Spotkanie w CIM w Chorzowie na temat więzi zakochanych
Spotkanie w chorzowskim Centrum Integracji Międzypokoleniowej dotyczyło tematyki miłości. Przybyli przyjrzeli się świadomym i nieświadomym więziom łączących zakochanych. Wykład poprowadził doktor psychologii z Uniwersytetu Śląskiego Marcin Moroń.
— Wydarzenie odbyło się we wtorek, 14 lutego, o godzinie 18.00 w Centrum Integracji Międzypokoleniowej przy ul. Dąbrowskiego 7 w Chorzowie. Wstęp był wolny – informowało CIM.
Przybyli mieli okazję posłuchać wykładu, zadać pytania i wejść w dyskusję. To już drugie tego typu wydarzenie w centrum. Poprzednio zagłębiano się w tajniki kryminalistyki. Jakie tym razem tematy zostaną poruszone?
Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia?
Jednym z pytań, które od dawna zadają sobie ludzie jest kwestia istnienia miłości od pierwszego wejrzenia. Co na ten temat mówi psychologia?
— Zależy od tego, co rozumiemy przez to sformułowanie. Prawdopodobnie mamy na myśli stan zakochania i on rzeczywiście jest dosyć tajemniczym stanem, to znaczy nie zawsze jest dla nas oczywiste ani jasne, dlaczego odczuwamy coś takiego przy tej, a nie innej osobie. Być może w czasie wykładu poszukamy tropów co nam może podpowiedzieć, że ten zestaw reakcji się uruchamia. Nie jest to tak zupełnie przypadkowe zjawisko, aczkolwiek nie jest też zupełnie objaśnione – mówi dr Marcin Moroń.
Według doktora to zupełnie normalne, że część ludzi zakochuje się od pierwszego wejrzenia i namiętność jest w związku od początku, a przyjaźń powoli się rodzi. Normalne jest także to, że część par zaczyna inaczej - przyjaźni, do której silniejsze uczucia dochodzą dopiero z czasem.
To jednak nie jedyny wątek, który był poruszony 14 lutego. Naukowe walentynki były doskonałą okazją także do tego, aby spojrzeć na własny związek. Okazuje się, że można ponownie zakochać się... we własnej żonie, choć wymaga to włożenia nieco pracy w budowanie relacji. Różne fazy związku mogą się przeplatać w różnorakiej formie przez całe życie.
Zakochanie to nie miłość
Niektórzy chcieliby jednak być zakochani 24 godziny na dobę przez całe życie. Nasz organizm nie wytrzymałby stale takiego napięcia. Są różne szacunki dotyczące tego, jak długo trwa stan zakochania – od pół roku do nawet trzech lat.
— Później ta miłość o charakterze takim namiętnym, silnym emocjonalnie nieco przygasa, a uruchamiają się inne procesy, na przykład przywiązanie wobec drugiej osoby. To przywiązanie motywuje nas do wykonywania różnych działań, które sprawiają, że w relacji jesteśmy w stanie być dłużej m.in. do wzajemnego dopasowywania się do siebie, do poświęceń, które mają charakter korzystny dla związku, do przebaczania różnych krzywdzących relacji z drugą osobą – twierdzi psycholog.
Psycholog dodaje również, że wszystkim tym procesom w pewnym sensie towarzyszy otwartość, chęć reagowania na to, co się dzieje u partnera. Pomocna jest w tym empatia, akceptacja zmian w związku i… po prostu miłość – czasem bez elementu zwanego zakochaniem.
Nie przeocz
- Toksyczni ludzie. Lepiej się trzymać od nich z daleka. Jak ich rozpoznać?
- Gdzie najwięcej uczniów uczęszcza na lekcje religii w Śląskiem? Sprawdźcie!
- TOP 7 najlepszych sanatoriów na Śląsku. To najlepiej oceniane uzdrowiska. ZNACIE JE?
- HIT INTERNETU! Ksiądz tańczy na studniówce do przeboju zespołu Long & Junior! WIDEO
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?