Zanieczyszczone mleko ze Szczekocin wycofane z obrotu [DECYZJA GIS]

Już w sobotę Prokuratura Rejonowa w Żarach poinformowała Prokuraturę Rejonową w Myszkowie o tym, że w mleku w proszku, które było wykorzystywane do produkcji wafelków firmy Magnolia, ujawniono substancję, co do której zachodzi podejrzenie, że może być szkodliwa.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Zanieczyszczone mleko pochodzi ze Szczekocin

- Prokuratura Rejonowa w Myszkowie podjęła działania w trybie niecierpiącym zwłoki. Prokuratur dyżurny pojechał do spółdzielni razem z policjantami i zabezpieczono tam próbki mleka oraz dokumentację dotyczącą kontrahentów, a także samego procesu technologicznego - powiedział prokurator Tomasz Ozimek, zastępca rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Prokurator Urszula Jemka z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze poinformowała natomiast w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim", że dotychczasowe ustalenia śledczych zarówno w Żarach, jak i Myszkowie wskazują na to, że miejscem ewentualnego popełnienia przestępstwa jest Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Szczekocinach. Dlatego też jeszcze wczoraj sprawa miała zostać przekazana do Prokuratury Rejonowej w Myszkowie.

Czy klienci powinni się obawiać o swoje zdrowie, kupując produkty pochodzące z "Rokitnianki"? - Jeżeli chodzi o inne produkty z Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej "Rokitnianka", to nie otrzymaliśmy informacji, by ich jakość była niewłaściwa - podkreśla Wiesława Hamerlik z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zawierciu, która dodaje, że sanepid sprawdzi na terenie powiatu zawierciańskiego wszystkie produkty, w których mogło znaleźć się mleko w proszku pochodzące z "Rokitnianki".

Prezes OSM w Szczekocinach, Jerzy Józefowski stwierdził, że nie będzie komentował sprawy zanieczyszczonych wafelków. Spółdzielnia, której jest szefem, skupuje mleko od 2 tys. 400 dostawców z powiatów zawierciańskiego, włoszczowskiego, częstochowskiego i jędrzejowskiego.

Rocznie skupuje i przerabia od 26 do 28 milionów litrów mleka. Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska "Rokitnianka" w Szczekocinach spełnia wszystkie wymagania Unii Europejskiej. By tak się stało, w 2005 roku musiała przejść metamorfozę, która kosztowała ok. czterech milionów złotych (skorzystano m.in. z unijnego programu SAPARD). W zakładzie zmodernizowano wówczas m.in. pasteryzatornię oraz zmieniono wyposażenie i wygląd pomieszczeń, w których przetwarza się mleko. Atutem szczekocińskiej spółdzielni jest proszkownia, czyli system maszyn służący do proszkowania mleka. Mleko w proszku jest doskonałym towarem eksportowym. Na rynku jest na niego spore zapotrzebowanie.
Współpraca: AD

Uwaga na rurki

Główny inspektor sanitarny opublikował listę wafelków i rurek, których nie powinno się jeść. Chodzi o rurki waflowe z czekolady mlecznej "Stilla Dolce Cocoa Rolls 2x50g", cienką suchą rurkę waflową (70 g), wafle kakaowe w czekoladzie (600 g), wafle MAX mleczne w czekoladzie ml. (35 g), wafle ml. "Słodka nuta" (masa 175 g), wafle z kremem waniliowym (175 g), suchą rurkę waflową (70 g), wafle mleczne "Poesia Milk Cream" (70 g) oraz wafle z kremem waniliowym "Wiener Eiswaffel" (masa op. 2,6 kg).

*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY