Metropolitalna Wigilia dla Samotnych wróci do MCK. Organizatorzy spodziewają się trzech tysięcy gości

W sobotę 24 grudnia o godzinie 16.00 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach odbędzie się Metropolitalna Wigilia dla Samotnych. To świąteczne spotkanie dedykowane dla osób, które z powodu sytuacji życiowej, materialnej lub rodzinnej, nie mogą pozwolić sobie na organizację wigilii.

- Wracamy do przestrzeni Międzynarodowego Centrum Kongresowego, gdzie wspólnie będziemy mogli spędzić tych kilka chwil, które będą dobre i wesołe dla osób potrzebujących - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. - Dziękuję wszystkim, którzy się włączyli, dzięki czemu nie jest to wigilia katowicka, tylko metropolitalna. To wigilia, która łączy wszystkie nasze miasta i ludzi, którzy potrzebują spotkania i bliskości - dodaje.

Przez dwa lata pandemii fundacja Wolne Miejsce dalej pomagała osobom, które potrzebują wsparcia, jednak ze względów bezpieczeństwa odbywało się to w zmienionej formule.

- Cieszymy się, że przez te dwa lata pandemii dalej służyliśmy w sposób mobilny, nasi wolontariusze dojeżdżali z posiłkami i składali życzenia, ale nie ma nic lepszego niż wolne miejsce przy świątecznym stole - mówi Mikołaj Rykowski, prezes fundacji Wolne Miejsce.

Międzynarodowe Centrum Kongresowe otworzy drzwi dla gości już o godzinie 15.00, a sama wigilia rozpocznie się o godzinie 16.00. Na osoby, które wezmą udział w Metropolitalnej Wigilii dla Samotnych, czekać będzie świąteczny stół z opłatkiem i tradycyjnymi potrawami.

- Będą dobre posiłki wigilijne - barszcz z uszkami, karp, kapusta z grochem, pierogi i wszystko to, co w każdym domu. Będzie też dużo więcej, bo oprócz tego będzie spektakl teatralny i wspólne kolędowanie - dodaje Mikołaj Rykowski.

Nie zabraknie również prezentów. Będą to paczki z żywnością i artykułami pierwszej potrzeby. Na Metropolitalnej Wigilii dla Samotnych w MCK osobom w kryzysie bezdomności rozdawane będą śpiwory, które na ten cel przekazała Omenaa Foundation.

Wydarzenie dedykowane jest wszystkim tym, którzy potrzebują wsparcia i nie chcą samotnie zasiąść przy wigilijnym stole.

- W tym roku mamy gości w Polsce i Metropolii. Uchodźcy wojenni jak najbardziej pasują do tego wolnego miejsca. To są osoby, które tym bardziej zasiądą przy naszych świątecznych stołach. To nie będzie czas ich wigilii, on przypada w styczniu. Planujemy wtedy pojechać do Lwowa i tam zorganizować wigilię, ale w hali MCK też będą czekać na nich miejsca - mówi Mikołaj Rykowski.

Organizatorzy przewidują, że w tym roku na wigilii w Katowicach spotka się około 3000. osób.

- Jeśli przyjdzie więcej osób to też damy radę. Przyjmiemy każdego, kto będzie nas tego dnia potrzebować - zapewnia Mikołaj Rykowski.

Przypomnijmy, środa 14 grudnia to ostatni dzień, w którym można zapisać się na wolontariat przy Metropolitalnej Wigilii dla Samotnych. Do wydarzenia zostało już tylko 10 dni - to czas, kiedy najbardziej potrzeba rąk do pracy.

- To dla nas już bardzo mało czasu, wszystko domykamy i roboty jest dużo, ale radości jest przy tym jeszcze więcej. Dopinamy ostatnie szczegóły w MCK, żeby wszystko nam dobrze zagrało na hali i w kuchni. Cały czas spotykamy się z wolontariuszami i wykonujemy ozdoby świąteczne. Wciąż też pozyskujemy darczyńców na prezenty, które już są, ale mamy nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej - mówi Sylwia Blacha z fundacji Wolne Miejsce, główny koordynator Metropolitalnej Wigilii dla Samotnych

Pracy będzie sporo. Na przygotowanie świątecznych posiłków dla 3000 gości potrzeba kilkdziesięciu ton żywności i wielu godzin wytężonej pracy. Na liście produktów, z których przygotowana zostanie wigilijna kolacja jest m.in.: 1,5 tony buraków, 400 kg marchwi, 250 kg pietruszki, 250 kg selera, 600 kg ziemniaków, 300 kostek masła, 100 sztuk pora, 300 główek czosnku, 750 kg cebuli, 100 kg mąki, 60000 pierogów i 3000 kg karpia.

W tym roku przy organizacji Metropolitalnej Wigilii dla Samotnych pracuje już ponad 400 osób, jednak do 24 grudnia będzie ich niemal dwa razy więcej.

- Wielu mamy stałych, wieloletnich wolontariuszy, ale jest też bardzo duży odzew nowych osób. Bardzo się cieszę. Od poniedziałku 19 grudnia do wigilii, każdego dnia w przygotowania będzie zaangażowana około setka wolontariuszy. Myślę, że w tym roku łącznie będzie to około siedemset osób, od przedszkolaków po seniorów - mówi Sylwia Blacha. - Staramy się być jedną wielką rodziną fundacyjną. Każdy kto przyjdzie i będzie miał chęć, na pewno znajdzie tu jakieś zajęcie - dodaje.

W organizację Metropolitalnej Wigilii dla Samotnych zaangażowanych jest wiele podmiotów. Wsparcie dla tej inicjatywy wyraziły m.in. władze samorządowe: Katowic, Bytomia, Chorzowa, Czeladzi, Mysłowic, Siemianowic Śląskich, Sosnowca i Zabrza.

- Jesteśmy przy tej inicjatywie od początku. Bardzo się ona rozrosła, bo jest taka potrzeba. W naszych miastach jest wiele osób potrzebujących, które nie znają granic administracyjnych, dlatego jesteśmy tutaj razem - mówi Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa.

Działania samorządów często idą w parze z zaangażowaniem mieszkańców miast.

- Siemianowice Śląskie zostały wciągnięte do tej inicjatywy odgórnie i oddolnie. Odgórnie, bo początku miały poparcie prezydenta Rafała Piecha, a oddolnie dlatego, bo zawsze bardzo mocno angażują się nasi wolontariusze - mówi Elżbieta Niesporek, pełnomocnik ds. organizacji pozarządowych urzędu miasta Siemianowice Śląskie.

W wydarzenie zaangażowana jest również Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, która tegoroczną wigilię wsparła finansowo i organizacyjnie.

- W czasach kryzysu i bardzo wielkiej niepewności jest to bardzo potrzebne. Chcemy, aby nasza Metropolia łączyła wszystkich ludzi. Dziękuję wszystkim zaangażowanym osobom - mówi Danuta Kamińska, wiceprzewodnicząca zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.