Jezioro Pogoria IV. Walczą o centrum rekreacji [WIZUALIZACJE]

Tymczasem napływu turystów i plażowiczów nie da się już powstrzymać w żaden sposób. Świadczą o tym m.in. ogromne imprezy, organizowane na plaży, jak chociażby sławne już, choć nielegalne, Beach Party sprzed dwóch tygodni, z udziałem kilku tysięcy osób, czy też bardziej zgodne z prawem działania stowarzyszenia Moto Dąbrowa, które także chce zaopiekować się plażą, czuwać nad tym, kto i jak pływa po ogromnej tafli jeziora.

Chcą eliminować "szaleńców", którzy skutery i motorówki traktują jak narzędzie do podniesienia sobie adrenaliny i nie zważają na pływaków czy żeglarzy. - Nie można dłużej zabraniać korzystania z plaży, wody i uroków krajobrazowych tego miejsca. Przyjeżdżają tutaj ludzie z łódkami i skuterami wodnymi z Krakowa, Bielska-Białej, a nawet Poraja, choć swój zalew mają pod nosem - podkreśla Artur Brzozowski ze stowarzyszenia Moto Dąbrowa. - My chcemy wspólnie z lokalnymi samorządami nad tym czuwać. Zamierzamy oznaczyć niebezpieczne miejsca, mielizny, które można tu spotkać. Bo może się to kiedyś skończyć tragedią. Zamierzamy podjąć współpracę z policją, by pojawiała się tu częściej. Być może przydałby się jakiś letni posterunek. Bo gości jest coraz więcej - mówią przedstawiciele Moto Dąbrowy.

BASENY I KĄPIELISKA WOJ, ŚLĄSKIEGO. ZOBACZ GDZIE SIĘ KĄPAĆ

Te plany są zgodne z tymi, jakie ma gmina Siewierz, na terenie której leżą piaszczyste plaże Pogorii IV od strony Wojkowic Kościelnych. - Składaliśmy pisma w RZGW o przekazanie terenu, ponieważ mamy pomysł, jak go ciekawie i z pożytkiem dla wszystkich zagospodarować - mówi Zdzisław Banaś, burmistrz Siewierza. - Przedstawiliśmy konkretną koncepcję, która niestety nie spotkała się z uznaniem RZGW. Chcemy, by nad Pogorią IV powstała pełna infrastruktura rekreacyjna. Tak jak jest to w Dąbrowie Górniczej nad Pogorią III. Ponownie jesteśmy na etapie planowania i mamy nadzieję, że kolejna koncepcja spotka się już z akceptacją RZGW - dodaje Zdzisław Banaś.

Koncepcja jest imponująca. Gmina chce, by nad jeziorem powstało pole namiotowe i kempingowe. Ma do niego prowadzić droga z prawdziwego zdarzenia. Na miejscu mają znajdować się sanitariaty. Będzie także parking i boisko do gry. W głąb wody prowadzić ma przystań.
- Jesteśmy gotowi to wszystko zrobić, postarać się o dofinansowanie, mając na własność teren. Na razie nie ma takiej zgody z RZGW w Gliwicach - dodaje burmistrz Siewierza. Problemem jest także nieuregulowana sytuacja z gruntami. Część terenu należy bowiem do Dąbrowy Górniczej, a także do osób prywatnych. - Ostatnia koncepcja, jaka została zaproponowana przez gminę Siewierz, miała miejsce sześć lat temu - mówi Stanisław Gruszczyński, wicedyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. - Rzeczywiście były spotkania, prezentacje, ale nic konkretnego się nie działo. Sytuacja z Pogorią IV jest skomplikowana. Nie ma uregulowanej sytuacji prawnej gruntów. Część spraw toczy się już w sądzie. Zwracaliśmy się już w tej sprawie do wojewody śląskiego - dodaje.

RZGW ma też własny pomysł na to, jak powinien wyglądać teren nad Pogorią IV. Według dyrekcji, powinna tu być… strefa ciszy. Samo sztuczne jezioro jest bowiem też zbiornikiem retencyjnym i w razie powodzi ma chronić przed zalaniem część ziem zagłębiowskich.

Jakie są Wasze pomysły na atrakcyjne wykorzystanie plaż i wód Pogorii IV? Piszcie

*Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2013 ZOBACZ MAPY I WIDEO
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląska Wenus jak Wenus z Milo! Archeologiczna sensacja spod Raciborza [ZDJĘCIA]
*Radni z woj. śląskiego to milionerzy! [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]