Eurosceptycy w Brukseli nie chcą Janusza Korwin-Mikkego i jego Nowej Prawicy w swojej nowej frakcji, którą chcieli utworzyć w Parlamencie Europejskim.
Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego miała współpracować w PE m.in. z francuskim Frontem Narodowym Marine Le Pen oraz holenderską Partią Wolności Geerta Wildersa, tworząc nową frakcję. Eurosceptyczna grupa jednak nie powstanie.
Nic dziwnego, że Janusz Korwin-Mikke stara się utrzymać w polityce, komentując aferę z taśmami Wprost.
- Donald Tusk za dwa lata będzie siedział w więzieniu - oznajmił lider Kongresu Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke, pytany o polityczną przyszłość szefa rządu po aferze podsłuchowej. Eurodeputowany skomentował także zapowiedź koalicji, że afera zostanie wyjaśniona do końca wakacji. - To gra na przetrzymanie. Na jesieni (Donald Tusk - red.) powie, że do wyborów zostało pół roku, więc po co robić przedterminowe wybory - powiedział Korwin-Mikke.
Ale wracając do europarmalentu, Wilders powiedział holenderskim mediom, że współpraca z Nową Prawicą Korwina-Mikkego byłaby „pójściem o most za daleko”.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że Partii Wolności przeszkadzały m.in. poglądy Korwin-Mikkego na temat małżeństw homoseksualnych, a Marine Le Pen z Frontu Narodowego - zamiar odebrania kobietom prawa do głosowania, ale najbardziej skrajny antysemityzm polskiego eurodeputowanego i jego kolegów.
Poza Partią Wolności i Frontem Narodowym w skład frakcji miały też wejść: Liga Północna z Włoch, Austriacka Partia Wolności oraz belgijski Interes Flamandzki. Do utworzenia frakcji potrzeba przynajmniej 25 europosłów z co najmniej 7 różnych państw członkowskich. Inicjatywie brakowało przedstawicieli dwóch krajów.
Skutek jest taki, że termin rejestracji grup politycznych w PE nowej kadencji minął w poniedziałek, a europosłowie Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego pozostaną niezrzeszeni.
Gdyby skrajna prawica, która znacznie wzmocniła się po majowych eurowyborach, zdołała utworzyć grupę polityczną w PE, miałaby większe możliwości wpływania na prace europarlamentu, więcej czasu na wystąpienia, a przede wszystkim więcej pieniędzy z budżetu europarlamentu i to liczone w milionach euro.
Sukcesem za to może pochwalić się - konkurujący z Marine Le Pen - szef eurosceptycznej brytyjskiej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) Nigel Farage. Już w minionym tygodniu ogłosił bowiem utworzenie frakcji nowej kadencji. Grupa Farage'a - Europa Wolności i Demokracji - liczyć będzie co najmniej 48 europosłów z siedmiu krajów UE.
Janusz Korwin-Mikke, lider Nowej Prawicy, jest deputowanym do PE z naszego regionu. Podczas majowych eurowyborów otrzymał w województwie śląskim 67.928 głosów i tym samym zdobył mandat eurodeputowanego. Prócz niego z NP mandaty europosłów zdobyli też Robert Iwaszkiewicz, Michał Marusik i Stanisław Żółtek. NP ma więc 4 polskie mandaty do PE.
Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?