Mam na myśli miejsca, w których te skrzynki były naprawdę bardzo potrzebne, np. w Zabrzu-Biskupicach przed bramą szpitala miejskiego przy ul. Zamkowej, na Osiedlu Ratownika i Młodego Górnika przy ul. Szybowej w Zabrzu 8, które jest oddalone od centrum miasta ponad 10 kilometrów.
Czy naprawdę nikt nie zauważył, jakie to jest utrudnienie dla mieszkańców? Nikt nie pomyślał, co zrobią ludzie, gdy się zlikwiduje skrzynki nadawcze, zwolni kuriera i osoby, które jeździły i je opróżniały? Brak słów dla pomysłodawców bez wyobraźni, którzy kosztem zwykłych ludzi szukają oszczędności.
Czytelnik z Zabrza
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?