Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Depeche Mode Łódź. Koncert w Atlas Arenie [ZDJĘCIA Z KONCERTU DEPECHE MODE, WIDEO, RELACJA]

Ola Szatan
Depeche Mode Łódź. 24 lutego w łódzkiej Atlas Arenie odbył się koncert zespołu Depeche Mode. ZOBACZ ZDJĘCIA Z KONCERTU DEPECHE MODE W ATLAS ARENIE i CZYTAJ RELACJĘ DEPECHE MODE W ŁODZI

Depeche Mode zagrali w Łodzi. Fani zachwyceni: Im starsi, tym lepsi - WIDEO:
Wideo: X-News/TVN24

Depeche Mode w Łodzi: Jak dobrze naoliwiona maszyna!

Depeche Mode Łódź: Dwie godziny doskonałej czarnej uczty. Tak wczorajszy wieczór zapamięta 14 tysięcy szczęśliwców, którzy pojawili się w łódzkiej Atlas Arenie na koncercie zespołu Depeche Mode. Były przeboje, smakowite kąski z nowego albumu, balony i zabawa, z której pozostaną dobre wspomnienia. Do następnego koncertu.

Dzisiaj mija dokładnie 7 miesięcy od występu Depeche Mode na Stadionie Narodowym w Warszawie. Koncert, który był polskim przystankiem w ramach aktualnej trasy promującej album "Delta Machine", okazał mało wystarczający dla polskich fanów. Ponad 50 tysięcy biletów wyprzedało się wówczas na pniu i organizatorzy w porozumieniu z managementem zespołu zdecydowali się na dokładkę, czyli kolejny show. tym razem w łódzkiej Atlas Arenie, gdzie muzycy dwukrotnie gościli podczas poprzedniej trasy.

I nikt pewnie by się nie obraził, gdyby także w tym roku DM zagrali tu dwukrotnie, zwłaszcza patrząc na czarny tłum jaki gromadził się z każdą kolejną godziną zarówno przy hali jak i w pobliżu dworca kolejowego Łódź Kaliska. Im bliżej koncertu tym większym wyczynem było też znalezienie wolnego miejsca, by zaparkować samochód.

Nastrój wielkiego oczekiwania ogarnął chyba wszystkich. Podczas, gdy jedni robili zakupy w oficjalnym "Depeszowym" sklepiku (cena koszulek wahała się od 80-100 zł), inni tworzyli długie kolejki do stanowiska z piwem. Ale nie tylko złocisty napój był przedmiotem pożądania. Można było kupić do tego specjalny plastikowy kubek stworzony na potrzeby obecnej trasy. Cena tej przyjemności: w sumie 20 zł (po 10 zł za piwo i kubek).

Kilkanaście minut przed koncertem gwiazdy była już prawdziwa fiesta. Na trybunach niejednokrotnie tworzyła się meksykańska fala. Kilka minut po 21.00 zabrzmiały pierwsze dźwięki, a po chwili pojawili się oni.

"Welcome to my World" na inaugurację. Kto był na lipcowym koncercie Depeche Mode w Warszawie pewnie pamięta akcję z podnoszeniem do góry kartek z napisem "Welcome to Poland". Tym razem główna fanowska akcja nastawiona była na utwór, który miał się pojawić nieco później.

Zresztą początek koncertu muzycznie był bliźniaczo podobny do tego co słyszeliśmy na Stadionie Narodowym.

Zaraz po "Welcome to my World" pojawił się utwór "Angel" (oba pochodzą z albumu "Delta Machine"), jako trzeci panowie zagrali "Walking in My Shoes", a następnie w kolejności były utwory: "Precious" i "Black Celebration".

Ten ostatni szczególny ze względu na pospolite ruszenie publiczności. Fani zostali wcześniej poproszeni, aby na koncert zabrali czarne balony, które zostaną wypuszczone w trakcie "Black Celebration". Tak też się stało. Pamiętamy kiedy podczas poprzedniej wizyty DM w Łodzi balonowa akcja została wykorzystana podczas utworu "Policy of Truth". Teraz wyszło równie okazale, a część balonów podbijana była przez publiczność niemal do samego końca koncertu.

Bez "Policy of Truth" nie mogło się obejść (tuż przed tym utworem panowie zagrali "In Your Room").

Tu mieliśmy też jeden z choreograficznych popisów Dave'a Gahana, włącznie z tańcem przy statywie, przypominającym taniec na rurze. Zalotne spojrzenia jakie kierował wokalista w stronę widowni momentalnie wywołały euforię.

Świetnie wypadł Martin Gore, który rozpoczął swój akustyczny set od "Slow", a następnie "Blue Dress'. Było to znakomite wprowadzenie pod pierwszego singla z "Delta Machine" czyli przebój "Heaven", który w wersji koncertowej brzmi jeszcze bardziej szlachetnie.

Potem mieliśmy "Behind the Wheel", "A Pain That I'm Used To" i "Question of Time". regularną część koncertu zakończyły dwa "Depeszowe" kilery: "Enjoy the Silence" (tradycyjnie zaśpiewany razem z publicznością) i "Personal Jesus".

Na bis zespół Depeche Mode kazał czekać tylko chwilę. Zaczął Martin Gore z utworem "But Not Tonight", po którym DM zaserwowali "Halo". Trzeci w kolejności był "Just Can't Get Enough", przy którym wspólna zabawa osiągnęła już wyżyny możliwości. Na finał usłyszeliśmy "I Feel You" i "Never Let Me Down Again".

*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Najlepsze studniówki 2014 w woj. śląskim ZDJĘCIA + GŁOSOWANIE
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*Tak kochają tylko Ślązacy ŚLĄSKI SŁOWNIK MIŁOSNY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!