Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień bez pielęgniarki

Marianna Lach
Dyrektor Juraszek mówi, że szpitala nie stać na podwyżki
Dyrektor Juraszek mówi, że szpitala nie stać na podwyżki fot. marianna lach
Pielęgniarki ze Szpitala Powiatowego, największej placówki medycznej w powiecie żywieckim, podjęły wczoraj decyzję, że w poniedziałek 23 czerwca przystąpią do strajku.

Od godz. 7.00 do 19.00 odejdą od łóżek pacjentów. W każdym z oddziałów pracować będzie pielęgniarka oddziałowa. Z kolei na oddziałach ratujących życie, w izbie przyjęć i podczas ostrych dyżurów w pogotowiu pielęgniarek będzie więcej.

- Dobro pacjentów jest najważniejsze. Nie chcemy robić niczego ich kosztem. Wszystko dokładnie zaplanowałyśmy - mówi Izabela Pilarz, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Międzyzakładowej Organizacji Związkowej z siedzibą w szpitalu w Bystrej.

Pielęgniarki będą strajkować z powodu niespełnionych żądań płacowych. Domagają się 10-procentowej podwyżki. Dyrekcja szpitala kategorycznie odmawia i oferuje pielęgniarkom 5-procentową podwyżkę.
- Pięcioprocentowa podwyżka to jest 80 złotych brutto. To niemoralna propozycja - uważa przedstawicielka związków w żywieckim szpitalu, Danuta Butor.

Wstąpienie w spór zbiorowy pielęgniarki zapowiedziały wczoraj oficjalnym pismem, skierowanym do dyrektora szpitala, Antoniego Juraszka.

- Godzimy się na 5-procentowe podwyżki do pensji zasadniczej łącznie z pochodnymi - mówi dyrektor Juraszek. Wyjaśnia, że na razie nie wiedzą, jaka będzie nowa, obowiązująca od 1 lipca, umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia. W Polsce wprowadzany jest system jednorodnych grup pacjentów, czyli całkowita zmiana systemu rozliczania świadczeń.

- To ogromna niewiadoma, trudno powiedzieć, jak będzie to wyglądać w praktyce. Pięcioprocentowa podwyżka dla sióstr jest bezpieczna. Były rokowania i mediacje, ale pielęgniarki nie przyjęły naszych propozycji - dodaje Juraszek.

System jednorodnych grup pacjentów ma opierać się na łączeniu w grupy pacjentów o podobnych kosztach leczenia i zbliżonych metodach. Ma to uprościć skomplikowany system sprawozdawczości szpitali do NFZ i uszczelnić system. Specjalne programy komputerowe będą wyliczać wartość leczenia dla danego pacjenta, tym samym przydzielając go do określonej grupy rozliczeniowej. Niestety, na razie system, który do szpitali ma zawitać już za dwa tygodnie, nie jest dopracowany. Szwankuje sposób jego wdrażania, lekarze nie są przeszkoleni. Środowiska medyczne postulowały, aby wprowadzenie systemu przesunąć do końca roku. Tak się jednak nie stało.

Do tej pory szpital wypłacał pielęgniarkom premie z zysku. Na czas trwania sporu premie zostały wstrzymane.

- W tej sytuacji nasza finansowa przyszłość nie jest pewna. Nie możemy zwiększać wydatków na płace, bo prawdopodobnie wzrosną ogólne koszty szpitala. Ale do sióstr to nie przemawia - mówi wicedyrektor żywieckiego szpitala, Teresa Duraj.

Izabela Pilarz zdaje sobie sprawę, że żaden moment nie jest dobry do strajku. Spór zbiorowy jednak trwa. - Trzy tysiące pensji zasadniczej to był pewien pułap, od którego zaczęliśmy. W kilku szpitalach wywalczyliśmy już podwyżki. Na pięć procent się nie zgadzamy. Dlatego będzie strajk! - mówi Pilarz. I dodaje, że w rozmowie z nią dyrektor powiedział, że sprawą narażania pacjentów na utratę zdrowia lub życia zajmie się prokurator.

Ewa Żak, przewodnicząca Solidarności w bielskim Szpitalu Wojewódzkim: Pielęgniarki z naszego szpitala strajkowały 3 miesiące temu. Udało się co nieco wywalczyć. Ale w sytuacji, gdy nikt nie wie, jaki będzie kontrakt z NFZ przy wdrażaniu nowego systemu grup jednorodnych, to nie jest dobry termin na strajkowanie. Strajkowałyśmy w momencie, gdy było wiadomo, że pieniądze są. Poza tym pierwszy nasz strajk trwał dwie godziny, a nie cały dzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!