Reżyser Lech Majewski odwiedził Hospicjum Cordis w Katowicach
Hospicjum Cordis w Katowicach to największe i najstarsze hospicjum stacjonarne w Polsce. Codziennie otacza opieką około 100 osób - dzieci i dorosłych, jednak także katowicka placówka potrzebuje wsparcia, aby nadal mogła być oparciem dla swoich podopiecznych. W ostatnim tygodniu przybyła do niej pomoc z USA w osobie Lecha Majewskiego.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
„Angelus”, „Młyn i Krzyż”, „Dolina Bogów” oraz „Brigitte Bardot cudowna” - te filmy znają widzowie na całym świecie. W tym tygodniu poznali je także podopieczni Hospicjum Cordis w Katowicach. W miniony wtorek, 22 listopada, w placówce rozpoczął się wyjątkowy, kilkudniowy cykl projekcji dzieł światowej sławy reżysera, Lecha Majewskiego.
Właśnie w ten sposób twórca postanowił wesprzeć, działającą od ponad 33 lat, placówkę. Gdy dowiedział się w jak trudnej kondycji jest obecnie hospicjum, które w ciągu roku pomaga kilkunastu tysiącom osób z całego regionu, zdecydował że pomoże. Pomoże zarówno dzieciom, jak i dorosłym - podopiecznym i personelowi - zapomnieć choć na chwilę o trudach życia codziennego.
I tak, począwszy od 22 listopada, przybyli do auli hospicyjnego domu, mieli szansę obejrzeć twórczość uznanego na całym świecie reżysera. Na ekranie pierwszego dnia pojawił się film „Angelus”, w środę „Młyn i Krzyż”, w czwartek „Dolina Bogów”, z kolei w piątek „Brigitte Bardot cudowna”.
Po projekcji ostatniego filmu, 25 listopada, o godz. 15.00 odbyło się spotkanie z reżyserem, który specjalnie na tę okazję przyleciał ze Stanów Zjednoczonych, gdzie tworzy - dzieląc swe życie między USA a Wenecją, gdzie mieszka.
Wsparcie dla Hospicjum Cordis w Katowicach
Jak informują przedstawiciele hospicjum, środki finansowe, które trafiają do placówki co miesiąc m.in. w ramach finansowania Narodowego Funduszu Zdrowia, są zdecydowanie za małe w stosunku do realnych kosztów. Ogromne rachunki, które pojawiają się codziennie - bo przecież trzeba zapłacić za leki, opatrunki, wyroby medyczne, żywność, wodę, prąd i gaz - muszą opłacać pieniędzmi zebranymi podczas kampanii 1%, kiermaszów czy licytacji. Niestety te źródła nie są w stanie załatać ogromnej dziury budżetowej i nie są niewyczerpalne.
- Mimo problemów, nie poddajemy się i wciąż robimy to, co potrafimy najlepiej - opiekujemy się osobami chorymi i ich najbliższymi w najtrudniejszym momencie ich życia - mówią przedstawiciele katowickiego hospicjum.
Aby ocalić to największe i najstarsze hospicjum stacjonarne w Katowicach i w Polsce, ruszyła specjalna zbiórka na portalu zrzutka.pl.
Każdy kto tylko chce może wesprzeć zrzutkę, wpłacając dowolną kwotę. Wystarczy niewiele, mały gest, nawet symboliczna wpłata, aby wspomóc placówkę, która od 1990 roku niesie pomoc tym, których los doświadczył najciężej, a także otacza opieką psychologiczną i psychoterapeutyczną osoby w żałobie, prowadząc indywidualne oraz rodzinne konsultacje, czy też terapeutyczne grupy wsparcia.
Link do zrzutki znajdziecie TUTAJ.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?