Nie chcemy kupować pamiątek na rocznicę tragedii smoleńskiej

- Mamy coraz więcej ofert, ale na razie z nich nie korzystamy. Pielgrzymi nie pytają tak konkretnie, więc czekamy na sygnał. Będą pytać, będziemy sprowadzać - mówi jedna z kobiet handlująca pamiątkami w Częstochowie.

Za to w sklepach internetowych już pełna gama produktów smoleńskich do kupienia od zaraz. Ceny okazyjne, bo specjalnego ciśnienia rocznicowego jeszcze nie ma. I tak gobeliny z parą prezydencką i napisem "Smoleńsk 2010" o wymiarach 100x200 cm z Wielunia można mieć już za dwie stówy. W opisie produktu sklep informuje: "Gobelin ten wychodzi z edycji limitowanej. Liczba sztuk jest ograniczona, 6 kolorów przędzy, juta plus włókno sztuczne, produkcja Turcja". Kolorowe reprodukcje pary w wielkości portretowej zachwala z kolei sklep z Tarnowa. 39,90 zł - okazja.
Ale wszystkich przebił internauta, który tak zachwala swój towar: "Model samolotu wykonany z metalu, który w dniu 10 kwietnia 2010 roku o godzinie 08:41:06 uległ katastrofie pod Smoleńskiem w wyniku czego zginęło 96 osób, a wśród nich przedstawiciele najwyższych władz wojskowych, rządowych, organizacji społecznych, załoga oraz para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy". Koszt - 199 zł plus wysyłka.

Hołd Smoleński

Obraz powstał jako artystyczna i patriotyczna reakcja na katastrofę samolotową - twierdzi na swojej stronie internetowej autor Stanisław Koziełło-Wolski.
Namalował go poruszony, zdruzgotany i przygnębiony tym, co się stało 10 kwietnia, ale i tym, co się wokół tej narodowej tragedii działo potem.
Dalej informuje, że każdy może mieć ten obraz.
Wystarczy złożyć zamówienie i stanie się ozdobą domu, gabinetu, plebanii, firmy, kościoła, kolekcji. - Niech zaświadcza o Twojej pamięci i odwadze. Patriotyzm to nie obciach! - przekonuje.

Oni już nawet śpiewają o tragedii

Requiem/Katastrofa Tu-154M Smoleńsk" autorem jest Michał Wiśniewski lider zespołu "Ich Troje".
Utwór wzbudza duże kontrowersje. Muzyk tłumaczył, że nie żeruje na tragedii. Twierdzi, że jego współczucie i żal są szczere a posądzanie go o inne intencje go obraża. - Nie ma takich pieniędzy, których bym nie zainwestował w walkę o godność swojego nazwiska - napisał Wiśniewski na swoim blogu.

Czarną sobotę napisał raper Doniu. - Postanowiłem nagrać prosty numer, w którym szczerze opiszę ten tragiczny dla mnie dzień, własne odczucia i emocje aby je po prostu z siebie wyrzucić. Jestem Polakiem, kocham swoją ojczyznę i współczuję innym Polakom - twierdzi.

"Smoleńsk 10.04.2010", autorstwa Sary May. - Zaśpiewałam utwór bez słów. Słowa w obliczu wielkiej tragedii są chyba zbędne i trudno dobrać odpowiednie by opisać to co się stało w sercu każdego z nas. W ten sposób chciałam wyrazić swoje najgłębsze wyrazy współczucia, żal i smutek - napisała na blogu. CIS