Pozwał Skarb Państwa za smog unoszący się nad Rybnikiem

- Fakt, iż organy państwa namawiają mieszkańców regionu do niewychodzenia z domów z powodu zanieczyszczenia powietrza, to nic innego jak ograniczenie naszych swobód obywatelskich. Mamy prawo, nawet zimą, otworzyć okno, wyjść na spacer i oddychać czystym powietrzem - mówi Kuczma.

Rybniczanin już kilka tygodni temu zapowiadał, iż ów pozew, w którym domaga się odszkodowania w wysokości 10 tysięcy złotych, złoży. O sprawie pisaliśmy jako pierwsi już w październiku ubiegłego roku. Po nas sprawą zainteresowały się ogólnopolskie media. W sporze argumenty rybniczanin ma mocne.

Z danym Wojewódzkiego Instytutu Ochrony Środowiska w Katowicach, który ma stację pomiarową w Rybniku (przy ulicy Borki), wynika, iż najgorzej było w grudniu ubiegłego roku, kiedy każdego dnia dopuszczalne normy stężenia pyłu zawieszonego w powietrzu były przekroczone i to nawet kilkunastokrotnie. Norma dla pyłu zawieszonego wynosi bowiem 50 mikrogramów na metr sześcienny. Tymczasem w Rybniku 8 grudnia stężenie to wynosiło aż 737 mikrogramów na metr sześcienny. Także w styczniu notowane są kilkukrotne przekroczenia - wczoraj pyłów było trzy razy więcej nic powinno.

- Pozew złożyłem jako pierwszy, by przetrzeć szlak. Jeśli się uda, za mną pójdą kolejni. Być może to w końcu zmusi organy państwa do działania. Dziś Ministerstwo Środowiska mówiąc o jakości powietrza, rzuca takie slogany, które nadawałyby się tylko na partyjne wiece - mówi Kuczma. Na kilka dni przed złożeniem pozwu w sądzie Zdzisław Kuczma wysłał także skargę do Komisji Europejskiej, w której wskazuje, iż państwo polskie nadal nie wdrożyło jednej z unijnych dyrektyw, dotyczących jakości powietrza, mimo iż zgodnie z deklaracjami ów przepis miał w Polsce obowiązywać już kilka miesięcy temu. - Obecnie trwają prace związane z przeniesieniem do polskiego porządku prawnego ostatnich rozporządzeń dyrektywy w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy, znajdują się one w ostatniej fazie realizacji - poinformowała nas Joanna Józefiak z biura prasowego Ministerstwa Środowiska. Z problemem smogu, który zatruwa mieszkańców miasta, chcą walczyć natomiast lokalni urzędnicy. W lutym w Rybniku odbędzie się konferencja, podczas której fachowcy z tej dziedziny mają wspólnie wymyślić sposób na walkę ze smogiem.

Milion złotych - tyle w ubiegłym roku wydali urzędnicy z Rybnika na dotacje do proekologicznych inwestycji w domach rybniczan. Udzielono łącznie 290 dotacji na modernizację kotłów centralnego ogrzewania, montaż kolektorów słonecznych. Każda osoba, która złoży wniosek, może liczyć na pokrycie 50 procent kosztów inwestycji, ale kwota ta nie może być wyższa niż 3300 złotych. Wnioski o dotacje są przyjmowane przez cały rok.

*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY