Joanna Krupa w niezręcznej sytuacji. Z Douglasem Nunesem wrzucili niemal identyczne posty. Czy to oznacza coś poważniejszego?

Ta wiadomość wstrząsnęła ostatnio celebryckim światem. Joanna Krupa i Douglas Nunes zdecydowali się na rozwód. Piękna polska modelka wyszła za biznesmena z Los Angeles w 2018 i ma z nim córeczkę, 3-letnią Ashę-Leigh. Na ten moment małżeństwo jest w separacji, nie jest jednak tajemnicą, że Nunes wniósł już pozew o rozwód.

Razem z mężem podjęliśmy wspólną decyzję o separacji. Mamy między nami prywatną umowę, która jest naszą sprawą i idziemy naprzód jako przyjaciele i nadal żyjemy codziennie jako rodzina dla naszej córki, którą oboje stawiamy na pierwszym miejscu,

pisała Krupa. Powodem rozstania miały być, jak napisał mąż gwiazdy w treści pozwu, „różnice nie do pogodzenia".

Oboje mocno podkreślają, że zapewnienie szczęśliwego życia ich córce jest najwyższym priorytetem. Według TMZ Nunes nie chce, aby Krupie zostały przyznane alimenty.

Joanna Krupa i Douglas Nunes obchodzą urodziny tego samego dnia, czyli 23 kwietnia. Polka postanowiło uczcić je m.in. postem instagramowym, na którym zobaczyć możemy ją i Ashę-Leigh. ZOBACZ INNE ZDJĘCIA Z INSTAGRAMA JOANNY KRUPY

Najlepszy prezent w życiu, którego żadne pieniądze nie mogą kupić,

podpisała zdjęcie z córeczką Krupa. Uwadze internautów nie umknęło jednak, na profil Douglasa Nunesa wpadło nagranie z Ashą-Leigh, które zostało przez niego podpisane niemal w ten sam sposób. Niektórzy zaczęli spekulować, że może to małżeństwo może jednak próbować do siebie wrócić.

Sytuację niedawno skomentowała na łamach Jastrząb Post Marta Krupa, siostra modelki. W świetle ostatnich wydarzeń w związku Krupy i Nunesa, jej słowa mogły tylko podsycić wyobrażenia:

Mnie się wydaje, że im się udaje. Nie wiem czemu, ale mam takie uczucie [...]. Czasami tak jest, że ludzie potrzebują separacji, żeby od nowa się dotrzeć. Oni mają małą córeczkę, więc chcą się starać. Jest separacja, ale nie ma rozwodu.