Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Broad Peak 2013: RAPORT PZA - błędy, uchybienia i złamanie etyki [WIDEO]

Michał Wroński
Wyprawa Broad Peak 2013
Wyprawa Broad Peak 2013 Polski Himalaizm Zimowy
RAPORT PZA ws. BROAD PEAK 2013: Błędy, uchybienia i złamanie podstawowych zasad etyki alpinistycznej – oto zarzuty, jakie specjalny zespół Polskiego Związku Alpinizmu postawił uczestnikom zimowej wyprawy na ośmiotysięcznik Broad Peak. Wyprawy, która kosztowała życie pochodzącego z Dąbrowy Górniczej Tomasza Kowalskiego oraz nestora polskiego himalaizmu, Macieja Berbekę. CZYTAJ CAŁY RAPORT I WNIOSKI

Raport uważam za niespójny wewnętrznie, niesprawiedliwy w swoich ocenach a także nierzetelny ze względu na pominięcie w analizie kilku istotnych faktów - napisał Adam Bielecki, uczestnik tragiocznej wyprawy Broad Peak 2013 na swoim profilu w serwisie Facebook.

CZYTAJ KONIECZNIE WYWIAD Z KIEROWNIKIEM WYPRAWY BROAD PEAK 2013:
KRZYSZTOF WIELICKI: KOMISJA PZA MIAŁA OCENIAĆ BŁĘDY A NIE MORALNOŚĆ

Komisji chciał Artur Hajzer

O zbadanie przebiegu tragicznej wyprawy na Broad Peak wnioskował zaraz po jej zakończeniu Artur Hajzer, lider i pomysłodawca projektu Polski Himalaizm Zimowy. W środowisku wspinaczkowym już wtedy trwała gorąca dyskusja nad zachowaniem uczestników ekspedycji, a w miarę upływu czasu temperatura tej debaty jeszcze bardziej wzrosła. W mediach ostro sądy wygłaszali zwłaszcza przedstawiciele środowiska zakopiańskiego, zarzucając szczególnie Adamowi Bieleckiemu brak solidarności z resztą zespołu (przypomnijmy, że Bielecki jako pierwszy wszedł na szczyt, później w odstępie 40 minut na Broad Peaku stawali kolejno Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski).

CZYTAJ KONIECZNIE WSTRZĄSAJĄCĄ RELACJĘ ARTURA HAJZERA:
BROAD PEAK 2013: BERBEKA I KOWALSKI NIE WRÓCILI

W skład komisji PZA weszło pięć osób: Piotr Pustelnik (trzeci Polak w historii, który zdobył Koronę Himalajów), Anna Czerwińska (himalaistka, zdobywczyni 7 ośmiotysięczników), Michał Kochańczyk (uczestnik i kierownik wielu wypraw wysokogórskich), Bogdan Jankowski (doświadczony alpinista, specjalista od łączności) oraz Roman Mazik (himalaista i lekarz).Otrzymali oni pisemne raporty od uczestników wyprawy, pakistańskiego wspinacza Karima Hayatta, Artura Hajzera oraz Roberta Szymczaka, który jest specjalistą w dziedzinie medycyny wysokogórskiej i odpowiedzialny był za medyczne przygotowanie ekspedycji na Broad Peak.

CZYTAJ O TRAGEDII NA BROAD PEAK:
WYPRAWA BROAD PEAK 2013 - TRAGEDIA W CZASIE ZEJŚCIA

O opinie w wybranych kwestiach zapytano też Leszka Cichego, Ryszarda Gajewskiego, Macieja Pawlikowskiego, Janusza Gołębia i Marcina Kaczkana. Rozmawiano też z Jackiem Berbeką i Jackiem Jawieniem, którzy latem tego roku uczestniczyli w wyprawie poszukiwawczej po ciała zaginionych wspinaczy.

Wyszli za późno, nie ustalili taktyki, nie mieli lidera

W opublikowanym dziś raporcie pozytywnie oceniono wybór celu wyprawy, dobór uczestników (zastrzeżeń nie wzbudził ani fakt, że Tomasz Kowalski nigdy nie przebywał powyżej 8000 m npm, ani zaawansowany jak na wysokogórskie realia wiek Macieja Berbeki), ich przygotowanie oraz wyposażenie. W raporcie nie ma też uwag co do przebiegu akcji górskiej w okresie poprzedzającym atak szczytowy (wytknięto jedynie, że nie wyniesiono butli z tlenem do najwyżej położonego obozu). Zdaniem członków Komisji wszyscy uczestnicy ataku szczytowego byli właściwie zaaklimatyzowani.
Suchej nitki natomiast nie pozostawiono na samym ataku, który nastąpił 5 marca. Miał on się – zdaniem autorów raportu – rozpocząć zbyt późno (czwórka himalaistów ruszyła do góry o godz. 5 rano), co zmniejszało szanse, że uda się wrócić do obozu jeszcze za dnia. Jako „niedociągnięcie” kierownika wyprawy uznano fakt, że uczestnicy ataku nie uzgodnili ze sobą zasad postępowania w razie słabego tempa wspinaczki (nieprzekraczalna godzina odwrotu) i zasad postępowania w przypadku drastycznego osłabnięcia któregoś ze wspinaczy. Nie wiadomo było również kto jest liderem wyjścia.

Za błąd uznano fakt, że nie zmieniono taktyki po tym, jak dopiero ok godziny 15 osiągnięto przedwierzchołek Rocky Summit. Co jednak konkretnie należało zrobić? Tego autorzy raportu nie wskazują.

Ostra ocena Bieleckiego, znacznie lepsza dla Małka

Surowo natomiast piętnują postawę pochodzącego z Tychów Adama Bieleckiego. Zdobywcy czterech ośmiotysięczników i wschodzącej nadziei polskiego himalaizmu zarzucono, że odłączając się od pozostałych wspinaczy w końcowej fazie ataku szczytowego rozbił integralność zespołu, której trwanie było podstawowym elementem taktyki. Negatywnie oceniono również fakt opuszczenia przez niego obozu IV w sytuacji kiedy nie wyjaśniony pozostawał jeszcze los zaginionego Macieja Berbeki.
Komisja ma również poważne zastrzeżenia do postawy Artura Małka, który odmówił Maciejowi Berbece wspólnego schodzenia ze szczytu. Na plus zapisano mu natomiast fakt długiego pozostania w obozie IV i próbę ponownego wyjścia do góry w celu poszukiwania zaginionych kolegów.

Członkowie Komisji nie dali wiary wyjaśnieniom Bieleckiego i Małka, którzy przekonywali, że oczekiwanie na kolegów mogłoby stanowić zagrożenie dla nich samych, choć przyznali, że oni sami mogli żywić wówczas takie przekonanie.

- W pełni świadome zignorowanie przez Bieleckiego i Małka zasady kontaktu wzrokowego lub radiowego z resztą uznajemy za fundamentalny błąd i złamanie podstawowej zasady etyki alpinistycznej. Należy podkreślić, że zasada utrzymywania kontaktu wzrokowego była wyraźnie definiowana w PHZ jako obowiązująca – czytamy w raporcie PZA. Jego autorzy przyznają jednak, że nie sposób określić, jaki byłby przebieg wydarzeń, gdyby cała czwórka trzymała się razem.

- Jesteśmy jednak przekonani, że fakt rozdzielenia się zespołu miał destrukcyjny wpływ na samopoczucie tych, którzy schodzili na końcu stawki, spowodował u nich uczucie osamotnienia i braku nadziei na ewentualną pomoc – piszą autorzy raportu.

Komisja radzi pytać o kwalifikacje etyczne

Komisja nie ustaliła, jakie były losy zespołu Berbeka – Kowalski. Nie wiadomo zatem, czy schodzili razem (nie odnaleziono kamery, którą miał przy sobie Kowalski). Pozytywnie oceniono reakcję Krzysztofa Wielickiego na zaistniałą sytuację i przebieg akcji ratunkowej.

Raport kończą zalecenia dla PZA i organizatorów wypraw. Znalazła się wśród nich sugestia, by kompletując skład przyszłych ekspedycji brać pod uwagę nie tylko ich umiejętności techniczne, stan zdrowia, wydolność i cechy fizyczne alpinistów, ale także ich kwalifikacje etyczne, cechy psychiczne i umiejętność działania zespołowego.



*POGODA NA WRZESIEŃ 2013
*Koszmarny wypadek w Jasienicy: Jechał pod prąd i zginął w płomieniach [ZDJĘCIA +18]
*MISS POLKA 2013: Najpiękniejsze dziewczyny Polski wybrane! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Kolejka Elka już działa! Zobacz całą trasę z lotu ptaka [ZDJĘCIA+ WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo