Miasteczko Śląskie wycofało wypowiedzenie umowy z ZTM
Od stycznia 2024 miały się zmienić zasady funkcjonowania komunikacji publicznej w gminie Miasteczko Śląskie. Burmistrz Michał Skrzydło wypowiedział umowę z Zarządem Transportu Metropolitalnego. Usługi miał przejąć prywatny przewoźnik. Ostatecznie komunikacja publiczna w Miasteczku Śląskim będzie jednak od stycznia funkcjonować bez zmian.
Informujemy, że Burmistrz Miasta Miasteczko Śląskie zdecydował o wycofaniu wypowiedzenia umowy z ZTM. Obowiązujące rozkłady pozostają aktualne – przekazuje gmina w komunikacie.
Burmistrz Miasteczka Śląskiego argumentuje swoją decyzję dobrem osób dojeżdżających z okolicznych miejscowości.
- Zależało nam, by te osoby mogły nadal dojeżdżać do Tarnowskich Gór. W szczególności dotyczyło to uczniów szkół średnich, jest ich co najmniej siedmiuset – mówi Michał Skrzydło.
Burmistrz dodaje, że zależało mu na uniknięciu chaosu związanego z transportem publicznym i sytuacji, w której młodzież zostałaby pozbawiona możliwości dotarcia do szkół.
- Zostaje tak, jak było dotychczas. Miasteczko Śląskie nadal będzie obsługiwane przez ZTM, a pozostałe gminy przez dotychczasowego przewoźnika, firmę GTVBUS – dodaje burmistrz Miasteczka Śląskiego.
Wcześniej nad kilkoma gminami zawisło widmo wykluczenia komunikacyjnego. Ośmiu włodarzy śląskich gmin i miast wystosowało 18 grudnia oficjalne pismo do członków zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Powodem były działania zmierzające do uniemożliwienia wjazdu prywatnemu przewoźnikowi na dworzec autobusowy w Tarnowskich Górach. Więcej o sprawie pisaliśmy w poniższym artykule.
Transport organizowany przez ZTM drożeje
Gdy burmistrz Miasteczka Śląskiego wyjaśniał przyczyny rezygnacji z usług ZTM, podkreślał, że transport publiczny organizowany przez ZTM jest z roku na rok coraz droższy.
- Gdy otrzymaliśmy w styczniu rozliczenie za poprzedni rok okazało się, że do 1,5 mln złotych musimy jeszcze dopłacić ok. 500 tys. złotych – mówił Michał Skrzydło.
Jak dodał, prognozy na kolejny rok opiewały na kwotę niecałych 2,5 mln złotych plus dodatkowe opłaty. Konkurencyjna oferta, którą otrzymała gmina była o kilkaset tysięcy złotych tańsza. Wycofując rezygnację z usług ZTM pojawiła się konieczność znalezienia dodatkowych środków na pokrycie większych, niż zakładano kosztów.
- O rozwiązaniu tego problemu będziemy dyskutować już po Nowym Roku – kończy burmistrz.
Zobacz także
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?