Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michele Campbell „Winny jest zawsze mąż” RECENZJA: bardzo dobre połączenie thrillera psychologicznego i powieści obyczajowej

Maria Olecha-Lisiecka
Maria Olecha-Lisiecka
Michele Campbell „Winny jest zawsze mąż”
Michele Campbell „Winny jest zawsze mąż” Mat. pras. Wydawnictwa Literackiego
Tajemnice, kłamstwa i zbrodnia. Do tego przyjaźń wystawiona na próbę, miłość, którą od nienawiści dzieli cienka linia i sekret ciążący jak ołowiana kula. Brzmi dobrze? Bo też i książka jest naprawdę dobra! „Winny jest zawsze mąż” Michele Campbell to połączenie thrillera psychologicznego z powieścią obyczajową. Połączenie ciekawe i bardzo udane. Aż trudno uwierzyć, że to debiut!

Powieść zaczyna się jak rasowy thriller lub kryminał. Czarną nocą na moście stoją dwie osoby. Wybucha kłótnia i jedna z osób każe tej drugiej skoczyć. Jednocześnie czytelnik dowiaduje się, że bohaterów łączy dramatyczna historia z przeszłości. Jaka? Tego dowiemy się oczywiście znacznie później czytając książkę.

Historia trzech przyjaciółek: Jenny, Kate i Aubrey
„Winny jest zawsze mąż” to historia o trzech przyjaciółkach, które poznają się w college’u. Mieszkają w jednym pokoju w internacie. To Aubrey, Jenny i Kate. Różni je właściwie wszystko – charakter, pochodzenie, ambicje i przyszłość, która je czeka.

Jenny to rozpuszczona i bogata dziewczyna, która nie liczy się z nikim i z niczym. Kate jest rozsądna, ambitna i bardzo chce po studiach znaleźć dobrą pracę. Aubrey, którą wychowała samotnie matka, do wszystkiego w życiu doszła sama. Wie, że musi się uczyć, aby zostać na uczelni. Miota się kuszona wizją imprezowego życia, jakie oferuje Jenny i poczuciem obowiązku, systematyczną nauką, którą proponuje jej Kate.

Wojciech Chmielarz „Żmijowisko”: świetny thriller psychologiczny o destrukcyjnej sile uczuć

Mimo to na pierwszym roku dziewczyny szybko stają się nierozłączne i przysięgają sobie, że zawsze będą się wspierać. Wspólnie przeżywają szalone studenckie lata – imprezują, eksperymentują z alkoholem i narkotykami, rywalizują o względy chłopaków i mierzą się z problemami.

Przyjaźń wystawiona na próbę i tragedia
Ich studenckie życie przerywa tragedia, która na zawsze zmieni życie każdej z przyjaciółek. Jak sobie poradzą z ciężarem winy? Kto będzie sprawcą, a kto ofiarą? Komu odkupienie win będzie spędzać sen z powiek, a kto szybko zapomni o dramacie? Czas pokaże, czy Kate, Jenny i Aubrey rzeczywiście łączy przyjaźń na śmierć i życie, czy relacja, jaka je połączyła, jest niewinna i czysta…

Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza jest bardziej powieścią obyczajową, w której sporo jest retrospekcji, w drugiej autorka tak splata fabularne wątki i wprowadza nowe postaci, że mamy miks kryminału i thrillera psychologicznego. W drugiej części śledzimy wydarzenia na bieżąco, dzieją się dwadzieścia lat po tych z części pierwszej.

„Winny jest zawsze mąż”: thriller psychologiczny i powieść obyczajowa
Michele Campbell świetnie nakreśliła portrety psychologiczne przyjaciółek. Każda z nich ma wady i zalety. Żadna nie jest idealna, targają nimi silne emocje – zarówno w młodości, jak i w dorosłym życiu, kiedy każda ma swoją rodzinę. Autorka z powodzeniem odmalowuje złożone kobiece relacje pokazując cienką granicę między przyjaźnią i wrogością, wiernością i zdradą, miłością i nienawiścią, zaufaniem i zazdrością.

Marta Guzowska „Raj”: social media, strach i śmierć w galerii handlowej. Thriller psychologiczny

Campbell poradziła sobie również z bohaterami męskimi. I nawet kiedy wydaje się, że pojawiający się w książce policjant myśli tendencyjnie i jest w swym fachu beznadziejny, mąż jest zaślepiony miłością do wiarołomnej żony, a ojciec jednej z bohaterek jest snobem i egoistą, to autorka udowadnia, że nakreślenie postaci grubą kreską było zabiegiem celowym.

„Winny jest zawsze mąż” to wciągająca powieść, która spodoba się zarówno miłośnikom thrillerów psychologicznych, jak i powieści obyczajowych. Autorce wyszły twisty, wątek kryminalny poprowadziła zgrabnie, zaś część obyczajową okrasiła mrocznymi sekretami. Książka świetnie sprawdzi się jako wakacyjna lektura.

Michele Campbell, „Winny jest zawsze mąż”, Wydawnictwo Literackie, 2019, 352 strony

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera