Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpiękniejsze gesty dla małych serduszek

Maria Olecha
Sześćdziesiąt najpiękniejszych kobiet z całego świata, uczestniczących w prestiżowym konkursie Miss Intercontinental, odwiedziło wczoraj zabrzańską Fundację Rozwoju Kardiochirurgii. Każda dziewczyna przywiozła ze sobą osobisty gadżet.

Przedmioty te trafią na różne aukcje, a zebrane w ten sposób pieniądze fundacja wykorzysta na realizację nowego projektu zabrzańskiej fundacji - budowy modelu sztucznej komory wspomagania serca dla dzieci.

Wszystkie gadżety przywiezione przez misski do Zabrza mają w sobie akcenty z krajów, z których pochodzą i nieco egzotyki. I tak uczestnicy licytacji będą mogli nabyć m. in. afrykańską maskę, grecką wazę, aromatyczną kolumbijską herbatę, fantazyjny szalik z Singapuru czy miniaturkę indyjskiego pałacu Tadż Mahal.

Reprezentująca w konkursie piękności nasz kraj Milena Lutrzykowska podarowała na aukcję ręcznie haftowany kaszubski obrus.

- Miałam problem, co ze sobą zabrać, ponieważ trudno znaleźć jeden przedmiot kojarzący się z Polską - mówi dziewczyna. - Moja mama dużo haftuje i podsunęła mi pomysł kaszubskiego obrusu - dodaje.

Dla pięknych pań wizyta w FRK była dużym przeżyciem. Miały bowiem niepowtarzalną okazję zobaczyć nowoczesnego robota chirirgicznego Robin Heart czy założyć trójwymiarowe okulary, dzięki którym poczuły się, jak prawdziwy kardiochirurg na sali operacyjnej.

- Pierwszy raz w życiu widzę tak skomplikowane urządzenia, które pomagają ratować ludzkie życie. To niesamowite, że stworzyliście je tu w Zabrzu - mówi Cristina Camargo z Kolumbii.

Łączenie konkursów piękności z akcjami charytatywnymi jest tradycją.

- Dziewczyny chętnie angażują się w takie przedsięwzięcia. Ponieważ słyszeliśmy o działaniach Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii, pomyśleliśmy, że warto wesprzeć ich nowy projekt - mówi Gerhard Lipiński z agencji Missland, współorganizującej konkurs Miss Intercontinental w Zabrzu. FRK opracowuje bowiem model sztucznej pediatrycznej komory wspomagania serca.

- Dotychczas komory wspomagania serca były stosowane u osób dorosłych, ważących powyżej 40 kilogramów, a my chcielibyśmy teraz skonstruować urządzenie, które będzie wspierało proces regeneracji serc kilku lub kilkunastoletnich dzieci po przeszczepach - informuje Ewa Krzak z FRK. Kilka urodziwych pań pojechało do Śląskiego Centrum Chorób Serca. Tam odwiedziły najmłodszych pacjentów i wręczyły im drobne prezenty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!