Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klima-Piotrowska czy Kusz? Dziś wybory dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach. Rozmowy DZ

Teresa Semik
Klima-Piotrowska czy Kusz?
Klima-Piotrowska czy Kusz? ARC
Prawie 1600 adwokatów wybierze dziś, w sobotę, 20 lutego, nowe władze i dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach. O stanowisko ubiega się dwoje kandydatów: dotychczasowy dziekan Roman Kusz oraz mecenas Natalia Klima-Piotrowska. Teresa Semik porozmawiała z obojgiem kandydatów.

Mec. Roman Kusz: Jestem dobrze zorganizowany, dobieram odpowiednich współpracowników

Z komunikatów, jakie wychodzą z katowickiego samorządu adwokackiego, wynika, że jest pan przeciwko chybionym reformom wymiaru sprawiedliwości i przeciwko próbie zamachu na niezależne media. Reakcja na bieżącą politykę wpisuje się w misję adwokatury?

To nie jest polityka. Samorząd adwokacki musi być apolityczny, bo stoi na straży praw podstawowych obywateli i tym obywatelom służy. W ich sprawach się wypowiada. Adwokatura apolityczna, to nie znaczy obojętna na sprawy społeczne.

Co jest fundamentem niezależności adwokatury?

Bycie adwokatem znaczy coś więcej niż tylko reprezentowanie klienta. To codzienna pomoc prawna ludziom stającym przed wymiarem sprawiedliwości, w oderwaniu od osobistych poglądów adwokata. Wierzę, że każdy z nas ma w sobie mądrość oraz świadomość swojej misji. To te cechy są gwarantem naszej niezależności.

Czy w palestrze w ogóle jest miejsce na politykę?

Jeszcze raz podkreślę, że samorząd musi pozostać apolityczny, choć, jak wiemy, adwokaci działają w partiach politycznych.

Mieli rację ci, którzy krytykowali pana za przyjęcie Złotego Krzyża Zasługi od prezydenta Andrzeja Dudy?

Nieprzyjęcie odznaczenia, nadanego na wniosek samorządu adwokackiego, byłoby wyrazem lekceważenia państwa i własnego środowiska, któremu winny jestem szacunek i lojalność. Władze samorządu, z okazji 100-lecia adwokatury, zainicjowały procedurę uhonorowania mnie odznaczeniem. Złoty Krzyż Zasługi, ustanowiony przez Sejm RP w 1923 roku, to nagroda dla osób, które wyróżniły się w pracy na rzecz kraju i współobywateli, wyszły poza zakres swoich zwykłych obowiązków.

Pana aktywność na wielu polach zawodowych i społecznych jest duża. Jak pan godzi tyle obowiązków naraz?

Jestem dobrze zorganizowany, dobieram odpowiednich współpracowników i wyznaję zasadę, że kto ma czasu zbyt dużo, wszystko czyni gorzej. Lubię pracować i potrafię skutecznie zarządzać zespołem.

Jest pan w samorządzie adwokackim od dwóch dekad, ale najwięcej zastrzeżeń jest do pana aktywności w ostatnich latach. Co poszło nie tak?

Każdy, kto działa, jest narażony na krytykę.

Może jednak za mało pan dba o zwykłe sprawy samych adwokatów, bo mówią np. że nie mają parkingów, jak idą na rozprawę, że szkolenie aplikantów niedomaga?

Zarzut jest chybiony, a podane przykłady - nietrafione. Statystyki dowodzą, że w latach 2017-2020 zdawalność naszych aplikantów na końcowych egzaminach adwokackich wahał się między 82-96 proc. Staramy się zawsze angażować najlepszych wykładowców. W zeszłym roku do tego grona dołączyła m.in. Elżbieta Bieńkowska - była komisarz UE. Natomiast szkolenia dla adwokatów i aplikantów w tym roku rozpoczęliśmy od wykładu prof. Macieja Szpunara - wybitnego prawnika, pierwszego rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości. A co do parkingów w centrach miast, wszyscy znamy realia.

Zatem jakie sprawy dla adwokatury są teraz najważniejsze?

Ważne jest, by sami adwokaci szerzej angażowali się w pracę samorządu, a Naczelna Rada Adwokacka - w prace legislacyjne. Dziś nasz głos w debacie o kształt wymiaru sprawiedliwości jest marginalizowany. Nie wykorzystuje się wiedzy i doświadczenia adwokatów. W zakresie szkoleń nadal będziemy otwarci na nowych wykładowców i poszerzanie tematyki wykładów. Informatyzacja palestry to kolejne wyzwanie na najbliższe lata: sądy zaczynają pracować zdalnie, zmieniają się też formy kontaktów z klientem. Musimy stawiać na mediacje i arbitraż. Ośrodek mediacyjny przy naszej Izbie już sprawnie działa, a w najbliższym czasie powołamy sąd polubowny. Kolejny ważny problem to rynek usług odszkodowawczych i windykacyjnych, dziś zdominowany przez podmioty, których działalność nie jest ograniczana zasadami etyki zawodowej. Musimy pokazać, że korzystanie z usług adwokata jest bezpieczniejsze i korzystniejsze. Chcemy popularyzować w naszym społeczeństwie system ubezpieczeń ochrony prawnej, sprawdzony w Niemczech i Skandynawii: obywatel płaci składki ubezpieczycielowi, a w razie kłopotów z prawem, za pomoc adwokata płaci ubezpieczyciel. Zwiększy to dostęp obywatela do adwokata. Najważniejsze jest nieustawanie w sprawnym działaniu, razem możemy więcej.

Roman Kusz lat 52. Dziekan Izby Adwokackiej w Katowicach w latach 2007-2013 i od roku 2016 oraz członek Naczelnej Rady Adwokackiej. W Radach Nadzorczych: Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach od roku 2017 i w spółce PKN Orlen od 2019. W Radzie Nadzorczej Górnika Zabrze od roku 2014, a od 2017 jej przewodniczący. Sekretarz Rady Nadzorczej Ekstraklasy SA w Warszawie w latach 2018-2019. Organizator i moderator paneli prawniczych na Europejskim Kongresie Gospodarczym, współorganizator Szczytu Klimatycznego ONZ (COP24) w roku 2018. Członek Rady Uczelni UE 2018-2020.

****************

Mec. Natalia Klima-Piotrowska: Adwokat nie może milczeć, gdy ograniczane są wolności obywatelskie

Angażowała się pani w obronę niezależnych sądów, w obronę zabrzańskich nauczycielek stających przed komisją dyscyplinarną z powodu niezależnych poglądów. Jest pani nieustępliwa?

Jako adwokatka i obywatelka mam obowiązek działać, jeśli są naruszane prawa i wolności obywatelskie, na przykład prawo do sądu. Obywatel, który przyjdzie do adwokata po pomoc, musi mieć pewność, że sąd rozstrzygnie jego sprawę bez zewnętrznych nacisków. Konieczność obrony tych praw wynika wprost z naszego adwokackiego ślubowania i z ustawy Prawo o adwokaturze.

Teraz reprezentuje pani pro bono osoby ścigane przez policję za udział w manifestacjach ulicznych. Adwokat musi stawać po którejś stronie politycznego sporu?

Nie mieszałabym do tego polityki. Każdy ma prawo do obrony bez względu na to, co zrobił. Adwokatura ma przymiot bycia niezależną i obywatel, idąc do adwokata, musi mieć pewność, że jedne poglądy polityczne nie będą miały przewagi nad innymi. To polityka wkracza w sferę, którą my się na co dzień zajmujemy. Jeśli mamy do czynienia z demontażem instytucji demokratycznego państwa, z ograniczaniem wolności obywatelskich (począwszy choćby od nowelizacji ustawy o zgromadzeniach) adwokatura nie może milczeć.

Nie przeocz

„Wykonuję najlepszy zawód na świecie”, bo z ludźmi i dla ludzi, powiedziała pani w jednym z wywiadów. Skąd więc presja, by też pracować w samorządzie adwokackim?

Nie należę do osób, które skupiają się tylko na swoich sprawach. Kandyduję na dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach po głębokich przemyśleniach, wielu zachętach moich kolegów i oczekiwaniach na zmianę.

Jaka zatem powinna być śląska palestra?

Otwarta na obywateli, którzy powinni widzieć, że jesteśmy po ich stronie, ale też otwarta na swoje środowisko. Wielu adwokatów funkcjonuje w oderwaniu od samorządu. Widzą tylko, że jedynie kolekcjonuje składki, czasem organizuje imprezy, zajmuje się sprawami dyscyplinarnymi i ubezpieczeniami, jak każda Izba. Chcą większego wsparcia.

Pani kampania: „Nowy Klimat w Adwokaturze” znakomicie wykorzystuje nowoczesne środki przekazu, ale skąd tyle w niej negacji? W aktywności katowickiej Izby Adwokackiej nie widzi pani żadnego dobra?

To nie negacja, a poczucie stagnacji. ORA kilkanaście lat temu ruszyła z impetem, m.in. remontując naszą siedzibę. Mamy piękną kamienicę, ale niewykorzystaną. Niewiele się dzieje. Jestem zwolenniczką większego obudowywania ORA komisjami do różnych spraw. Martwi mnie, że nie przebijają się do publicznej przestrzeni stanowiska katowickiego samorządu w ważnych dla Polaków sprawach, albo przebijają się z opóźnieniem.

Proponuje pani całkowitą wymianę ludzi we władzach adwokatury. To ma być zmiana pokoleniowa?

W jakimś sensie - tak. Poza tym we władzach adwokatury kobiety były obecne symbolicznie, choć w palestrze jest nas z mężczyznami po równo. Proponuję do składu nowej Okręgowej Rady Adwokackiej sześć kobiet i pięciu mężczyzn. Adwokatura ma być profesjonalna, nowoczesna, społecznie zaangażowana i niezależna - nieuwikłana w relacje partyjne i państwowe.

Zobacz koniecznie

Czy to jakaś aluzja?

Nie jest tajemnicą, że nasz dziekan jest w Radach Nadzorczych: PKN Orlen oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Możemy udawać, że to nic nie znaczy, ale obywatel może spytać, czy jeszcze jesteśmy po jego stronie.

Przecież adwokat może mieć różnych klientów.

Owszem, ale nie powinno się łączyć funkcji w spółkach uzależnionych od władzy z pracą w samorządzie adwokackim, bo to budzi wątpliwości. Dziekan musi być jak żona Cezara, poza wszelkimi podejrzeniami.

Natalia Klima-Piotrowska ma 42 lat. Członkini Zespołu ds. Kobiet przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, koordynatorka Śląskiej Tarczy Adwokackiej, udzielającej pomocy pro bono uczestnikom protestów ulicznych, członkini Stowarzyszenia im. prof. Zbigniewa Hołdy, które działa na rzecz praw człowieka, współprowadzi Śląską Kafejkę Prawną. Wyróżniona w konkursie Kobieta Adwokatury 2017, uhonorowana w 2019 roku przez Rzecznika Praw Obywatelskich, nagrodzona Defensor 2020 w kategorii Adwokat Społecznik.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera