Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na lombard w Rydułtowach: Bandyta-Mikołaj i jego kompani w rękach policji [WIDEO]

Jacek Bombor
zdjęcie z monitoringu
W rękach policji jest już pięciu bandytów, którzy stoją za głośnym napadem na lombard w Rydułtowach z 6 grudnia ubiegłego roku. Przypomnijmy, jeden z bandytów był wówczas przebrany za Mikołaja. Łupem bandytów padła biżuteria, gotówka i telefony o wartości 530 tysięcy złotych!










Wczoraj wpadł ostatni z całej piątki, 31-latek z Wodzisławia. Jego czterej kompani trafili w ręce policji kilka dni wcześniej - decyzją sądu wszyscy zostali już aresztowani na trzy miesiące. Kim są zatrzymani? Który z nich wpadł na pomysł, by dokonać napadu z użyciem stroju św. Mikołaja?

- To obecnie ustalamy, mamy na razie sprzeczne ustalenia - wyjaśnia prowadzący sprawę prokurator Rafał Figura, ograniczając się do stwierdzenia, że napad był doskonale i precyzyjnie przygotowany. - Cała piątka nie przyznaje się jednak do zarzutów, odmawia współpracy - mówi prokurator. Ale dowody są podobno mocne. Najstarszy z zatrzymanych ma 47 lat. Wszyscy to mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego, bezrobotni, niektórzy bez stałego miejsca zamieszkania.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Św. Mikołaj napadł na lombard [WIDEO Z MONITORINGU]


- Wszyscy byli karani, niektórzy wielokrotnie. Za pobicia, zniszczenia, kradzieże - wyjaśnia prokurator Rafał Figura. - Grozi im teraz od 2 do 12 lat więzienia - informuje. Udało nam się wczoraj skontaktować z właścicielką lombardu w Rydułtowach.

- Chciałabym oficjalnie podziękować oficerom wydziału kryminalnego KPP w Wodzisła-wiu Śląskim za trud i wielki profesjonalizm, jaki włożyli przy wykonywaniu czynności służbowych. Jestem im z całego serca wdzięczna - mówi nam kobieta.
Niestety, póki co łupów nie udało się odzyskać. Przestępcy nie przyznają się do winy i nie podają żadnych szczegółów. Policja nadal sprawdza, gdzie mogli ukryć łupy i pieniądze.

Tymczasem szefowa obrabowanej firmy wyznaczyła nagrodę za pomoc w ich odzyskaniu. Można zyskać nawet 30 tysięcy złotych! Osoby posiadające jakiekolwiek informacje o tym, gdzie sprawcy ukryli "fanty", mogą się kontaktować z Komendą Powiatową Policji w Wodzisławiu Śląskim. Tel.: 32 453-72-00, 453-72-55, fax: 32 453-72-44.

Śledczy nie informują, jak wpadli na trop bandytów.

- Nie udzielamy tych informacji ze względu na dobro śledztwa. Ale materiał dowodowy jest na tyle mocny, że sąd zdecydował się aresztować podejrzanych - mówi nam prokurator Figura. Twarze podejrzanych są widoczne na nagraniach monitoringu, są także świadkowie ich ucieczki i ślady pozostawione przez nich na miejscu napadu.

Brutalny napad

Do napadu doszło... 6 grudnia 2012 roku. Mężczyzna w przebraniu św. Mikołaja z ulotkami wszedł o 16.44 do lombardu. Od razu zaatakował sprzedawczynię. - Masz 3 sekundy na otwarcie sejfu. To przeżyjesz - zakomenderował.

Za nim do sklepu wpadło czterech mężczyzn. Nie byli zamaskowani, widać ich twarze. Kobieta otwarła sejf, została skrępowana na zapleczu taśmą (jaką często widać na amerykańskich filmach gangsterskich). W tym czasie bandyci opróżnili gabloty ze złota, gotówki i telefonów. JACK




*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Zatrzymany na Słowacji ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!