We wtorek, 22 stycznia, minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński zaprezentował wyniki kontroli w escape roomach w całej Polsce, które zostały przeprowadzone przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Efekt? 418 skontrolowanych obiektów, w tym 220 pokoi, w których wszczęto postępowanie administracyjne. 59 obiektów zostało natomiast wyłączonych z użytkowania.
Jak sytuacja wygląda w Śląskiem? Służby skontrolowały już wszystkie escape roomy znajdujące się w miastach naszego województwa. Odnotowano 64 pokoje, które zostały dokładnie sprawdzone. W wyniku kontroli, 7 escape roomów zostało w Śląskiem zamkniętych, a łączna liczba nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej wyniosła 259, natomiast w przypadku nieprawidłowości w zakresie ewakuacji - 127. To jednak nie wszystko.
- Wkrótce tam, gdzie były decyzje o nieprawidłowościach, będą prowadzone kolejne kontrole, które mają sprawdzić, czy właściciele escape roomów zastosowali się do zaleceń służb - zapowiada mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzecznik prasowy Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Najczęściej odnotowanymi nieprawidłowościami w obszarze warunków ewakuacji były: brak zapewnienia odpowiednich warunków ewakuacji, umożliwiających szybkie i bezpieczne opuszczenie strefy zagrożonej lub objętej pożarem, z miejsca przeznaczonego do przebywania ludzi, brak oznakowania dróg ewakuacyjnych, składowanie na drogach ewakuacyjnych materiałów palnych.
Z kolei najczęściej stwierdzane nieprawidłowości w obszarze wymagań ochrony przeciwpożarowej niedotyczących warunków ewakuacji to: brak okresowych przeglądów w zakresie i częstotliwości określonej w przepisach instalacji technicznych będących na wyposażeniu lokali (instalacji elektrycznej, gazowej oraz kominowej dymowej, spalinowej i wentylacyjnej), brak przeglądów gaśnic i oznakowania miejsca lokalizacji gaśnic, brak dokumentów potwierdzających szkolenie pracowników z zakresu ochrony przeciwpożarowej.
Cztery escape roomy w Śląskiem zamknięte! LISTA Kontrole po tragedii w Koszalinie WIDEO + ZDJĘCIA
Minister Kwieciński zapowiedział, że w wyniku przeprowadzonych kontroli ministerstwo inwestycji i rozwoju wniesie o uzupełnienie przepisów dotyczących prowadzenia tego typu działalności. Chodzi o zmianę sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części w zakresie działalności zmieniającej warunki bezpieczeństwa pożarowego. Ta propozycja ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa pożarowego. Do zmian w ustawie ma dojść prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
Tymczasem właściciele escape roomów w całej Polsce podnoszą, że sposób informowania o kontrolach w ich obiektach mocno krzywdzi ich branżę. - W ostatnich tygodniach temat kontroli pojawiał się w przestrzeni publicznej bardzo często, niestety zwykle w formie uogólnień krzywdzących naszą niezwykłą branżę, która zyskała na przestrzeni lat setki tysięcy fanów - pisze Andrzej Górecki, przedstawiciel Stowarzyszenia Właścicieli Escape Roomów. - Większość ujawnianych w kontrolach uchybień to braki protokołów, niezłożenie dokumentów dotyczących przeglądów etc. Są to bardzo często uchybienia drobne lub ciążące na właścicielu budynku, w którym znajduje się pokój zagadek. Z tego powodu bardziej uprawnione byłoby już mówienie o skali nieprawidłowości w polskich biurowcach i lokalach użytkowych, w których najczęściej znajdują się nasze scenariusze. Należy pamiętać, że gdyby z podobną gorliwością i szybkością skontrolowano w ten sposób często sąsiadujące z nami biura, puby czy gabinety, wynik kontroli byłby podobny - podkreśla.
Górecki zaznacza, że właścicieli escape roomów martwi "tendencja do prezentowania naszej branży jako szczególnie niebezpiecznej". - Jako właściciele pokoi zagadek jesteśmy głęboko poruszeni tragedią, która miała miejsce w Koszalinie. Chętnie współpracujemy ze służbami w celu podniesienia bezpieczeństwa w branży, która już wcześniej była jedną z najbezpieczniejszych w kraju. Świadczy o tym fakt, że tylko w ciągu ostatnich trzech lat Polacy rozegrali w escape roomach ponad milion gier, a wydarzył się tylko jeden, choć bardzo tragiczny w skutkach, wypadek - pisze.
Stowarzyszenie Właścicieli Escape Roomów wystosowało również apel "o zachowanie rozsądku, poszanowanie zasady równości wobec prawa i przypominamy, że tego rodzaju działania są przeciwieństwem powszechnie zapowiadanego wsparcia państwa dla małych i średnich przedsiębiorstw, których dobre warunki do rozwoju są jednym ze sztandarowych elementów polityki obecnego rządu". - Naszym zdaniem próby dyskredytowania profesjonalizmu jednej z niewielu rozrywkowych branż, w których Polska jest jednym ze światowych liderów, to bardzo zły kierunek. Nie tylko dla wizerunku pokoi zagadek, ale i całego kraju - czytamy.
Przypomnijmy, że kontrole w escape roomach ruszyły po tym, jak 4 stycznia w pokoju zagadek w Koszalinie wybuchł pożar, w wyniku którego zginęło pięć dziewcząt, a jeden mężczyzna doznał poważnych poparzeń ciała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?