Sprawa, przypomnijmy, wyszła na jaw w lipcu minionego roku i dotyczy bp. Tadeusza Rakoczego, byłego ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej, który miał przez lata kryć księdza pedofila.
Jako nastolatek był wykorzystywany. Bp Rakoczy miał tuszować sprawę
Z relacji poszkodowanego, Janusza Szymika z Międzybrodzia Bialskiego, wynika, że jako nastolatek był wykorzystywany seksualnie przez księdza ks. Jana Wodniaka, proboszcza parafii. Sprawę zgłosił w 1993 roku biskupowi Tadeuszowi Rakoczemu. Miał nie podjąć żadnych działań, a ten sam proboszcz miał wykorzystać kolejne dziecko. W ubiegłym roku historię opisał dziennikarz Szymon Piegza z portalu Onet.
Szymik skontaktował się z nowym biskupem bielsko-żywieckim Romanem Pindlem. Sprawa Szymika była przedawniona, ale drugi molestowany przez proboszcza wiosną 2020 roku zgłosił się sprawę w Prokuraturze Rejonowej w Żywcu. Śledztwo zostało umorzone, ale bp Pindel podjął działania w Kościele zmierzające do ukarania proboszcza. W specjalnym oświadczeniu zapewnił dalszą współpracę z państwowymi organami ścigania.
Diecezja wydała komunikat. "Nie ma przyzwolenia na tuszowanie pedofilii"
W sobotę na facebookowych stronach parafii diecezji pojawił się komunikat odnoszący się do kwestii pedofilii w Kościele katolickim opatrzony datą 21.03.2021.
„Jako wspólnota Kościoła mierzymy się z trudnymi sprawami, w tym z krzywdami wyrządzonymi osobom małoletnim przez duchownych. Trudno znaleźć słowa, które mogłyby oddać ogrom cierpienia pokrzywdzonych i ich najbliższych. Zaświadczyć o tym mogą wszyscy bezpośrednio zaangażowani w towarzyszenie i pomoc pokrzywdzonym i ich rodzinom, a którzy angażują się w przyjmowanie zgłoszeń, prowadzenie dochodzenia wstępnego oraz procesu karnego” - czytamy w komunikacie.
Duchowni zapewniają w nim, że wszystkie zgłoszone kurii przypadki nadużyć wobec niepełnoletnich są wyjaśniane i procedowane. Podpisany pod komunikatem kanclerz kurii, ks. Adam Bieniek, podkreślił, że w diecezji „nie ma i nie będzie jakiegokolwiek przyzwolenia” na tuszowanie wykorzystywania seksualnego osób małoletnich. Duchowni ściśle współpracują z organami ścigania, zgłaszają do prokuratury wszystkie wymagane przez prawo przypadki.
Nie przeocz
Jest także bezpośrednie odniesieni do opisywanej w mediach sprawy pana Janusza. Jak czytamy, „została zbadana w 2014 roku, w krótkim czasie po objęciu naszej diecezji przez biskupa Romana Pindla. Natychmiast po przyjęciu zgłoszenia rozpoczęliśmy proces kościelny, który zakończył się wyrokiem skazującym zatwierdzonym przez Kongregację Nauki Wiary w Watykanie. Starając się jak najlepiej zrozumieć Pokrzywdzonego biskup Roman Pindel spotykał się z Nim, ze współczuciem wsłuchując się w Jego przeżycia oraz oferując pomoc. Jak zostało to wspomniane wcześniej ta sprawa również została przedstawiona Prokuraturze”.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?