Bezrobotni 50+ też mogą znaleźć pracę lub ją sobie dać

Przez kilkadziesiąt lat pracowali. Przyszły zwolnienia

Ewa Korzec z Będzina, 56 lat:
Przepracowałam czterdzieści lat. Najpierw w przemyśle włókienniczym, a potem długo w księgowości. Niestety, chyba wiek przesądził o zwolnieniu. Mam praktykę, ale nie mam kierunkowego wykształcenia. Nie mogłam znaleźć pracy i trafiłam w telewizji na ogłoszenie mówiące o takich szkoleniach.
Wpadłam na pomysł otwarcia własnej firmy. Chcę otworzyć sklep. Jeżeli nie mogę zostać pracownikiem, to zostanę pracodawcą. Tutaj nauczyłam się, jak pisać biznesplan. Poznałam też zasady marketingu. Otwarcie firmy to dobra decyzja. To spełnienie moich ambicji.