Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kot Poluś wpadł w sidła w lesie w Czerwionce-Leszczynach. Rybnicka Fundacja Jestem Głosem Tych Co Nie Mówią prosi o pomoc ZDJĘCIA

Aleksander Król
Rybnicka Fundacja "Jestem Głosem Tych Co Nie Mówią" otrzymała zgłoszenie dotyczące konającego na polu kota. Widok, który zastali przerósł ich najśmielsze oczekiwania - oderwana łapa, ogon w strzępach i konające w ogromnym bólu zwierzę. - Mamy podejrzenia, że kot wpadł w sidła zastawione w pobliskim lesie - tłumaczą w Fundacji "Jestem Głosem Tych Co Nie Mówią". Trwa walka o życie kotka. Można pomóc Polusiowi.

Kotek Poluś wpadł w sidła w lesie. Stracił łapkę. Rybnicka Fundacja Jestem Głosem Tych Co Nie Mówią prosi o pomoc

Konającego kotka znalazły dzieci na polu w okolicach ulicy Za Torem, na terenie Książenic w gminie Czerwionka-Leszczyny. To był straszny widok. Zawiadomiono rybnicką Fundację Jestem Głosem Tych Co Nie Mówią.

Po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego kota leżącego w polu w agonalnym stanie, niezwłocznie ruszyliśmy na miejsce zdarzenia. Widok, który zastaliśmy przerósł nasze najśmielsze oczekiwania - oderwana łapa, ogon w strzępach i konające w ogromnym bólu zwierzę. Mamy podejrzenia, że kot wpadł w sidła zastawione w pobliskim lesie - poinformowała rybnicka Fundacja Jestem Głosem Tych Co Nie Mówią.

Rany kotka wskazują na to, że męczył się od kilku dni. Zwierzę w krytycznym stanie zostało przewiezione do lecznicy. - Niestety Malutki był cały czas świadomy. Koszmar tego kota jest nie do opisania - mówią w Fundacji.

Trwa walka o życie kotka. Na ten moment Poluś (bo takie otrzymał imię) jest już po operacji. Konieczna okazała się całkowita amputacja ogona oraz łapy.

Żadne słowa wydają się nie być adekwatne. W jaki sposób opisać tyle cierpienia w jednym, maleńkim ciałku? Jakich użyć słów, co powiedzieć tym, którzy uważają, że powinniśmy pozwolić Polusiowi odejść?
Poluś walczy, Poluś jest ogromnie dzielny i przekochany! Zaczyna samodzielnie jeść i stawiać pierwsze kroki. W dalszym ciągu otrzymuje kroplówki ponieważ jego organizm jest bardzo wyczerpany oczekiwaniem na nadejście pomocy - informuje Fundacja.

To niebywałe, że kotek ma w sobie tak ogromną wolę życia. Wszyscy powinniśmy brać z niego przykład, uczyć się determinacji, walki oraz niepoddawania się w nowej - trudnej sytuacji - dodają przedstawiciele Fundacji.

Przedstawiciele Fundacji chcą zgłosić sprawę policji.

- Wygląda na to, że Poluś wpadł w sidła. Zgłosimy sprawę policji. My również na własną rękę przeszukamy rejon lasu w Książenicach, w okolicach którego odnaleziony został Poluś - informuje nas Ireneusz Piontek z Fundacji Jestem Głosem Tych Co Nie Mówią.

Weterynarze i przedstawiciele Fundacji robią wszystko, by zapewnić kotku komfort i bezpieczeństwo.

Można pomóc Polusiowi:

Dane do wpłat tytuł:
darowizna; Poluś
FUNDACJA JESTEM GŁOSEM TYCH CO NIE MÓWIĄ Rybnik 44-207 ul. Rybacka 54a.
ING 43 1050 1344 1000 0090 8029 9499
dla przelewów z zagranicy kod SWIFT INGBPLPW 43105013441000009080299499 PayPal [email protected]
1% KRS 0000570401

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Pszczyńskie domy z gliny: Program Dobrze zaprojektowane

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo