MZK Tychy chce przejąć połączenia po PKS

PKSiS Oświęcim ma poważne problemy finansowe, dlatego gminy obsługiwane przez małopolskiego przewoźnika szukają alternatywy. Bo jeśli autobusy przestaną jeździć, Chełm Śląski i Imielin stracą jedyne połączenie autobusowe z Tychami. Jedyne połączenie autobusowe stracą też Jankowice w pow. pszczyńskim. Z kolei tyszanie, aby dojechać do Oświęcimia, będą musieli korzystać jedynie z busów prywatnych firm.

Ratunkiem ma być poszerzenie związku MZK Tychy o kolejne gminy. To jednak będzie możliwe dopiero od stycznia 2015 roku.

- Na razie dostaliśmy zapewnienie z firmy Trans Vobis (która wykupiła część przewozową PKSiS Oświęcim - przyp. red.), że dotychczasowe kursy będą realizowane do końca roku - mówi Mariola Orlik z Urzędu Miasta w Imielinie. - Tyle że teraz są wakacje. Boimy się, co będzie we wrześniu, czy autobusy na pewno będą jeździć regularnie?

Jak przyznaje dyrektor MZK Tychy, Andrzej Ochman, jeśli oświęcimski przewoźnik nie dotrzyma umowy, będzie problem. - Nie mamy planu awaryjnego. Nowe przewozy jesteśmy w stanie realizować dopiero od przyszłego roku - mówi.

Ale zmiana przewoźnika powinna pasażerom mimo wszystko wyjść na dobre, bo zostaną ujednolicone bilety i stawki.

- Po wstępnych analizach wiemy, że organizacja nowego transportu zbiorowego jest możliwa na dotychczasowych stawkach - dodaje Ochman. A bilety tyskiego przewoźnika to tzw. bilety czasowe, pozwalają przesiadać się na kolejne autobusy, bez konieczności kupowania nowego biletu.

*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Piekar 2014 [DUŻO ZDJĘĆ]
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]