3 metry.

6 min. kolejna groźna centra Ruchu. Tym razem z prawej strony Kowalskiego. Słowik z trudem na raty łapie piłkę.

4 min. Ruch atakuje i Tosik po centrze Dziwniela omal nie trafia do własnej bramki.

Piłkarze zaczęli ligową wiosnę w Chorzowie.

W składzie Jagiellonii dwóch pozyskanych zimą zawodników: Fin Joel Perovou i Szwed Sebastian Rajalakso. Obaj debiutują w polskiej ekstraklasie.

Sędzią dzisiejszego meczu będzie Tomasz Musiał z Krakowa, syn byłego świetnego piłkarza Wisły i reprezentacji Polski Adama Musiała.

Za chwilę piłkarze wybiegną na boisko. - To czas, kiedy idzie się raczej do kościoła niż na piłkarski stadion, ale grać trzeba - stwierdził przed meczem trener Jan Kocian.

Kwadrans do rozpoczęcia meczu. Znamy już składy.
Ruch: Buchalik - Szyndrowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Starzyński, Jankowski, Zieńczuk - Kuświk.
Jagiellonia: Słowik – Modelski, Ukah, Pazdan, Tosik – Rajalakso, Perovuo, Quintana, Grzyb, Plizga – Balaj.

Ubiegłoroczna klęska w Białymstoku spowodowała w Chorzowie prawdziwe trzęsienie ziemi. Klub zwolnił trenera Jacka Zielińskiego, a na jego miejsce zatrudnił Słowaka Jana Kociana.

– Na pewno wynik naszego pierwszego meczu jest w naszych głowach. Jesteśmy rządni rewanżu, ale przede wszystkim chcemy zdobyć trzy punkty. Najważniejsze to dobrze wejść w sezon, najlepiej zwycięstwem. Od czasu tej porażki dużo się zmieniło w naszej drużynie. Gramy zdecydowanie lepiej – powiedział obrońca Ruchu Daniel Dziwniel.

Obie drużyny znają się doskonale. Podczas lutowego zgrupowania w Turcji mieszkały w jednym hotelu i trenerzy wzajemnie podglądali sparingi rywali.

- Dużo wiemy o Jagielloni. Obserwowaliśmy ich na zgrupowaniu w Turcji. Myślę, że oba zespoły się dobrze znają i prezentują podobny poziom. Raczej niczym oba zespoły się nie zaskoczą. Prawdopodobnie o wyniku tego spotkania decydować będzie dyspozycja dnia. Motywacja przed meczem niedzielnym jest wysoka. Piłkarze pamiętają wysoką porażkę z Białegostoku i z pewnością będą chcieli się zrewanżować – stwierdził Jan Kocian.

Trener Niebieskich ze względu na nietypową porę rozgrywania meczu postanowił zabrać drużynę na krótkie zgrupowanie.

- To czas, kiedy idzie się raczej do kościoła niż na piłkarski stadion. By się lepiej skoncentrować i odpowiednio przygotować mentalnie, wyjechaliśmy w sobotę na krótkie zgrupowanie – dodał szkoleniowiec Ruchu, który ma dziś do dyspozycji wszystkich zawodników z wyjątkiem Rosjanina Rolanda Gigołajewa. Nowy nabytek chorzowian na razie wrócił do ojczyzny i załatwia formalności związane z przeprowadzką do Polski.

W Jagiellonii nie zagrają dzisiaj kontuzjowani Nika Dzalamidze, Jan Pawłowski i Jonatan Straus oraz pauzujący za żółte kartki Martin Baran. W meczowej osiemnastce znaleźli się natomiast zawodnicy pozyskani zimą przez białostocczan: Roberts Savalnieks, Sebastian Rajalakso, Joel Perovuo i Seweryn Michalski.


*Najlepsze prezenty na Walentynki DLA NIEGO I DLA NIEJ
*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Poseł Pawłowicz: Europa jest domem publicznym, w którym wszystko wolno
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ruch - Jagiellonia 1:0 [RELACJA, ZDJĘCIA]. Zwycięska bramka Marka Zieńczuka w Chorzowie - Dziennik Zachodni