Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice - Energetyk ROW Rybnik 2:1 [RELACJA, ZDJĘCIA]

Jacek Sroka
GKS Katowice ROW Rybnik
GKS Katowice ROW Rybnik Marzena Bugała-Azarko
W pierwszoligowych śląskich derbach GKS Katowice wygrał z Energetykiem ROW Rybnik 2:1. Mecz na Bukowej był znakomitą propagandą piłki nożnej. Zadbali o to przede wszystkim kibice obu drużyn zaprzyjaźnieni z Górnikiem Zabrze i przez to odnoszący się do siebie z szacunkiem. Na wypełnionych niemal do ostatniego miejsca trybunach zamiast wulgaryzmów były wspólne śpiewy, tylko po strzelonych bramkach fani z Katowic i Rybnika reagowali zupełnie inaczej. Atmosfera była na tyle gorąca, że interweniować musiała straż pożarna gasząc podpalone przypadkowo przez gości w trakcie ich pirotechnicznej oprawy krzesełko.

GKS KATOWICE - ENERGETYK ROW RYBNIK RELACJA LIVE OD GODZ. 18:00 NA EKSTRAKLASA.NET:

Początek spotkania należał do gospodarzy. W pierwszym kwadransie gry katowiczanie po raz pierwszy prowadzeni na Bukowej przez trenera Kazimierza Moskala stworzyli sobie kilka sytuacji strzeleckich. Grzegorz Fonfara i Michał Zieliński nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza ROW Daniela Kajzera, ale sztuka ta udała się Przemysławowi Pitremu. Kapitan GieKSy otrzymał przed polem karnym piłkę od Janusza Gancarczyka i precyzyjnym uderzeniem z 16 m trafił do siatki odbijając jeszcze po drodze futbolówkę od słupka.

GKS kontrolował sytuację na murawie, a kolejne okazje strzeleckie zmarnowali Zieliński i Rafał Pietrzak. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi katowiczan, a goście wyrównali. Do podania na wolne pole Marcina Nowackiego dopadł Idrissa Cisse i strzałem z narożnika pola karnego pokonał źle ustawionego bramkarza gospodarzy Rafała Dobrolińskiego. Senegalczyk wpisał się na listę strzelców po miesięcznej przerwie. Było to jego czwarte ligowe trafienie w tym sezonie.

Początek drugiej połowy wyglądał dokładnie tak samo jak pierwszej. Znów GKS ruszył do ataku i efekty przyszły błyskawicznie. Pitry precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego z 22 m i katowiczanie ponownie wyszli na prowadzenie. Chwilę później w zamieszaniu podbramkowym wynik meczu mógł podwyższyć Zieliński.

Zadowoleni z prowadzenia gospodarze oddali inicjatywę rybniczanom i zaczęli bronić wyniku. Obrona GieKSy niezbyt dobrze rozumiała się z bramkarzem Dobrolińskim zastępującym pauzującego za kartki Łukasza Budziłka i kilka razy pod bramką katowiczan było naprawdę gorąco. Bliski wyrównania był Kamil Kostecki, ale strzały kapitana ROW bądź były niecelne, bądź blokowali je obrońcy rywali.

GKS w końcówce nastawił się na grę z kontry i mógł strzelić trzeciego gola. Sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał jednak Fonfara.

GKS Katowice – Energetyk ROW Rybnik 2:1 (1:1)

Bramki 1:0 Przemysław Pitry (14), 1:1 Idrissa Cisse (30), 2:1 Przemysław Pitry (49)

Sędziował Tomasz Radkiewicz (Łódź)
Widzów 5.500
Żółte kartki Fonfara (GKS) – Szary, Staniczek (ROW)

GKS Dobroliński – Czerwiński, Jurkowski, Kamiński, Pietrzak – Wołkowicz, Fonfara, Duda (69. Cholerzyński), Pitry, Gancarczyk (70. Wróbel) – Zieliński (88. Figiel)

ROW Kajzer – Krotofil, Grolik, Jary, Szary (86. Staniczek) – Nowacki (77. Słodowy), Muszalik, Kostecki, Feruga (77. Buchała), Kurzawa – Cisse.
GKS KATOWICE - ENERGETYK ROW RYBNIK ZAPOWIEDŹ MECZU:

Dziś o godz. 18 dojdzie w Katowicach do pierwszoligowego pojedynku pomiędzy GKS Katowice i Energetykiem ROW Rybnik. Będą to derby przyjaźni, bo kibice obu drużyn są zaprzyjaźnieni z Górnikiem Zabrze, którego fani również zasiądą wieczorem na Bukowej. Na trybunach będzie komplet widzów i atmosfera na stadionie na pewno będzie bardzo gorąca. Pytanie tylko czy do tego poziomu dostosują się piłkarze obu drużyn, którzy na razie w I lidze zawodzą i plasują się w dolnych rejonach tabeli.

GKS jest w tabeli 12 mając w dorobku zaledwie cztery strzelone bramki. Wystarczyły one do odniesienia dwóch zwycięstw na Bukowej, na której katowiczanie są w tym sezonie niepokonani. W dzisiejszym meczu trener Kazimierz Moskal po raz pierwszy poprowadzi zespół przed katowicką publicznością i szkoleniowiec liczy na efektowne zwycięstwo swoich podopiecznych. GKS zagra osłabiona brakiem kontuzjowanego Adriana Napierały i pauzującego za kartki Łukasza Budziłka.

ROW po awansie do I ligi jeszcze w niej nie wygrał zajmując obecnie w tabeli 15 pozycję. Trener Ryszard Wieczorek, chcąc dodać otuchy swoim piłkarzom przed dzisiejszym meczem, podkreśla jednak, że na wyjeździe rybniczanie nie doznali jeszcze w tym sezonie porażki. Nie wiadomo jednak, czy gra na wypełnionym kompletem widzów stadionie nie sparaliżuje graczy beniaminka. Goście zagrają bez kontuzjowanego Jarosława Wieczorka, który w czwartek przeszedł operację więzadeł.

Dzisiejszy mecz będzie 13 konfrontację obu klubów mających przecież za sobą bogatą historię i występy w ekstraklasie. Po raz ostatni zmierzyły się one o punkty… 31 lat temu na poziomie II ligi. Z 12 dotychczasowych potyczek cztery wygrał GKS, dwie ROW, a sześciokrotnie padał remis. Bramki są korzystne dla katowiczan 9:7.

Jak będzie dzisiaj? Przekonamy się wieczorem na Bukowej.

GKS Katowice - Energetyk ROW Rybnik sobota godz. 18:00



*POGODA NA WRZESIEŃ 2013
*Koszmarny wypadek w Jasienicy: Jechał pod prąd i zginął w płomieniach [ZDJĘCIA +18]
*MISS POLKA 2013: Najpiękniejsze dziewczyny Polski wybrane! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Kolejka Elka już działa! Zobacz całą trasę z lotu ptaka [ZDJĘCIA+ WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!