Danuta Awolusi „Twoja wina". Recenzja: toksyczna miłość, mroczna przeszłość i mała miejscowość. Mocna i bardzo dobra powieść psychologiczna

Głównymi bohaterami książki są Marcelina i Adam. Marcelina poznaje swojego przyszłego męża w trakcie wieczoru panieńskiego swojej najbliższej przyjaciółki. Historia jak z filmu: on zabójczo przystojny, czarujący, może mieć każdą kobietę, ale wybiera ją, Cesię. Zakochana po uszy dziewczyna nie zadaje pytań Adamowi, nie dziwi się, że pomiędzy nim i jego rodziną panuje dziwny dystans, że mężczyzna ma swoje sprawy, o których jej nie mówi.

Marcelina daje się ponieść euforii. Z radością przyjmuje oświadczyny Adama i zgadza się na wszystko, co on proponuje, choć sama inaczej wyobrażała sobie np. swój ślub, miała kiedyś inne marzenia. Stopniowo Adam podporządkowuje sobie Marcelinę, a ona przestaje zauważać, że odsunęła się od rodziny i przyjaciółek. Znalazła się w pułapce.

Czy ten związek skończy się katastrofą? Dlaczego Marcelina tak łatwo daje sobą manipulować? Ile błędów musi popełnić, aby zacząć wyciągać z nich wnioski? Czy miłość naprawdę jest ślepa? Czy każdy może stać się ofiarą socjopaty? Pytań, które stawia Danuta Awolusi w tej książce, jest wiele. A całą historię osadziła w Krupskim Młynie, małej miejscowości w powiecie tarnogórskim, na Śląsku, co dla zrozumienia postępowania bohaterów i ich decyzji, nie jest bez znaczenia.

Danuta Awolusi napisała mocną i bardzo dobrą powieść psychologiczną o tym, jak kształtuje nas rodzina, jak mimo woli powielamy wzorce wyniesione z domu, jak bardzo podobni jesteśmy do rodziców – niekoniecznie fizycznie, bardziej popełniając te same błędy, co oni, przyjmując podobne postawy. To też książka o tym, że środowisko, w którym dorastamy, zostaje w nas na zawsze. „Twoja wina” to również powieść o błędach, za które płacimy po latach.

Wreszcie w „Twojej winie” Danuta Awolusi pokazuje, że miłość to coś znacznie więcej niż romantyczne spotkania, uniesienia i świetny seks, że do tego, aby zbudować trwały i udany związek potrzebne jest zaufanie, przyjaźń i zaangażowanie obu stron. W przeciwnym razie prędzej czy później taki związek staje się toksyczny i wyniszczający – jak w przypadku Cesi i Adama.

Jakby tego było mało, Awolusi porusza w swojej książce kilka ważnych tematów społecznych. Dość powiedzieć, że dotyka tematu molestowania seksualnego i cukrzycy, która jest chorobą cywilizacyjną i chorują na nią nie tylko ludzie starsi i otyli.

Autorka bardzo wiarygodnie kreśli na kartach książki portrety bohaterów. Adam jest socjopatą, czarującym i szalenie przystojnym socjopatą. Niemal żadna kobieta nie może mu się oprzeć. A tej, która z nim akurat jest, zazdroszczą wszystkie przyjaciółki i koleżanki. Adam ma dwie twarze. Tyle że zanim Marcelina pozna drugą twarz swojego męża socjopaty, przejdzie przez piekło...

Tacy ludzie, socjopaci, żyją wśród nas. Są bardzo inteligentni, wyrachowani, nie stosują się do norm społecznych, empatia jest im obca, szukają silnych wrażeń, potrafią świetnie manipulować innymi, stosują przemoc psychiczną. Awolusi nakreśliła obraz człowieka, który świadomie kieruje się w życiu złem i tym złem infekuje innych, niszczy ich w wyrafinowany sposób. Brzmi strasznie?

Socjopaci to często osoby na wysokich stanowiskach, ludzie szanowani, menedżerowie wysokich szczebli w korporacjach. Jednak autorka jasno pokazuje także, że w relacjach z takimi ludźmi nie jesteśmy bezbronni. Jeśli mamy głęboko zakorzeniony system wartości, a dom rodzinny jest ostoją, to najpewniej jesteśmy odporni na działania socjopatów. Oni to wiedzą i takich osób unikają, bo one mogą ich zdemaskować.

„Twoja wina” nie jest łatwą lekturą, bowiem zmusza czytelnika do głębszej refleksji. Autorka nie pozwala zapomnieć o fabule, którą wymyśliła jeszcze długo po zakończeniu książki. Danuta Awolusi zaserwowała solidną dawkę emocji i przemyśleń. I choć momentami powieść jest nieco przegadana, kilka wątków niepotrzebnie autorka wyjaśnia i analizuje nie dając szansy na rozważania czytelnikowi, to w ostatecznym rozrachunku wygrywa solidną warstwą psychologiczną i wiarygodną opowieścią osadzoną w na wskroś polskich realiach. Polecam!

Danuta Awolusi, „Twoja wina", Prószyński i S-ka, 2020, 608 stron