Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociągi wrócą do Jastrzębia?

Katarzyna Spyrka
Jastrzębianie woleliby jeździć koleją, bo autobusy toną w korkach
Jastrzębianie woleliby jeździć koleją, bo autobusy toną w korkach fot. arc
Od 10 lat w Jastrzębiu-Zdroju nie jeżdżą pociągi, ale jest szansa, że wkrótce to się zmieni. Wszystko dzięki pomysłowi Jastrzębskiej Spółki Kolejowej, która administruje kopalnianymi torami od Pawłowic aż po Rybnik.

- Tymi torami przebiega trasa pociągów towarowych, kursujących na potrzeby Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W sumie w ciągu doby trasą od Jastrzębia w kierunku stacji Rybnik Towarowy wyjeżdżają średnio cztery pociągi na dobę. Przez resztę czasu na torach nic się nie dzieje - mówi nam Bronisław Borski, prezes JSK. Właśnie dlatego tymi samymi torami mogłyby jeździć pociągi pasażerskie, które nikomu by nie przeszkadzały.

- To świetny pomysł, przede wszystkim dlatego, że autobusy jeżdżą ponad godzinę i kursują przez Wodzisław zamiast na przykład przez Świerklany i Boguszowice - mówi Tomasz Korulski z Jastrzębia. Rzeczywiście, nowy plan pozwalałby na pokonanie tej samej trasy w zaledwie pół godziny! - Pociąg ominąłby Wodzisław i jechał od razu w stronę Rybnika, przez Szeroką, Borynię, Boguszowice, Jankowice aż do Niedobczyc, a stamtąd można poprowadzić szybką linię do głównej stacji w Rybniku - mówi Jerzy Lis, radny z Jastrzębia.

Za ten komfort pasażerowie nie musieliby płacić kokosów, bo ceny mają być porównywalne do cen biletów autobusowych.

Żeby pomysł, który już spodobał się mieszkańcom, miał szansę na realizację, spółka już zaczęła działać. - Najpierw musimy zyskać sobie przychylność samorządowców i Urzędu Marszałkowskiego. Bez ich zgody nic nie będziemy mogli więcej zrobić, bo tory znajdują się na terenie należącym do województwa. Liczymy jednak, że ci wezmą pod uwagę dobro mieszkańców, którym pomysł jak najbardziej się podoba - mówi Borski.

Jeśli spółka otrzyma zielone światło, od razu rusza do realizacji planu.

Realizacja inwestycji mogłaby potrwać maksymalnie dwa lata i pochłonęłaby 40 milionów złotych z kasy urzędu marszałkowskiego i budżetu Jastrzębia.

Zobacz, gdzie będą przystanki na dwóch trasach

Jastrzębie-Zdrój - Rybnik

Pociąg wyruszałby ze stacji KWK Jas-Mos w kierunku kopalni Borynia-Zofiówka. Tam w zależności od zapotrzebowania, mogłyby powstać dwie osobne stacje, najpierw Szeroka, a później Borynia. Kolejne przystanki mogłyby być w Boguszowicach, Jankowicach, Chwałowicach i Rybniku Towarowym, czyli Niedobczycach. Ponieważ w tym miejscu kończą się tory należące do Jastrzębskiej Spółki Kolejowej, dalszą trasę do dworca głównego w Rybniku można poprowadzić np. szybkimi kolejami tzw. flirtami. Cała podróż ma trwać około 35 minut.

Jastrzębie - Pszczyna

Trasa mogłaby się rozpocząć już na stacji KWK Jas-Mos, albo dopiero na stacji KWK Zofiówka, a stamtąd przez Bzie, Pawłowice Górnicze, Pawłowice Śląskie, Studzionkę, Warszowice, Kleszczów i Suszec aż do Pszczyny. Podróż powinna trwać około godziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera