Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stare filmy opowiedzą o Śląsku

Marcin Zasada
Stadion Śląski to  symbol braku wyobraźni polityków
Stadion Śląski to symbol braku wyobraźni polityków arc.
Jest o Śląsku historia do opowiedzenia. Jej fragmenty tkwią na starych taśmach filmowych i zdjęciach rozsianych po archiwach w całej Polsce. Dzięki badaczowi z Chorzowa, tę historię będzie można poskładać w jedną całość i poznać bez wychodzenia z domu.

Zdjęcia budowy zakładów przemysłowych na Górnym Śląsku po pierwszej wojnie światowej, kadry pokazujące okolice Raciborza opuszczane w 1945 r. przez wycofujące się niemieckie wojska - to tylko część unikatowych materiałów, które dr Marek Kosma Cieśliński wraz ze swoim zespołem odnalazł podczas penetrowania zasobów zgromadzonych przez lata w rozmaitych instytucjach w różnych częściach kraju: archiwach filmowych, muzeach, uczelniach wyższych czy zakładach pracy.

- Nasz dorobek to ponad tysiąc filmów dokumentalnych i przeszło setka fabularnych, wszystkie związane ze Śląskiem, ale też innymi częściami województwa, jak Zagłębie czy Częstochowa. Większość z nich to rzeczy zapomniane lub zupełnie nieznane - mówi dr Cieśliński, szef Stowarzyszenia Kulturalnego Filmowy Chorzów.

Odkurzone dokumenty sprzed lat to czasem oficjałki realizowane na potrzeby propagandy, czasem materiały zatrzymane przez cenzurę, jak np. filmy z pogorzeliska po pożarze rafinerii w Czechowicach w 1969 r. lub kroniki pokazujące Niemców wysiedlanych ze Śląska po wojnie. Oprócz tego - materiały instruktażowe kręcone na potrzeby przemysłu, w których można odnaleźć ujęcia dawnej architektury czy całych, nieistniejących już układów urbanistycznych miast regionu.

- Na przykład obraz ruchu ulicznego przed gliwickim dworcem sprzed 50 lat pokazuje dzielnicę, która od dawna wygląda zupełnie inaczej. To obraz ruchomy, dający przekaz bogatszy od fotografii - podkreśla Cieśliński.

- Materiały przedwojenne pochodzące z kronik polskich i niemieckich, materiały radzieckie z wyzwalania Śląska i te z najstarszych filmów dokumentalnych są najciekawsze - mogą być cennym materiałem źródłowym dla etnografów lub historyków opracowujących monografie miast. Zaś dla wszystkich mieszkańców województwa filmy mają wartość sentymentalną i edukacyjną - w przyszłości powinny być wyświetlane w szkołach, jako uzupełnienie edukacji regionalnej.

Pierwsza część przedsięwzięcia, współfinansowanego przez marszałka województwa, polega na inwentaryzacji wszystkich odnalezionych materiałów archiwalnych. Opracowane archiwalia zostaną następnie poddane konserwacji i przeniesione na nośnik cyfrowy. Badacze będą pozyskiwać też prawa do zgromadzenia ich kopii i umieszczenia ich w domenie publicznej. Dzięki temu w przyszłości będzie można obejrzeć bezcenne dokumenty, tak jak dziś korzysta się z dobrodziejstw bibliotek cyfrowych: przed komputerem, za darmo, bez wychodzenia z domu.

- Do finału tego projektu jeszcze daleka droga, ale już w przyszłym roku powinien ukazać się inwentarz rozproszonych materiałów, oczywiście z dokładnymi informacjami o tym, gdzie szukać poszczególnych tytułów - wyjaśnia dr Cieśliński.
Filmoznawca dr Jan F. Lewandowski podkreśla ogromną wartość edukacyjną i historyczną projektu Cieślińskiego. - Jeśli te zasoby uda się zewidencjonować i zgromadzić w Filmotece Śląskiej, będzie to wielkie dzieło - mówi dr Lewandowski. - Choćby dlatego, że wiele tych filmów pokazuje Śląsk, którego już nie ma.


*Niesamowity Dreamliner w Pyrzowicach ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*HC GKS Katowice od szatni ZOBACZ ZDJĘCIA TYLKO W DZ
*Ślązacy zazdroszczą Katalończykom autonomii: prawda czy fałsz? [CZYTAJ I SKOMENTUJ]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!